Laureaci XIV Biesiady Felietonistów PL

KOBIETA ROKU - Aneta Krawczyk za całkowite oddanie partii
CZLOWIEK ROKU - Człowiek pierwotny, w którego istnienie nie wierzy Maciej Giertych
WYDARZENIE ROKU - Polskie smaki, czyli koalicja kartofli z burakami
BUBEL ROKU - test DNA, który potwierdził, ze Łyżwinski nie jest w stanie zrobić nic, co ma ręce i nogi
PARANOJA ROKU - Szukanie przez cały naród pracy dla Kazimierza Marcinkiewicza
ZWIERZĘ ROKU - Irasiad - zwierze odkryte przez polskiego prezydenta
CWANIAK ROKU - Listkiewicz, dymisjonarz polskiej piłki, który nawet wrzątkiem nie daje się odkleić od stanowiska
ZA STAN UMYSŁU - Min. Anna Fotyga - żeńskie alter ego Kononowicza
ZBOCZENIE ROKU - Pociąg do Włoszczowej
NUMER ROKU - Szczęśliwy numerek w pokoju Leppera
PAW ROKU - Nowatorskie wykonanie hymnu przez premiera Kaczyńskiego z tekstem:
"z ziemi polskiej do Wolski"
CIOS ROKU - cios zadany przez partyjnych kolegów Danucie, Hojarskiej, kiedy okazało się, że jako jedyna posłanka Samoobrony nie była ona przez nich Molestowana seksualnie
NARZĘDZIE ROKU - Renata Beger - najbardziej wypasiona nagrywarka
IV RP HAPPENING ROKU - Wyniesienie przez doniesienie, czyli ingres abp. Wielgusa (ps. Grey o wszystko)
OFIARA ROKU - Rokita - pierwszy diabeł upokorzony przez kaczora Donalda
KICZ ROKU - Piotr Rubik - Mozart z Kołomyi
MARTYROLOGIA ROKU - Kaczyński otoczony w stoczni przez 38 milionów, zomowców.
UNIK ROKU - Tratatajka weimarska, czyli prezydent, który wziął sobie (ro)zwolnienie od Trójkąta.
POWIEDZENIE ROKU - "Żadne krzyki, płacze nas nie przekonają, ze białe jest białe, a czarne jest czarne" - jako wyraz spóźnionego poparcia Jarosława
Kaczyńskiego dla apartheidu.
SKANDAL ROKU - Matura dla każdego, ale nie dla Majewskiego.

Kategorie dodatkowe:
PERSPEKTYWA ROKU - "Żeby nie było niczego" (z programu wyborczego Krzysztofa Kononowicza)
SUKCES ROKU - Pojmanie bezdomnego Huberta H.
CATERING ROKU - Wieśmak z dostawą radiowozem do pociągu

To wszystko jest dość skomplikowane.
Jak mój syn przez 2 lata nie mógł dostać się na aplikację (jeden rok nie było egzaminów, drugi oblał) to byłem cały za pomysłami zniesienia aplikacji.
ALE jak w następnym roku syn zdał na aplikację i to w czołówce, a teraz płaci grube pieniądze za nią i ma zajęty poza pracą w kancelarii cały wolny czas na wykłady i zajęcia w sądzie to pogląd mój się zmienił. Dlaczego ma być tak samo traktowany ktoś kto poza studiami zdanymi z różnymi ocenami i ktoś kto przez kilka lat robi za pieniądze aplikację.??
Przecież to znowu nie sprawiedliwe w stosunku do tych którzy z dużym poświęceniem zrobili aplikację a przy tym nie mało się nauczyli !!!
Inna sprawa że opłaty za aplikacje są stanowczo za duże, dla młodego prawnika na dorobku to duże obciążenie !!!
Jeżeli chodzi o lekarzy to oni też muszą robić staże i specjalizacje !!!
Pozdrawiam

tak trzymać , niech biednijsi Polacy też mająszanse na pomoć. Najważniejsze panie premierze aby wreszcie wprowadzic do kancelarii kasy fiskalne !
KONIECZNIE !

W budowaniu korupcji lekazre nie byli osamotnieni w Polsce.
Wprowadzić kasy i kontrole finansowe, bo to takie nietykalne grupa.
Czy w Polsce prawo jest takie samo dla wszyskich ?

Jestem zdecydowanie za. Uważam, że o wszystkim winien decydować po prostu rynek. Cieniasy i leszcze zostaną szybciutko zweryfikowani i zostaną zmuszeni przekwalifikować się na zajęcie mniej wymagające (np. obsługa frytownicy). Proponuję wziąć również na tapetę Izby Lekarskie, Aptekarskie, Weterynaryjne etc.etc. i wszelką podobną, nikomu niepotrzebną swołocz.