Łatwo teraz płyną słowa krytyki pod adresem protestujących ( i za, i przeciw pochówkowi na Wawelu ) za uchybianie powadze żałoby.
Dziwne, że w dużo mniejszym stopniu słyszy je kardynał Dziwisz, a już niemal w ogóle osoby z kancelarii prezydenta i kierownictwa PIS, które jak wiemy mają największy udział w tym uchybieniu doprowadzając do realizacji kontrowersyjnego pomysłu.