mś
/ 85.89.162.* / 2010-06-26 22:47
To nie "chcę lub nie chcę". A jedynie brak zasad demokratycznych w ordynacji wyborczej- szczególnie w samorządowej, wygodnej dla ekip grup politycznych. Czysta korupcja i nic więcej, jedynie pod osłoną tzw. elektoratu wyborczego- jako argument i policzek dla przeciwników.
Skoro postępuje ubezwłasnowolnienie narodu poprzez odgórne decyzje dotyczące mojego życia, bardzo intymnego, dotykające mojego sumienia, stylu życia, formy i metody, to po cóż mam korzystać z danej mi ŁASKI "jedynej" jak wybory umożliwiające komuś argumentu i pychy . Casting wyborczy niech odbywa się w gronie tzw, vip-ów środków publicznych, a nie wśród tzw. "hołoty", którą jeszcze się obraża / sformułowania : przerasta mnie, wstyd, jakiś tam obowiązek - obowiązków w stosunku do państwa mam ci pod dostatkiem- gorzej z odwrotną stroną /, lekceważy i wykorzystuje. Ciemnogród !