malkontent 2012
/ 79.163.136.* / 2012-04-21 15:07
Doświadczenia z Katarem powinny być nauczką dla Donalda Tuska,że do interesów z arabami jest za krótki. Zawarł kontrakt na dostawy skroplonego gazu LNG (przez 20 lat) po cenie wyjściowej 500 $ za 1000 m3. Cena ta jest powiązana z ceną ropy naftowej na rynkach światowych i będzie się zmieniać z poślizgiem 3 miesięcy. W chwili zawierania tego kontraktu gaz rosyjski kosztował ok. 400 $ z 1000 m3 a jego cena, wyznaczana w taki sam sposób, zmienia się z poślizgiem 9 mies.Niestety, pomimo uzyskania tak korzystnych warunków kontraktu szejk Kataru wypiął się na nasze stocznie i w towarzystwie znajomków nieźle zalał pałę wielbłądzim mlekiem nie mogąc się nadziwić, że trafił na takich frajerów. W związku z powyższym Donald powinien dostać sądowy zakaz wyjazdów do krajów zatoki Perskiej i zawierania tam jakichkolwiek kontraktów. Smaczku sprawie dodaje fakt, że gaz z Kataru nie dość, że drogi to ze względu na skład (niższa zawartość metanu) jest mniej opłacalny przy produkcji nawozów sztucznych w Policach niż gaz rosyjski reeksportowany zza niemieckiej granicy. Może dało by się go wykorzystać przy produkcji energii elektrycznej w elektrowni Dolna Odra ale przecież PGE planuje jej wyłączenie w tej dziesięciolatce. Nie wiem, ale wydaje mi się, że Donald wzorem Clintona powinien zacząć powtarzać: "gospodarka głupcze" - tylko o wiele częściej.