witam, jestem studentem i nie miałem wczesniej stycznosci z podobna sytuacja
napisze kawalek umowy
umowa najmu: została zawarta dnia 22.09.09
1. Wynajmujący oświadcza, że jest właścicielem mieszkania położonego w Krakowie ...
2. Lokal wymieniony w pkt. 1 składa się z następujących pomieszczeń: przedpokój, 2 pokoje, kuchnia...
3. Umowa zostaje zawarta na czas od 01.10.2009 do 30.06.2010
4. Strony ustalają możliwość wypowiedzenia niniejszej umowy z zachowaniem 1 miesiecznego okresu wypowiedzenia
5. Strony ustalają wysokość opłat z tytułu najmu 500 za jeden miesiąc
6. Strony ustalają wysokość kwoty -zabezpieczenie z góry za jeden miesiąc 500
7. Opłaty z tytułu najmu Najemca jest placic pierwszego dnia każdego miesiąca miesiąca na konto ...
8. Strony ustalają, że w przypadku nie zapłacenia przez najemcę opłat za najem, umowa niniejsza traci ważność i ulega rozwiązaniu
9. Najemca zobowiązany jest wykorzystać lokal tylko na cele mieszkalne
10. Najemca nie ma prawa podnajmowania mieszkania osobom trzecim
11...
12...
13. W sprawach nieuregulowanych niniejszą umowy zastosowanie będą miały właściwe w tym
względzie przepisy Kodeksu Cywilnego
14. Ewentualne zmiany postanowień umowy najmu zostaną opracowane w postaci pisemnego aneksu uzgodnionego przez strony
------------------
w sumie zaplacilem mu 1000 na poczatku, nie chce być 500 zl w plecy
wyprowadzam sie pod koniec tego miesiąca, powiedziałem właścicielowi o tym 6.10.09, (tam nie ma warunków do nauki)
czy mam prawo się domagać swoich 500 zł które zapłaciłem z góry z jeden miesiąc?
rozmawiałem z nim i powiedział, że 500 z góry to oplata za ostatni miesiąc umowy, czerwiec i
przepada, a przecierz nie ma tego w umowie,
prosze o pomoc, co mam z tym zrobić?