Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Dostawy gazu do Polski. Były wicepremier za gazociągiem z Norwegii

Dostawy gazu do Polski. Były wicepremier za gazociągiem z Norwegii

Wyświetlaj:
nik408 / 91.193.13.* / 2016-02-03 14:29
Złote myśli po co gazoport, ćały zachód korzysta z ruskiego gazu polskie myślenie
juergen / 82.160.112.* / 2016-02-03 08:19
Ile gazu jest jeszcze z norweskich źródeł jest do wolnej dyspozycji, kiedy Norwegia miała wolny gaz,
polscy odbiorcy zrezygnowaly
OBSERWATORR / 77.254.121.* / 2016-02-03 05:22
Ten projekt był wnikliwie analizowany juz przed wielu laty i nie ma potrzeby ponownego ,, zgłebiania " wiedzy która jest ,, racją oczywista". Społeczeństwu warto tylko przypomnieć , co było argumentem ,, wówczas " , który oddalił jego realizacje. Obecnie wykonanie projektu bedzie droższe jak wczesniej planowano , poniewaz z oczywistych powodów musi się zmienic tor przebiegu rurociagu. Oceniając bieżacą politykę Rosji wobec Polski nie ma juz wątpliwosci , że Rosja po wybudowaniu drugiej ,, nitki " do Niemiec , wyłączy obecny rurociag z ruchu , pozbawiając nas dostaw gazu przez terytorium Ukrainy.
fredek50 / 82.31.42.* / 2016-02-03 01:26
Ciągle cisza o geotermii. Mamy najbogatsze złoża geotermalne w europie. ich potencjał energetyczny zaspokoił by nasze potrzeby 150 krotnie. Kosz pozyskania energii elektrycznej z wykorzystaniem wód geotermalnych jest o połowę niższy niż z następnego nośnika energii jakim jest w Polsce węgiel. dodatkowo, jako że można je stawiać bezpośrednio przy dużych odbiorcach energii, więc nie ma strat na przesyle, Te straty w warunkach polskich wynoszą ok. 20%. Wybudowanie takiej elektrowni trwa 1 rok, a zwrot nakładów następuje po 3,2 - 4 lat. Moc jednej elektrowni to 80 - 120 MW. Koszt to ok 320mln zł. Przykładowo dla Warszawy potrzeba by postawić na obrzeżach 9 elektrowni, które zaspokoiły by potrzeby elektryczne jak i ciepłownicze stolicy. W okresach zmniejszonego zapotrzebowania ma energię elektryczną, można by ją wykorzystywać do uzyskiwania wodoru, jako czystego paliwa przyszłości. Gaz można by wykorzystywać tylko w zakładach chemicznych do uzyskiwania bardziej złożonych związków.
arnold 323 / 37.47.18.* / 2016-02-03 01:04
Budowę gazociągu powinniśmy brać w ciemno i to natychmiast po pierwsze dla własnej konsumpcji po drugie możemy stać się dostawcą dla wielu krajów Europy i na tym zarabiać po trzecie wraz z gazoportem możemy stać się wielkim exporterem gazu po czwarte wysiudać Putlera z części rynku gazowego budować rurę i to szybko a w Norwegii mamy kupione pola gazowe
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
emerytka świnoujćie / 37.47.174.* / 2016-02-03 05:32
Zapytam za co wybudujemy gazociąg a może ważniejsze pytanie kto kupi ten drogi gaz. Jak dasz odpowiedź jestem na tak.
maniek184 / 94.40.46.* / 2016-02-02 22:57
mamy tyle gazu i ropy ze możemy być samowystarczalni ponad 50 lat ale o tym wam nigdzie nie powiedzą a sami nie poszukacie polaczki
bobo952 / 188.146.65.* / 2016-02-02 22:23
A nam do tej pory wmawiano, że gazociągi nie mogą sie krzyżować i sprawa jest przesądzona.
daje do myślenia,co? PO broniło interesu NIEMIEC!
Roseneck / 87.138.124.* / 2016-02-02 21:40
Niemcy wiedza od dawna, gdzie najlepiej kupowac gaz.
dodo847 / 91.150.163.* / 2016-02-02 21:39
Głupota jest odchodzenie od węgla ale trwanie przy nim było by DEBILIZMEM. Ważne jest aby zmusić sprzedających piece do wprowadzania zmian konstrukcyjnych BO JAK WIDAC NIE NADĄŻAJĄ a ludzie sami robią to lepiej jak oni poczytajcie na necie o palnikach dymu zapalaniu od góry czy wkładach katalitycznych do spalania dymu. wszystko się da tylko trzeba chcieć!
Rosomak 1153 / 89.78.207.* / 2016-02-02 21:34
Tylko małe ale? Kto to sfinansuje? Koszt takiego gazociągu to nie drobnostka i trzeba znaleźć do tego wspólników, albo zaciągnąć duże kredyty. A my budujemy zamki z piasku i zakładamy, że jesteśmy genialni i wszyscy w koło chcą robić to samo co my i z pocałowaniem ręki będą odkupywać od nas nadwyżki gazu. Zamiast więc pieprzyć należy wpierw zrobić dyplomatyczne rozeznanie kto chciałby i mógłby wraz z nami podjąć się tego przedsięwzięcia. Ja na razie takich nie widzę.
wewa / 81.190.200.* / 2016-02-02 21:22
Panie Steinhoff 8 lat rządzili kumple Buzka i pana dlaczego nie zbudowali gazociągu?
miki470 / 178.43.61.* / 2016-02-02 20:22
Pomysł dobry tylko że nas trzymają na granicy przeżycia o czym oni marzą żeby nas zagłodzić . Nasze pobory cztery razy mniejsze niż w starej UE .
Pisiołek matołek / 79.191.117.* / 2016-02-02 19:43
powinno się zbudować gazociąg z Ziemi Ognistej.Mielibyśmy pewność że gaz stamtąd nie byłby ruski.
gg1234 / 83.30.30.* / 2016-02-02 19:19
miler odszedł od rurocągu z Norwegii w zamian za unieważnienie pożyczki z Rosji jaką zaciągnęła partia SLD u rosyjskich mocodawców.
ika618 / 93.211.136.* / 2016-02-02 22:44
"Kontrakt norweski czyli porozumienie polskiej i norweskich firm parafowane w obecności premierów tych krajów tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce i Norwegii w 2001 roku miał propagandowy charakter i obliczony był na efekt wyborczy.
Kontrakt nie był umową międzyrządową. Rząd Leszka Millera nie mógł więc zerwać czegoś, czego nie było. To co się kryje pod umową na dostawy norweskiego gazu to porozumienie między konsorcjum norweskim i polską firmą wydobywczą Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A. Największym problemem była ilość i cena gazu, który polska firma miała kupić. Norwegowie chcieli, aby PGNiG importowało minimum 8 mld. metrów sześciennych, co było warunkiem opłacalności całego przedsięwzięcia. Dla Polski, razem z dostawami rosyjskimi i krajowymi, było to zdecydowanie za dużo tym bardziej, że cena gazu miała być wyższa o 30 procent od paliwa rosyjskiego, a za niewykorzystany gaz i tak trzeba byłoby zapłacić, w myśl zasady take or pay. Stanęło na zakupach wynoszących 5 mld. metrów sześciennych, a Norwegowie zobowiązali się, że znajdą odbiorców na pozostałe 3 miliardy. Firmy norweskie wiązały nadzieje ze Szwedami, ale okazało się, że Skandynawowie wolą tańszy gaz rosyjski i po dwu latach poszukiwań Norwegowie poinformowali, że nie są w stanie wywiązać się z podjętego zobowiązania i proponują jego wygaszenie. Projekt upadł z powodu jego niewykonalności. Potwierdza to komunikat PGNiG z 2 grudnia 2003, w którym po rozmowach z norweskim Statoil napisano:
„Wobec braku możliwości realizacji sprzedaży gazu na rynki skandynawskie, które miały wynosić ok. 3 mld m3 rocznie oraz braku możliwości ulokowania na rynku polskim dodatkowej ilości ok. 5 mld m3 gazu ziemnego rocznie, nie zostały spełnione podstawowe założenia ekonomiczne przedsięwzięcia. Dlatego też strony uznały, że brak jest przesłanek do realizacji umowy z dnia 03.09.2001r”.
foton441 / 217.99.56.* / 2016-02-02 20:30
za umorzenie części długu wobec banku światowego Buzek zmuszony został do przyjęcia OFE czyli Chilijskiego systemu emerytalnego co skończyło się rozwaleniem budżetu ,
tengiz / 83.24.117.* / 2016-02-02 18:43
Hmm...Panie Steinhof ...To czemu wszyscy kupuja gaz w Rosji ??
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy