Moim zdaniem niestety nie ma znaczenia.
Darowizna została wykonana, więc w późniejszym testamencie babcia nie mogła już tą nieruchomością rozporządzać- bo już nie była jej właścicielem.Testament w części sprzecznej z darowizną jest nieważny- ważne są tylko te jego zapisy dotyczące innych przedmiotów, postanowień. Jeśli dotyczy tylko tej nieruchomości- jest cały nieważny.
Jedynie gdyby w testamencie babcia wyraźnie odwoływała darowiznę, powołując się na rażącą niewdzięczność i zachodziły wymienione już w tym wątku przesłanki tej niewdzięczności mogłoby to skutkować odwołaniem darowizny. Ale jak już wiemy, raczej tych przesłanek nie było, co więcej nastąpiło przedawnienie- odwołanie musi nastąpić nie później niż rok od powstania tej niewdzięczności- otwarcie testamentu nastąpiło później.
I na koniec- generalnie późniejszy testament może unieważnić tylko wcześniejszy testament tego samego testatora w tych zapisach, w których wykonanie nie jest jednocześnie ( z obu ) możliwe, lub w całości jeśli testament późniejszy wyraźnie wskazuje na to, że odwołuje testament wcześniejszy. Tu ramka z Rzeczpospolitej:
# Szacunek dla ostatniej woli
W myśl art. 946 k.c. spadkodawca może odwołać testament przez sporządzenie nowego bądź przez zniszczenie go lub pozbawienie cech, od których zależy jego ważność, a także przez dokonanie w nim zmian, z których wynika wola odwołania jego postanowień.
Jednakże w art. 947 k.c. zapisano, że jeżeli spadkodawca sporządził nowy testament, nie zaznaczając w nim, iż poprzedni odwołuje, ulegają odwołaniu tylko te postanowienia poprzedniego testamentu, których nie można pogodzić z treścią nowego.
Z kolei art. 948 k.c. każe tak tłumaczyć testament, ażeby zapewnić jak najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy. Jeśli testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która pozwala utrzymać rozporządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść.#