Forum Forum inwestycyjneFundusze

do Pana Sebastiana

do Pana Sebastiana

radziej / 2007-09-23 12:56
Witam! pozwoliłem sobie zacząć nowy wątek, a to celem nie tylko odpowiedzi na Pana post, ale również po to, aby szereg osób zainteresowanych wątkami pojawiającymi się na tym forum, mogło się odnieść do tej wypowiedzi. mam nadzieję, że lektura moich historycznych wypowiedzi nie zabrała Panu zbyt wiele czasu, ale dziękuję jednocześnie, że poświecił Pan swoje trzy i pół minuty na prześledzenie materiału. jak Pan zapewne się zorientował cały wachlarz wypowiedzi można zaszufladkować w kilka kategorii, moją ulubioną kategortią jest "nuda" i "ranking głupoty", merytorycznie nie związany może z tematyką funduszy, bardziej z tematyką "inwestorzy". generalnie, o wątkach, które tysiącami pojawiają się na tym forum, nie można nic więcej powiedzieć, jak tylko zaliczyć je do nudnych bądź bardziej nudnych (wątków ciekawych w historii forum było kilka... na jednej ręce, ale to i tak więcej niż np na forum bankier.pl), a inwestorów zaliczyć do grupy, która coś wie (mniej lub węcej) lub której wydaje się, że coś wie. co do tych ostatnich, to nawet proponowałbym nie stosować terminu inwestor, bo to może być bolesna pomyłka, a zarazem obraza, dla tych, którzy samodzielnie wyedukowali się w tematyce i czują, że coś osiągneli i czują, że są w stanie w pełni kontrolować swoje fundusze bez konsultancji z masami, które z reguły nie mają nic odkrywczego do powiedzenia. to samo oczywiście Pan i inni możecie powiedzieć o moich wypowiedziach (po prześledzeniu materiału rzecz jasna)i pewnie w oczach wielu zyskacie tym stwierdzeniem życzliwość, tu pozostawiam miejsce na wpisy zwolenników, nawet mogę pokusić się o odrobinę spekulacji czyje nicki pojawią się w tym miejscu:)...
idąc dalej, w historii forum udało mi się ciekawą merytoryczną wymianę poglądów poprowadzić z dwoma forumowiczami, zaledwie z dwoma. niektorzy nie chcieli mi nawet wysłać swojego zdjęcia:):):). patrząc na skalę i potencjał tego forum ,to wynik gorzej niż mierny. ale nie spodziewałem się więcej, osobiście jestem zadowolony. zawsze uważałem, że ilość nie idzie w parze z jakością, w tym miejscu znalazłem potwierdzenie tej reguły.
co do niektórych wypowiedzi forumowiczów, których cenię bardziej od innych, to zwróciłbym uwagę tylko na fakt, że rzeczy które dla Was wydają się oczywiste, nie zawsze są takimi. a ci, którzy własną wiedzę przeceniają w jednym zdaniu potrafią czynić błędy, które nie powinny im się zdarzać. brak konsekwencji w wypowiedziach, mylenie różnych pojęć, to również dowód na to, że wasza strategia wcale nie jest taka przejrzysta i konsekwentna jak wam się wydaje. jedne wypowiedzi "autorytetów forum" zaprzeczają innym, a co gorsza innym wypowiedziom tego samego autora, co powoduje występowanie uśmiechu na twarzy. oczywiście, ci którzy nie mają zielonego pojęcia na temat inwestowania czy samych funduszy i tak wam podziękują za piękna i długą wypowiedź, bo jak wspomniałem, nie mają pojęcia, że ktoś kto udzielał im odpowiedzi, też wcale nie lepiej był zorienotwany w tym wątku, a to już jest skandal. no ale cóż wymagać... forum jest dla każdego (otwarte dla każdego, nawet dla tych z ograniczonym horyzontem... nie tylko inwestycyjnym), a jak widać dalej... każdy kolejny powoduje przyrost ilosciowy, który jest odwrotnie proporcjonalny do jakości i podnoszenia poziomu merytorycznego, tego o czym mowa na forum.
idąc dalej, zmierzam tylko do tego, że nie ma co oczekiwać na tym forum zbyt sensownych wypowiedzi w odniesieniu do czegokolwiek, prawie nikt tu nie ma strategii. nawet "uznani doradcy finansowi", zalecam nowym "inwestorom" samoedukowanie od podstaw i dużą dozę ostrożności w podejmowaniu decyzji podpartych wypowiedziami pseudospecjalistów. nie sugerujcie się wypowiedziami cytowanych i proszonych o rady, oni często sami popełniają strategiczne samobójstwa, nawet w obrębie jednego zdania..., jak można usprawiedliwiać błędy w w ypowiedziach stwierdzeniami "może trochę przerotnie, ale...) w inwestycjach nie ma "ale", tylko ujemne lub dodatnie saldo po zatiwerdzeniu transakcji. sami wypracujcie sobie własną strategię inwestowania i póki sami nie wypracujecie poczucia pełni kontroli nad tym co robicie dając zlecenia lub klikając enter zatwierdzający transakcje, to nadal będziecie mieli niespokojne sny lub problemy z zasypianiem, a takich nie brakuje. z resztą na jakimś etapie to zjawisko występuje w każdym przypadku, życzę wam, żebyście ten etap mieli jak najszybciej za sobą i życzę mądrości inwestycyjnej, ta nigdy nie wyklucza spokojnego inwestowania, jazdy po bandzie, spekulacji i wielu innych działań, najlepszym miernikiem tego co zrobicie z waszymi oszczędnosciami będzie regularny miesięczny wydruk z rachunku. najlepszego!!!
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy