Forum Forum nieruchomościRynek nieruchomości

Deweloperzy się ugięli. Klient dyktuje warunki

Deweloperzy się ugięli. Klient dyktuje warunki

Wyświetlaj:
residenzpalast / 83.5.136.* / 2009-04-23 09:01
Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto 3200 PLN. Jak odejmiemy od
tego podatek to wychodzi nam 2295.76 netto. Miesięcznie wydamy na
życie powiedzmy 1500 PLN to zostaje nam na mieszkanie 795.76 PLN.
Kupmy teraz sobie mieszkanie we Wrocławiu za 5800 za m2. Stać nas na
0,1372 metra kwadratowego mieszkania. Jeśli weźmiemy kredyt na
mieszkanie na 30 lat to dzięki bankowym odsetkom będziemy musieli
zapłacić za mieszkanie drugie tyle. W efekcie można powiedzieć, że
miesięcznie Polak może sobie zakupić 0,0686 m2. Ponieważ to już bardzo
mała liczba więc zamieńmy metry na centymetry.
0,0686 m2 to 686 cm2. Dla porównania karta papieru A4 ma 623,7 cm2.
Ale powiedzmy sobie szczerze większość Polaków zarabia dużo poniżej
średniej krajowej.

a tak naprawde To oczywiście medialny bełkot i kompletna bzdura piszacych o jakis ZNIZKACH. Po ostatnich spadkach mieszkania są już tanie jak barszcz i na żadne dalsze spadki nie ma już miejsca. Przeciwnie, niebawem czeka nas powrót trendu wzrostowego.
Za chwilę mieszkania znowu wystartują w kosmos i będą drożeć aż się zrównają z cenami na Zachodzie, a może nawet je przeskoczą. Polska dynamicznie się rozwija, ludziom żyje się coraz lepiej, mają coraz więcej dzieci, coraz więcej zarabiają, wraca emigracja z harmoniami zarobionej kasy, krajowi i zagraniczni spekulanci, banki oraz fundusze znowu zaczną wykupywać całe budynki. Emeryci z Zachodu też będą woleli mieszkać u nas, a nie na jakimś zimnym i deszczowym zadupiu jak Hiszpania. Wspomnicie moje słowa - najdalej za kilka lat byle zapchlona nora na warszawskiej Pradze będzie kosztowała tyle samo, co apartament w londyńskiej Belgravii czy innym Kensingtonie, a niewykluczone, że więcej.

Dlatego nie ma na co czekać - kto nie kupi teraz, ten definitywnie przegra życie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nieprawdaz eksperci z Open fajans??? nieprawdaz ,ze tak bedzie?
hyjuk / 213.158.196.* / 2009-04-22 08:29
Podstawowe pytanie: W jakim mieście ta cena poniżej 5000/m, o której mowa w artykule? Jeśli jest to każde inne miasto niż Warszawa, to to jest NORMALNA cena. Co za hipokryzja. W każdym mieście typu Wrocław, Trojmiasto, Kraków czy Poznań, oprócz Warszawy w zalezności od lokalizacji, znajdziemy pełno mieszkań w cenie poniżej 5000/m. Więc gdzie tu obniżka??
obserwator rynku / 83.17.127.* / 2009-04-21 14:47
zgadzam się z przedmówcami. w tej chwili moze nawet bedziemy obserwowac pewien zryw i wzrost optymizmu wśród deweloperów, bedzie to jednak optymizm 2-4 miesięczny, potem ceny zdecydowanie zapikują jeszcze nizej. Zwłaszcza jak rozpoczną sie nowe inwestycje na tanszych działkkach, za duzo tansze materiały budowlane i za duzo tańszą siłe roboczą która w latach 2005-2008 była mocno zawyżona. Ceny nieruchomości nie spadną w Polsce az tak bardzo jak w Irlandii, ale można przypuszczac ze spadną jeszcze conajmniej o 10-15%, zwłaszcza w miastach takich jak Kraków, Wrocław czy Warszawa.
zorba2 / 79.166.123.* / 2009-04-23 21:21
stal na budowę spadła o 50 %, pustaki o jakieś 20,30%, wnioski trzeba wyciągnąć z tego.
W Grecji turystyka [ największy przemysł kraju ] na Wielkanoc spadła bardzo mocno.
70% hoteli nie otworzyło na Wielkanoc w porównaniu z rokiem ubiegłym , a te co otworzyli to nastepny spadek 50,60%.Ja pracuję w restauracji w Atenach w tamtym roku mieliśmy spadek a teraz 50 do 70% spadek obrotów,na skraju utrzymania się ,to jest naprawdę recesja,TO SĄ FAKTY. Myślę, że POLSKA jest w dość dobrej kondycji bo wiele milionów euro czy $ spływają do kraju przez pracujących polaków za granicą i są w Polsce inwestowane i to napędza naszą gospodarkę.TO SĄ FAKTY i co do cen mieszkań to trudno przewidzieć.Myślę że będzie korekta cen ,ale nie duża,bo każdy Polak będzie chciał mieszkać we własnym ;M'
Wojtek Z / 195.42.249.* / 2009-04-21 11:59
Teraz mieszkania tylko kupują Ci, co dali się przekonać, że to okazja, że 8 tys. za metr to okazja, bo zeszło z 9 tys., ale już zapomnieli, że normalnie dwa lata temu kosztowały 4 tys. i może teraz powinny kosztować 5 tys., a nie 8 tys.

Druga grupa, to Ci, którzy myslą, że biorąc "kredyt rodzina na swoim" zrobili tranansakcje życia, a tak naprawdę dają się manipulować deweloperom, a i takj zapłacą więcej niż mogli by zapłacić za pół roku lub rok.
suicide_is_painless / 148.81.117.* / 2009-04-21 13:44
mam takie same odczucia...
Moim zdaniem w Wawie , w nowym budownictwie -> max. 5000 PLN/m2 to realna cena.
mpiwowa / 213.238.68.* / 2009-04-21 22:01
Koniec tego roku bedzie juz widoczne ozywienie...potem droga do Euro i ceny znowu w gore...wiec jesli kupowac to teraz bo potem fakt ze kredyty moga byc tansze i bardziej dostepne ale ceny mieszkan beda juz szly w gore choc na pewno nie w takim tempie jak 2005-2007
mkiuzbghh / 83.24.254.* / 2009-04-21 23:25
dlaczego ceny maja byc w gore, od dwóch lat słyszę, że już lada moment będzie ożywienie i znowu puste argumenty euro, brakuje 3 mln miesykan, deweloperz nie buduje itd.
W afryce w niektorych krajach brakuje 10 mln miesykan, deweloperzy nie buduja, a cenz do gory nie ida.
. ciekawe jak sie czuja ci co kupili rok tem, bo to wlasnie wedlug analitykow i deweloperow byl juz najlepszy moment, bo byl wybor i deweloperzy odkurzacz dołączali.

Najnowsze wpisy