Obserwator!
/ 89.76.187.* / 2008-01-03 20:12
Niedawno pan profesor Winiecki (ekonomii oczywiście) ubolewał nad stanem polskiej, chylącej sie do upadku gospodarki. Wyczytał w jakiejś ekspertyzie (podobno opracowanym przez Bank Światowy wspólnie z jakąś bliżej nieznaną firmą), że pod względem atrakcyjności inwestycyjnej, nasz kraj znajduje sie w rankingu państw gdzieś pod koniec drugiej setki ocenianych uczestników. To, że jakaś tam firma układa bzdurne rankingi i dla dodania dobie wiarygodności dopisuje do tego BŚ - to jej sprawa (i ewentualnie BŚ). No ale fakt, że takie informacje upowszechnia polski naukowiec, może świadczyć tylko albo o jego złej woli albo o jego niekompetencji.