Forum Polityka, aktualnościKraj

Dla wiekszości firm korupcja to nie problem

Dla wiekszości firm korupcja to nie problem

Money.pl / 2008-05-15 18:23
Komentarze do wiadomości: Dla wiekszości firm korupcja to nie problem.
Wyświetlaj:
dfjfgj / 195.140.236.* / 2008-05-26 10:56
16% dużych firm nie widzi problemu korupcji???
To dla mnie równoznaczne z tym że 84% dużych firm daje łapówki.
Kontakty i łapówki to ich przewaga konkurencyjna która doprowadza do tego że są duże.

Poza tym jaki mądry pyta duże firmy, o sile gospodarki świadczy stan małych i średnich podmiotów.

Kogo z dużych zapytali w Polsce?
Prokom, Bioton, Petrolinv, Cersanit i parę innych tego typu Swissmedów???
Jaja sobie robią?
To tak jakby o stan bezpieczeństwa kurnika zapytać siedzącego w środku lisa i co on ma bidulka odpowiedzieć.
Podatnik / 217.11.139.* / 2008-05-19 12:09
Jak chodzi o wielkie korporacje to jest bardzo cienka granica pomiędzy protekcjonizmem a korupcją.
My częście nie dostaje kontraktów dlatego,że jest protekcjonizm - firma przychądza do Polski ciągnie za sobą ogon w postaci podwykonawców .Robią pozorne przetargi , a materiały z tych praetargów służą popieranym przez nich firmą jako materiał roboczy. Rekompensata za kontrakt jest sprawą często wtórną- na pierwszym miejscu jest protekcjonizm i robią to Administracje Państw , a potem się dziwią ,że mają korupję. Na stosunki pomiezy prywatnymi firmami nie ma wpływu administracja. Ale może systemem ukrucić praktyki korupcyjne pomiędzy instytucjami Państwowymi i prywatnymi .Bo jeżeli prywatny daje łapówkę prywatnemu - to to są jego pieniądze , ale gdy bierze ja urzędnik to jest to już inna sprawa , bo okrada Państwo . Jeżeli manager weżmie łapówkę w prywatnej firmie od prywatnego przeciębiorcy naraża się na sprwawę w prokuraturze - prywatny przedsiębiorca nie daje się łatwo okradać i walczy z tym - jest jednak problem , że sprawy są w prokuraturze i na policji traktowane tak jakby nie wiele to obchodziły i to nie jest w porządku . Generalnie problem polega na tym,że jest przyzwolenie społeczne
i należy prowadzić działania edukacyjne - ale to nie temat dla naszych środków masowgo przekazu. News to jest wtedy ktoś powie ,że sprywatyzuje się po złodziejsku coś Państwowego. Jedyna metoda na ukrucunie korupcji to prawatyzacja .Policzcie ile by Państwo otzrymało wpływów z podatku gdyby oddało
za darmo 20 lat temu wegetujący do dziś , ciągle na stratach państwowy zakład, który ciągle nie płaci podatku od nieruchomości , zalega ciągle z ZUS i VAT. Pensje płaci nieterminowo . Czy ktoś się nad ym zastanawiał za nim powie złodziejska prywatyzacja.
ŁowcaGwiazD / 153.19.178.* / 2008-05-19 11:31
No pewnie , że nie problem. Płacą i po problemie!
Pajchiwo / 2008-05-17 18:04 / Tysiącznik na forum

W badaniu wzięło udział 1180 przedstawicieli kierownictwa największych korporacji z 33 krajów.

I tu jest "pies pogrzebany" właśnie - dużym korporacjom łapówkarstwo nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, eliminują w ten sposób mniejszą konkurencję i zapewniają sobie dodatkowe zabezpieczenia.
Łapówkarstwo przeszkadza mniejszym podmiotom, które konkurują jakością (czasem ceną), ponieważ ich na łapówki zwyczajnie nie stać - i tak to IMHO wygląda...
podatnik / 217.11.139.* / 2008-05-19 12:42
20 lat prowadze dzialalnośc i ani raz nie daliśmy łapówki i firma żyje i sie rozwija. Pr5opozycje łapówkarskie mieliśmy dwa razy , z ktoych nie skożystaliśmy. Myśle ,że wiecej jest szumu niż prawdy. Nieudacznicy uważają,że bez łapówek sie nie da , a inny jak coś osiągnął to albo ukradł , albo dał łapówke.
Sa wrażliwe dziedziny jak budownictwo , ale uważam ,że sytuacja i tu sie poprawiła.
pwiększy problem to protekcjonizm wielkich korporacji.
ujhjgmj / 195.140.236.* / 2008-05-26 11:07
Jaką działalność???
To i nie dziwne że nie ma Pan propozycji korupcyjnych bo one są między inwestorem, państwem i ew. wykonawcą.
Proszę mnie źle nie zrozumieć ale mi też nikt nie proponuje łapówek bo nie mam wpływu na rzeczywistość, a łapówki się daje tym co coś mogą.
Nikt Panu nie da w łapę za to że Pan robi co do Pana należy i bierze za to pieniądze.
Jak się Panu nie podoba to się znajdzie inny.
Jak ktoś daje w łapę za załatwienie kontraktu na budowę autstrady to nie jest tożsame z tym że kierowca walca też dostanie.
Jasne? Klarowne?
Pajchiwo / 2008-05-19 15:19 / Tysiącznik na forum
Też uważam, że dawanie łapówek wcale nie jest potrzebne.
A wręcz przeciwnie - wzięcie choć "raz" łapówki - potrafi sprawić, ze potem delikwent nie potrafi przestać, ponieważ całe jego otoczenie zaczyna go postrzegać przez pryzmat "załatwiania", a nie prowadzenia transakcji; co więcej on sam zaczyna o tym tak właśnie myśleć - więc zaryzykuję stwierdzenie, że więcej z tym problemów, niż z tego zysków.
tatazzz / 2008-05-15 22:48 / Bywalec forum
Bo sami tworzą tą korupcje.Problemem są pseudo-przedsiębiorcy sami napędzają szarą strefe.
Pracownik nie ma nic do gadania..Leviatan natomiast walczy o biednych i oszukiwanych przedsiębiorców.
W całym kraju zasłony dymne...oszustwo do kwadratu...
podatnik / 217.11.139.* / 2008-05-19 12:49
Niestety ale nie masz racji. Często pracownicy poza wiedzą właściciela biorą łapówki.Najwięcej tych sytuacji dotyczy działow zaopatrzenia.Spedawcy dająłapówki pracownikom zaopatrzenia żeby u nich kupił , albo zaakceptował im wyższą cenę.
Ale w ocenie mas pracuuących to nic nagannego , bo gdyby więcej zarabiał to by nie brał. A prawda jest taka ,że złodziejem , dzi......... i łapówkarzem to się trzeba urodzić
z uczciwego w swej naturze nikt przestępcy nie zrobi.A że większość naszego społeczeństwa ma nieuczciwą naturę to jest jak jest.
Taki sam p[rocent pracownikó jet nioeuczciwych co przedsiębiorców , a tych pierwszychw swej masie jest więcej. Więc nie opluwajmy tak tych przedsiębiorców , bo to oni coś tworzą często nieśpiąc po nocach, rezygnując z urlopów , nie odbierają wolnego za świeto w sobotę
a szkoda gadać / 83.28.163.* / 2008-05-15 22:09
Jak będą do was strzelać to też nie będzie problem!
~Kris / 2008-05-15 21:35 / Tysiącznik na forum)
Korupcja nie dotyczy wszystkich rodzajów działalności w równym stopniu. Małe firmy, które nie mają do czynienia z administracją państwową, nie często mają do czynienia z korupcją.
Ja, w ciągu kilkunastu lat pracy, miałem dwa przypadki, które można określić jako propozycje korupcyjne. To chyba całkiem dobry wynik.
tatazzz / 2008-05-15 22:49 / Bywalec forum
Moga być dwie po 2-a melony...
ryża kanalia / 84.234.10.* / 2008-05-15 18:23
Cóż jest warty pieniądz, który jest spętany dogmatami moralnymi i aksjologią? Pieniądz wtedy uzyskuje szatańską moc, gdy nie ma moralności, nie ma aksjoligii szeroko pojętej.
Pajchiwo / 2008-05-17 18:10 / Tysiącznik na forum
No właśnie - co jest on w takim podejściu wart?
Biorąc pod uwagę rację większości, okazuje się, że dokładnie tyle ile za niego dają - no bo w demokracji masy sie nie mylą.
Wobec czego można spokojnie uprościć, że cała reszta - jako podejście stricte jednostkowe - jest tylko fanaberią jednostki.
A przynajmniej będzie tak dotąd, dokąd etyka i moralność nie będzie pojęciem abstrakcyjnym a użytkowym...
To tak trącając lekko filozofię i realia systemu gospodarczego. :)
antycartoffel / 91.94.233.* / 2008-05-17 08:39
Nareszcie odrobina rozsądku! Z korupcją jest jak z alkoholem za kierownicą .Jedno i drugie to wdzięczny temat ( dawniej mówiło się: "zastępczy") dla mediów i poliytyków. Alkohol i korupcja nie sa piękne ale przy tak szerokich definicjach obu zjawisk jest to typowa "walka
z wiatrakami" .Mediom i "organom" jest to na rękę - bo po prostu moga się ładnie wykazać! Wiadomo ,że są kraje gdzie poziom alkoholu dopuszczalny jest większy (Niemcy)
wypadków mniej -co nie znaczy ,że popierająę jazdę " na gazie!!" Podobnie z korupcją: wiele nagłaśnianych przypadków w innych czasach lub krajach nazwano by prowizją, honorarium, niezgłoszonym do US zyskiem itd..
Tymczasem PINKAS siedzi bo zarządał(?) łapówki w postaci wyremontowania należącego do państwa gabinetu
szefa!!?? Takie posunięcia można znależć w każdym szpitalu i nie tylko.Są i były uważane za przejaw szczegolnego sprytu i gospodarności kierownictwa - a tu zaraz łapówka? Ale takie szerokie interpretacje prawa są typowe dla reżimów totalitarnych i pokrewnych. Umożliwiają bowiem działania w myśl zasady "najważniejszy jest czlowiek a paragraf zawsze się znajdzie" a to gwarancja spokojnego i niezagrożonego panowania. Maluczcy przyklasną z rozkoszą bo dopieprzyć komuś , to u nas szczyt zadowolenia.
Tak, że koledzy MOHERY NA USZY I DO DZIEŁA WALCZMY
DALEJ .
artlank / 213.238.106.* / 2008-05-19 10:45
Ale bzdety. Pomyśleć można, że pijak za kierownicą się odezwał, że dlatego pije i wsiadł do samochodu, bo za zakrętem policja stoi. Śmierdząca kupa życzeń niepobożnych i żadnego związku z artykułem.
A z artykułu wynika jasno, czemu Ziobro był nielubiany i dlaczego PO wygrała wybory i komu była na rękę.

Najnowsze wpisy