Forum W wolnym czasieLifestyle

Danuta Gonera, właścicielka GD Studio

Danuta Gonera, właścicielka GD Studio

Money.pl / 2007-11-30 11:27
Komentarze do wiadomości: Danuta Gonera, właścicielka GD Studio.
Wyświetlaj:
Ilona Kamyczek / 83.15.79.* / 2020-07-13 10:12
Przedłużałam włosy na wesele http://aviatorclub.pl/zalety-przedluzania-wlosow/ idealne,wygladaly bardzo naturalnie.
Edith1979 / 94.254.228.* / 2018-05-27 00:47
Niestety mam niemile doświadczenie z tym salonem..
Dwa razy przedłużałam włosy u tej samej fryzjerki pani Kasi.Za pierwszym razem wszystko było tak jak chciałam, włosy były słowiańskie bo takie chciałam..Gdy nabrałam zaufania i postanowiłam drugi raz przedłużyć włosy, zostałam oszukana, Pani Kasia zamiast doczepić mi włosy słowiańskie doczepiła mi włosy azjatyckie, ugadała się z recepcjonistką i policzyła mi jak za włosy słowiańskie, było to pare lat temu w salonie na ul Widok. Podejrzewam, że właścielka nie wie jak jej personel sobie dorabia i przy okazji psuje jej markę..Napewno nigdy tam nie wrócę..
Ja 589 / 5.173.18.* / 2021-11-13 18:36
Ja też mam takie doświadczenie niestety
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
klijentka / 89.228.211.* / 2011-07-06 18:25
Jestem klientka P.Danusi od ok 7lat ......Powiem że jestem naprawdę zaniepokojona tym co dzieje się w salonach,jakość włosów przedłożonych jak i włosów z których mam wykonany tupet.....Przez wszystkie lata nabrałam jednak wiedzy co do gatunku włosów....wmawiano mi że mam tupecik ze słowiańskich a to azjatyckie włosy sztywne szorstkie.....Ceny po windowały w górę a jakość spadła...Choruje tak więc jestem zmuszona nosić tupet na głowie nie mogę tego ściągnąć ,a tu włosy się odkształcają ,nienaddającą podczas modelowania ,okazuje się że obecnych włosów nie można farbować -gdzie zawsze nie było problemu.....Jest mi przykro że firma pani Danusi dorabia się na czymś nieszczęściu wciskając produkty dużo gorszej jakości.........
Aldona i Max / 79.191.28.* / 2010-02-17 11:19
Kobieta sukcesu, która ma ogromne doświadczenie i liczne osiągnięcia. Zawsze elegancka oraz uśmiechnięta do tego perfekcyjna i pewna siebie tak można byłoby krótko scharakteryzować p. D.Gonerę. Miałam tą nieprzyjemność przebywać w salonie p.Gonery. Dla osób z zewnątrz jest to kobieta interesująca i sympatyczna natomiast w środowisku obecnych i byłych pracowników kobieta zasługująca na pogardliwe określenia: wyzyskująca innych tyranka, egocentryczna, bezduszna materialistka itd. Bardzo ciężka praca, nieprzyjemna atmosfera, pogardliwe uwagi szefowej to najbardziej cechuje pracę w jej salonach. Pracownicy są zmuszani do tego by zapomnieć o swoim JA wszystko musi być pod dyktando kobiety, która nienawidzi sprzeciwu. Częstym poniżaniem współpracowników najwyraźniej leczy jakieś kompleksy, które są głęboko w jej psychice. Nie wszyscy pracownicy ale większość musi tolerować wulgarne uwagi i stałą krytykę by nie zostać zwolnionym. Kobieta nie liczy się z potrzebami swoich pracowników i jak to mówią „po trupach do celu” oczywiście nie chodzi tu o zabijanie fizyczne kogokolwiek tylko psychiczne, totalny wampir energetyczny. Muszę dodać że p. D.Gonera bywa na salonach i tam cieszy się „szacunkiem” i pewną „sympatią” lecz we własnym gniazdku opinie ma zupełnie inną. Zapewne jest wiele osób, które cenią sobie jej dobry smak, perfekcję i polot ale szkoda że tak wiele osób musiało tyle wycierpieć by mogła się dorobić na ich krzywdzie, łaskawe cele charytatywne hm może by odkupić winy a może by zyskać lepszą opinię i poklask nie mnie oceniać lecz ktoś kto krzywdzi innych poprzez swoją pazerność, niesprawiedliwość, wykorzystywanie, oczernianie i plotkarstwo nie zasługuje w moich oczach na miano dobrego człowieka. Peruki dla osób po chemii itp. te refundowane są o wiele brzydsze i mało naturalnym wyglądzie jakby bez serca (oczywiście nie osądzam jej uczuć bo może robi to z sercem ale nie widać tego) na handel są perfekcyjne więc jak to wyjaśnić? Zarobki hm pozostawiają bardzo wiele do życzenia i sporo kobieta ma na sumieniu jeśli chodzi o wynagrodzenia… Przedłużanie i zagęszczanie włosów może nie w sposób drastyczny ale niszczy włosy, sama wielokrotnie widziałam efekty noszenia doczepianych włosów, zniszczone kikuty od skóry, które zostały uszkodzone podczas zdejmowania starych kosmyków włosów doczepianych a czasem nawet już podczas zakładania, dosłownie porwane często razem z cebulkami! Naukowo dowiedziono iż konkretna ilość włosów codziennie wypada kiedy szczotkujemy je lecz jak wytłumaczyć wypadanie ich w większej ilości po takich zabiegach (logiczne że włosy naturalne są ciężkie a na taki kosmyk przy doczepianiu trzeba dopiąć podwójną ilość aby był efekt widoczny więc włosy naturalne są w jakiś sposób stale obciążone) używanie wszelkiego rodzaju klejów i zgrzewarek też nie da się zakwalifikować do bardzo bezpiecznych sposobów, wiem że jest ogromny popyt na tego rodzaju usługi lecz wiele kobiet jest próżnych i za wszelką cenę podda się różnego rodzaju zabiegom, poza tym spora niewiedza klientek, które mami się tylko po to aby wyciągnąć kasę! Długo by pisać i wyjaśniać na czym polegają te metody wiadomo P.Gonera musi reklamować się i nawet „zmuszać” swoje pracownice do kłamania iż metoda jest całkowicie bezpieczna bo inaczej pieniądze przestały by płynąć. Gdyby mówiła otwarcie iż metoda jest bezpieczna (certyfikaty itp.) lecz w 100 % nie da się zagwarantować osłabienia lub uszkodzenia włosów naturalnych byłaby o wiele bardziej przekonująca i fair! Kiedy pożegnałam się z p. Danutą moje życie nareszcie się ustabilizowało, odetchnęłam od kobiety która ma lód zamiast serca, życzę wszystkim jej pracownikom (byłym i obecnym), siły i zdrowia oraz satysfakcji z wykonywanej pracy a klientkom aby nie zostały zmanipulowane jak… Pozdrawiam.
mula2 / 2010-07-19 16:08
Byłem na szkoleniu u Pani Danuty Gonera i uczono mnie doczepiać 50 do 50 % włosów , nie więcej ( aby nie obciążać cebulek włosowych ) . Dlatego proszę nie kłamać i nie oczerniać osoby i metody doczepiania włosów . Metoda doczepiania Racoon jest w/g mnie najbezpieczniejszą metodą doczepiania , użytkowania i bezinwazyjnego zdejmowania pasemek ze wszystkich metod dostępnych na rynku - i tylko dlatego ją wybrałem !
Jeżeli pracownikowi nie odpowiada jakakolwiek praca może w każdej chwili odejść.Nie ma prawa, które by zmuszało go do pracy wbrew jego woli. Powiem więcej prawo pracy, Kodeks Pracy i Sądy pracy są za pracownikami , dlatego proszę nie opowiadać mi tu bzdur o biednych pracownikach - czasy niewolnictwa dawno minęły.Wygląd fryzjera bądź kosmetyczki jest warunkiem zaufania klientki do nie jamej. Jeżeli fryzjer lub kosmetyczka nie są zadbani ( włosy ,makijaż i.t.d ) klientka będzie miała wiele obaw by oddać się w ich ręce. Pracownik flejtun budzi odrazę i brak zaufania ,mimo czasem wysokich umiejętności zawodowych. W usługach estetyczny wyglad plus kultura osobista to podstawa zdobywania i utrzymywania klientów.Jeżeli ktoś to ignoruje powinien pracować na taśmie produkcyjnej w fabryce , gdzie nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z żywym klientem eleganckim, i tam może być bez makijażu , brudny ,a nawet może śmierdzieć. Terrorystami z mojego długiego doświadczenia zawodowego są raczej pracownicy, którzy nie negocjują, lecz już na dzień dobry próbują dyktować zbyt korzystne dla nich warunki.Poza tym kwitnie szara a właściwie czarna strefa pracy po domach.Podbierają klientki z salonów.Umawiają się z nimi na usługi do domów ( bo będzie taniej - tak tłumaczą by zachęcić) Tu nie liczą się pracownicy z umowami o zakazie konkurencji.Jakoś urzędy skarbowe też tego nie ścigają ? Pracodawcy wnoszą regularnie wszelkie potężne opłaty- Zus ,podatki,koszty lokali,sprzęt kosmetyki i.t.d a pracownicy chcą spijać tylko śmietankę ! Z Urzedu Pracy przysłano mi 20 bezrobotnych fryzjerek. Każda przyszła tylko po pieczątkę. Kążda miała inną wymówkę ,by nie podjąć pracy. Cel był ten sam - dostawać od Państawa zasiłek i świadczenia , a żyć z pracy na czarno po domach.
Podziwiam Panią Danutę Gonerę za wytrwałość w tej branży !!!
maxsia / 92.20.91.* / 2012-01-13 22:14
wyglada na to,ze sama Pan Danuta pofatygowala sie zeby odpisac na post.No coz opinie ma Pani kiepska...
małą / 83.31.159.* / 2008-04-09 21:50
Tak, to prawda, Pani Danuta jest wybuchowa i czasami przesadza z awanturami. Jednak większość personelu pracuje u niej od bardzo dawna. Pewnie dlatego, że zawsze mogą liczyć na jej pomoc( nawet finansową). Jest bardzo wymagająca, ponieważ wymaga wiele od siebie i tego samego oczekuje od pracowników. Nigdy nie spóźniła się z wypłatą i nigdy jej nie zaniżyła, a pracowałam tam kilka lat, dopóki nie urodziłam dzieci. A teksty, że obchodzą ją tylko pieniądze to już zupełna bzdura. Nie raz pożyczała mi pieniądze na bardzo długo, bez żadnych odsetek.
miniminix / 83.238.194.* / 2008-04-16 07:04
I takich ludzi zaprasza się do telewizji. Pewnie jakaś redaktorka miała robione włosy i teraz się odwdzięcza.
/ 83.24.101.* / 2007-11-30 11:27
witam jestem osobą która miała kontakt z tą panią na stopie szef---- pracownik pragnę rozwiać tą historyjkę nie z chęci zemsty tylko z chęci przedstawienia tej pani w takim świetle w jakim jest na prawdę Pracując u niej to jeden wielki stres jest osobą bardzo nerwową i wybuchową w jednej chwili potrafi człowieka zmieszać z błotem i to na pewno jej najlepiej wychodzi . Uwielbia dziewczyny wyzywać od najgorszych ty .... a słowa wulgarne to u tej pani są na prządku dziennym . jest osobą bardzo bardzo złą a tak naprawdę nikt z pracowników ją nie obchodzi ,.... tylko kasa . praca u tej osoby była dla mnie koszmarem a ludzie w ostatnim okresie zwalniali się bardzo intensywnie to o wszystkim tłumaczy jaka to osoba . Chciała bym opisu ludzi którzy mieli do czynienia z tą osobą. Pozdrawiam
Znajoma znajomej / 188.147.120.* / 2010-02-12 09:40
Pani D.G. to terrorystka... i dusigrosz...! Pracownicy boją się jej jak ognia...! Stąpa jednak po cienkim lodzie... To, że ma układy w TV nie stanowi pancerza ochronnego... Proszę rozglądać się na boki "Jaśnie Pani" D.G. Czasy komuny powoli, ale idą w zapomnienie...!!!
././. / 213.184.21.* / 2008-04-01 21:16
Dziwne ale ja sie z tymi opiniami nie zgadzam... Pani Gonera jest specyficzną osobą ale jaka jest taka jest, a dzięki Niej wiele osób ma pracę.... Zresztą jak ktoś nie chce u niej pracować to po prostu nie musi... Nikt go nie zmysza i nie popędza batem, pejczem czy czymś podobnym...
A jednak salony na Wareckiej i Widok tworzą ludzie tam pracujący a oni są cudownymi, kochanymi ludzmi... :)
kobieta pracująca / 85.222.23.* / 2007-12-27 00:39
Zupełnie nie zgadzam się z tą opinią. Sądzę natomiast, że osoba wypowiadająca się powyżej powinna ponownie zapisać się do szkoły na lekcje języka polskiego, ponieważ jeśli tak strzyże jak pisze to powinna poprzestać na strzyżeniu trawników i pracy ogrodnika. A jeśli bardzo marzy o spełnieniu zawodowym w branży fryzjerskiej to proponuje spróbować swoich sił w stylizacji fryzur... psich. Pozdrawiam.
/ 212.76.37.* / 2007-12-11 13:15
to jakaś totalna bzdura! znam Panią DG, jest zupełnie na odwrót niż to co powyżej zostało napisane.
/ 78.30.75.* / 2008-02-11 21:51
CO WY PISZECIE...TAKZE PRACOWALAM U TEJ KOBIETY I ZGADZAM SIE Z TYM CO NAPISANE WYZEJ...JEST TO FURIATKA I WSZYSTKICH MA ZA NIC,NIC I NIKT NIE MA DLA NIEJ ZADNEJ WARTOSCI,NIE JEST WAZNE KTO CO POTRAFI TYLKO KTO JAK WYGLADA I TO TAKZE NIE ZAWSZE...PRACA U NIEJ TO HORROR A I PIENIEDZY DUZYCH ROWNIEZ NIE PLACI...KLIENTKI MOWIA TO SAMO I NAPEWNO NIE PRZYCHODZA DO NIEJ JAKO DO SALONU TYLKO DLATEGO ZE MAJA SWOICH FRYZJEROW I TO SLYSZALAM JUZ OD NIE JEDNEJ PANI KTORA WLASNIE TAM PRZYCHODZI..
zainterosowany/a / 85.222.23.* / 2008-09-01 18:28
Zgadzam sie, czesto ma pretensje o to ze ktoras sie nie umalowala, albo nie uczesala i nie potrafi tego powiedziec normalnie tylko przy wszystkich tak zeby dana osoba poczula sie conajmniej zmieszana. Jesli chodzi o wyplaty to owszem sa na czas ale pieniadze wyplaca bezposrednio recepcja a nie ksiegowa czy pani gonera wiec to dziewczynom z recepcji trzeba podziekowac a nie jej, bo nie przelewa ich na konto. Fryzjerzy maja bardzo niski procent, zero podstawy,pani gonera gdy ma zly dzien przychodzi sie "wyżyć" do pracy i znajduje sobie osobe ktora potrafi tak zgnoic i zmieszac z blotem ze potem siedzi zalana lzami i nie moze sie uspokoic. Nie wspominajac o tym ze polowa sprzetu sie wali i trzeba uwazac zeby np ktorys z wozkow sie nie przewrocil bo p.G. zal na nowe. A co do zarobkow to... Hmm... Smieszne. Moze i sie dorobila i ma wymagania, to moge zrozumiec ale nie ma prawa rzucać obelgami tlumaczac sie ze jako przelozonej jej to wolno. Widzialam juz wiele dziewczyn ktore mialy zszargane nerwy przez ta kobiete. Ona naprawde tylko na poczatku sprawia wrazenie osoby milej, a w rzezcywistosci to furiatka. Sadze ze ktos na takim stanowisku powinien umiec pohamować emoce, ale p.G najwyraznie tak nie mysli...
fredka359 / 2008-07-20 01:28
Niestety jesteś żałosna!!!
Jak się pracuje w salonie na wysokim poziomie( a chyba miałaś taką szansę w życiu) to musisz wyglądać jak człowiek,a nie jak brudna nie umalowana fleja. WIĘC WYCIĄGNIJ WNIOSKI I SAMA BEZ ZWRACANIA CI UWAGI ZADBAJ O SIEBIE. Czy chciała byś ,aby osoba która sama wygląda źle miała zmieniać twój wygląd? Najwyższy czas popracować nad sobą ,bo dzieckiem już dawno nie jesteś.A jeśli ci to tak bardzo nie odpowiada to załóż na siebie brudny dres i postaraj się o pracę w firmie ogrodniczej. Nikt nie będzie od Ciebie wymagał makijażu i schludnego wyglądu.Będziesz się czuła sobą i ciągle będziesz strzygła tyle że trawniki:-))!!! A co do wynagrodzenia ,to nie wiem jakie znaczenie ma, czy pensje wypłaca Ci recepcjonistka czy księgowa? Gdybyś miała pieniędzy nie dostać to pani Danusia zabrała by je ,jak robią szefowie innych salonów.Tam nigdy się to nie zdarzyło.Wniosek jest taki, że musisz nad sobą mocno popracować ,a nie narzekać! Bierz przykład z Pani Danuty ,bo to kobieta sukcesu i zamiast jej zazdrościć to się od niej ucz!!!!!
PS. Pozdrowienia dla Pani Danusi!!!
Alisha / 185.51.72.* / 2017-08-28 23:32
Zalosne to co tutaj jest napisane ale moim zdani to pisze ktos od wlasnie tej P.Danusi bo to jest niemozliwe zeby tyle osob mowilo ze to tyranka a Pani tutaj z pochlebstwami wylatuje.. Moze placa za to Pani... Ja jestem osoba postronna.. Patrze gdzie moglabym zlozyc zamowienie na tupet.. Ale moje odczucia sa bardzo mieszane... Pozdrawiam
ewa7777777 / 89.67.103.* / 2013-10-30 22:55
Przepraszam, ale czytając te wszystkie opinie o pani D.G. nie mogę wytrzymać i muszę coś napisać...Znam tą panią z opowiadań i to delikatnych - od dziewczyny, która zajmuje się obecnie moimi włosami, a notabene jest moją kuzynką. Niegdyś pracowała dla p. D. i niechętnie mówiła dlaczego zrezygnowała, ale z powyższych opisów - oczywiście tych negatywnych wszystko się zgadza ! ( o zgrozo !). Kuzynka nie pracuje tam od dobrych kilku, nawet nie wiem czy nie nastu lat. Jest osobą o wysokiej kulturze bycia, inteligentną, wrażliwą oraz bardzo pracowitą i nie mogła sobie pozwolić na poniżanie, obelgi i wykorzystywanie więc odeszła. Pracuje w bardzo dobrym , lecz niewielkim salonie fryzjersko- kosmetycznym i pomimo mniejszych zarobków ( podobno pani D.G. niektórym dawała dobrze zarobić :) ) jest bardzo zadowolona. Przy tej okazji mam właśnie do p. Danuty kilka słów: nie zna się pani na ludziach, a właściwie wcale nie próbuje pani ich poznać - mam wrażenie - a co najistotniejsze: straciła pani bardzo utalentowaną fryzjerkę - naprawdę jest czego żałować, bo w tym przypadku do powyższych zalet trzeba dodać, że dziewczyna ma wyjątkową intuicję " fryzjerską" ( dryg, smykałkę, itd.). Jak to zwał tak zwał, myślę że p. Danuta wie o co chodzi, a może nawet o kogo, ponieważ jeszcze długo po jej odejściu dzwoniła i bardzo chciała by ta dla niej pracowała...
Przepraszam - ten opis pod który komentuje - jest bardzo naiwny - mam nadzieję, że przejrzysz dziewczyno na oczy, no chyba , że wyznajesz podobne wartości jak p. D. G. - to po prostu nie masz skrupułów. Ale jak się podszkolisz to zaczniesz inaczej myśleć, no chyba ,że chcesz się wylansować za pomocą tej pani ;/ żenada - ona Ci na to dzieciaku nie pozwoli: ocknij się. Wyobrażam sobie, że jesteś z nowego pokolenia: bardzo zadbana, masz swój styl i klasę, ale jeszcze zbyt mało wiesz o świecie show biznesu i albo masz małe doświadczenie i nie jesteś jeszcze pewna swych umiejętności - albo nie masz jeszcze świadomości, że jesteś dobra i masz prawo się rozwijać, kreować i proponować swoje rozwiązania. Pamiętaj o jednym: w każdym zawodzie istnieje etyka czyli tzw. system wartości i nie przestrzeganie tego czy to w stosunku do klienta czy pracownika jest karygodne, a czasami nawet karalne. Ale nie o to najważniejsze... Mniej serce i patrzaj w serce - to złote słowa i jeśli tym się będziesz kierowała to klientki będą do Ciebie przyjeżdżać nawet z drugiego końca Polski - bo to się czuje czy ktoś podchodzi do Ciebie z perfekcją okraszoną pasją i zainteresowaniem czy też chce tylko na tobie zarobić.
A odnośnie pana, który był na szkoleniu i pobierał nauki w temacie przedłużania włosów: chwała za to, że p. D.G. uczy fachowo i rzetelnie- ale to nie jest równoznaczne ze stosowaniem tego w codziennej praktyce - skoro wyraźnie klientki piszą o tym co dzieje się z ich włosami - proszę sobie to przemyśleć i nie być takim zadufanym w sobie. To nie te czasy - jest taki dostęp do informacji, że klientki czasami są bardzo dobrze zorientowane w temacie. A poza tym czasami taka niepozorna klientka okazuje się być specjalistą, b. dobrze wyszkolonym w pokrewnych tematach i nie da się jej nakarmić banałami. Uważam, że każdemu należy się szacunek i z każdą profesją proszę się liczyć: ogrodnictwo to też sztuka i to bardzo pracochłonna.
Z poważaniem i pozdrowieniami dla wszystkich...
f / 94.42.84.* / 2010-01-22 12:49
a ty co jej tak bronisz placi ci za to?
Niechlujna Dresiara:) / 77.112.202.* / 2010-01-08 00:17
Tu nie chodzi o to ze dziewczyny nie dbaja o siebie ale o to ze w gorszy dzien p.Gonera chocbys wygladala jak miss swiata znajdzie cos czego mozna sie uczepic - to nieprofesjonalne z jej strony. Dziewczyny staraja sie jak moga,ale niektore po calym dniu pracy gdzie czasem nawet 5min nie ma na to zeby odpoczac a co dopiero poprawiac makijaz - nie sa juz w stanie patrzec na siebie w lustro ale zastanawiaja sie gdzie rece wlozyc zeby zdazyc ze wszystkim na czas. Dziewczyny ktore tam pracuja sa bardzo w porządku, staraja sie i rzetelnie wykonuja swoja prace, a czasami obrywa im sie za nic. Wiec fredko nie chodzi tu o to ze ktos przychodzi brudny i nieumalowany do pracy ale o to ze ludzi z ktorymi sie wspolpracuje wypadaloby po prostu szanowac a nie obrazac bez powodu. Te dziewczyny naprawde o siebie dbaja - a swoja droga ciekawe czy po tobie nie byloby widac na twarzy zmeczenia gdybys przez 10h stala bez przerwy na nogach i ganiala od klientki do klientki zeby ze wszystkim zdazyc - bez chwili nawet na wyjscie do lazienki bo i tak sie zgadza. W takim nawale pracy naprawde nie ma sie czasu na p*******. A tobie zycze wszystkiego najlepszego. I lepiej nie pisz juz bo ci sie tips złamie od stukania w klawiature, a to dopiero byłaby tragedia i niechlujstwo i zaniedbanie. Idz pomaluj sobie paznokcie i poloz maseczke na twarz - w koncu trzeba nad soba pracowac nieprawdaż koleżanko? Tylko ci pozazdroscic.
zolla / 83.5.149.* / 2008-09-14 09:17
Mi w tym salonie najbardziej z szarpała Mi nerwy recepcionistka zachowywała się jak pani tego salonu 100 razy gorsza od p.Danusi Faktycznie p.Gonera jest osobą nerwową i chce pokazać że jest najlepsza,choć niema czasami pojęcia ,bo niezna się na wszystkim .
zizi / 83.6.45.* / 2008-11-17 14:27
podobno po tych doczepkach się łysieje- Tak miała Łącz i Trojanowska.
cmamaba / 178.73.63.* / 2011-03-31 09:35
raccon to dinozaur przeżytek niszczący włosy to było dobre w latach 90 tych teraz mamy nowe rewolucyjne metody takie jak Great lengths łączenie na ultradźwięk jest płaskie dyskretne.PO RACCONIE miałam dziury na głowie zniszczone osłabione włosy po ultradźwiękach jakos nie mam takich problemów,

Najnowsze wpisy