Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Dlaczego mieszkania muszą być droższe

Dlaczego mieszkania muszą być droższe

Money.pl / 2006-11-09 10:07
Komentarze do wiadomości: Dlaczego mieszkania muszą być droższe.
Wyświetlaj:
kris wawa / 62.179.51.* / 2006-11-10 18:47
ale z was kmiotki.prawda jest taka:wszystkim reguluje rynek czyli relacja miedzy podaza a popytam. problem polega na tym ze naprawde sa tanie kredyty ale rowniez na tym ze na pracujacego w duzym miescie stac na ten kredyt. to powoduje ze kto tylko moze (a jest ich wielu-pracujacych na umowe o prace-posiaDAJACYCH ZDOLNOSC KREDYTOWA) po prostu skupuja mieszkania z rynku pierwotnego. popyt jest za duzy i to winduje cene.a ze deweloperzy nie maja juz gdzie kupowac nowych gruntow w atrakcyjnych lokalizacjach, to tez cena idzie w gore. jedyny plus to taki ze mniej wiesniakow spoza warszawy tu pozostanie:) domyslcie sie sami dlaczego...
xxxx / 81.219.22.* / 2006-11-10 21:45
mam nadzieję, że masz rację, bo rzeczywiście z takimi burakami niewielu wytrzyma - robactwo warszawskie
S. / 82.139.179.* / 2006-11-09 10:07
Informacje, te, niestety, nie są uzasadnione, i są sponsorowany przez firmy deweloperskie aby wyłudzic jak naiwięcej pieniądzy od inwestorów, przed oczekiwanym ochłodzeniem gospodarczym. Za dwa kwartały ceny w większości miast pójdą do dołu, i to mniej więcej na 20-30% - wtedry będzie dobry czas na inwestycje mieszkaniowe.
kafka / 217.98.20.* / 2006-11-09 14:10
Jest kilka informacji prawie "prawdziwych". Np., że nie ma planów zagospodarowania. Jest to "bolączka", jak za komuny permanentny brak sznurka do snopowiązałek. I jak za komuny zbiory były opóźnione, tak za IV RP nie mozna rozsądnie budować. I kłania się zasada: ten jest sprawcą, kto ma z tego korzyść.
Następna "prawda": materiały muszą drożeć, bo firmy odrabiają straty z ubiegłych lat. Pewnie.... Jakoś co prawda nie słyszałem o masowych bankructwach firm dostarczających materiały budowlane, no, ale jak były straty, to warto by je odrobić... pewnie... i to z nawiązką...
Następna "prawda" to ci robotnicy, co to za granicę uciekli. Jaki jest koszt pracy robotników budowlanych w koszcie budowy? 10%? Jeśli 10%, a wzrost kosztu pracy jest 9%, to wzrost kosztu budowy wynosi ok. 1%. Czy skala wzrostu cen mieszkań, to 1% w ciągu roku? No chyba, że praca w koszcie budowy to 100%. To tłumaczy 9% wzrostu cen w ciągu roku. Ale wtedy cegły musiałyby z nieba spadać.
Itd, itp. Można faszerować ludzi półprawdami i zamulać im mózgi pseudo argumentami. Można, dopóki naród nie zmądrzeje. A w tej sytuacji szybko mądrzeje.
atomm / 193.19.124.* / 2006-11-09 17:03
Niestety z paroma faktami musisz sie pogodzic...
Jest wzrost gospodarczy, buduje sie sporo, ale problem w tym ze nie ma kto budowac, bo rzeczywiscie sporo (!) robotnikow wyjechalo...
Efektem tego koszty firm budowlanych rosna (nie koszty pracy!!) bo te moga wybierac z kim podpisac umowe...
Materialy budowlane tez drozeja, to normalne ze firmy staraja sie wykorzystac koniunkture...
Poki nie zmniejszy sie koniunktura nie ma mozliwosci spadku cen mieszkan.
A co do planow zagospodarowania to ich brak i efekt tego jest chyba widoczny...
kafka / 217.98.20.* / 2006-11-09 14:10
Jest kilka informacji prawie "prawdziwych". Np., że nie ma planów zagospodarowania. Jest to "bolączka", jak za komuny permanentny brak sznurka do snopowiązałek. I jak za komuny zbiory były opóźnione, tak za IV RP nie mozna rozsądnie budować. I kłania się zasada: ten jest sprawcą, kto ma z tego korzyść.
Następna "prawda": materiały muszą drożeć, bo firmy odrabiają straty z ubiegłych lat. Pewnie.... Jakoś co prawda nie słyszałem o masowych bankructwach firm dostarczających materiały budowlane, no, ale jak były straty, to warto by je odrobić... pewnie... i to z nawiązką...
Następna "prawda" to ci robotnicy, co to za granicę uciekli. Jaki jest koszt pracy robotników budowlanych w koszcie budowy? 10%? Jeśli 10%, a wzrost kosztu pracy jest 9%, to wzrost kosztu budowy wynosi ok. 1%. Czy skala wzrostu cen mieszkań, to 1% w ciągu roku? No chyba, że praca w koszcie budowy to 100%. To tłumaczy 9% wzrostu cen w ciągu roku. Ale wtedy cegły musiałyby z nieba spadać.
Itd, itp. Można faszerować ludzi półprawdami i zamulać im mózgi pseudo argumentami. Można, dopuki naród nie zmądrzeje. A w tej sytuacji szybko mądrzeje.

Najnowsze wpisy