Tylko jaki miałby być ten cel?
Nie wyrwiesz ich z sekty, dając im jakieś trywialne zajęcie. Pamietaj że oni (we własnym mniemaniu) robią coś wyjatkowego - ratują Polske i świat przed zalewem żydokomuny i temu podobne bzdury. Tego niczym nie przebijesz.
Poza tym, ich guru wymagający posłuszeństwa, przelewów i kultu, nie pozwoli by zajeli się czymś produktywnym.
Proces wyciągania kogoś ze szponów sekty jest bardzo trudny.
Według mnie, w wiekszości są straceni - do końca życia będą wyglądac spisków i demaskować Żydów, tak jak ten szanowny PSF.