Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Dotacje, czyli rozdawnictwo po polsku

Dotacje, czyli rozdawnictwo po polsku

burton_think / .* / 2003-07-14 11:23
Komentarze do wiadomości: Dotacje, czyli rozdawnictwo po polsku.
Wyświetlaj:
Lidek / .* / 2003-07-22 15:46
Dzięki ODET za poparcie, ja też nie rozumiem odpowiedzi autora artykułu. Zupelnie nieprzemyślana! Myslę, że jeżeli ktos wypowiada sie na dany temat to najpierw przygotowuje sie do niego, sprawdza dane. Odnioslam wrażenie ,ż e znowu chodzi tylko o bezsensowną krytykę w czambuł wszystkiego,nie tylko tego co złe, ale i dobrych pomysłów!!! Tak to dojdziemy donikąd!!! Uwazam, że mój pogląd jest słuszny i czekam tylko kto za to sie zabierze, ja niestety jestem bez szans. Nie wolno jednak potępiać na forum takich pomysłów. No a to porównanie do bryczki......bez komentarza....
Lidek / .* / 2003-07-18 11:17
Przeczytałam po drodze, żeby zlikwidowac kolej i pobudować autostrady. Ludzie, jakie to koszty? A czy nie lepiej zainwestować w kolej przystosowana do przewozu tirów i ciężarówek przez terytorium Polski?? Toz to czysty interes. Pieniądze za to można brać cięzkie, nie niszczy sie dróg, mniejsze korki, mniejsze ryzyko wypadków powodowanych przez biednych eksploatowanych na maxa kierowców, no i mniejsze zanieczyszczenie środowiska. Przecież do tej roboty tez porzebni byliby ludzie na koleji Czemu o tym nikt nie pomysli?
wrafal / .* / 2003-07-21 08:34
moim zdaniem nielogicznym jest wozic koeją samochody z ladunkiem- mysle ze mimo wszystko transport kolejowy jest drozszy;- nie niszczy sie drog za to trzeba zmodernizowac cala siec kolejowa i kupic nowe lokomotywy - bo te obecne ...- korki wcale nie sa mniejsze - preciez na torze mozna jechac tylko w jedna strone - wypadki tez sa ... - zanieczyszczenie srodowiska - porownywalne- za to rzeczywiascie mielibysmy stuczne zatrudnienie na koleiale gdyby zastapic kolej bryczkami konnymi to efekt zatrudnienia i ochrony srodowiska bylby jeszcze wiekszy nie mowiac o uzdrowieniu polskiego rolnixtwa :)rynek sam zdecydowal o tym ze bryczki i kolej to przezytek pomimo akcyzy na paliwo ktora strucznei zawyza koszty transportu samochodowego ...
Odet / .* / 2003-07-21 10:11
Panie Rafale,Po takim logicznym artykule taka nietrafiona odpowiedź. Aż mi głupio to czytać. Może ktoś się pod Pana podszył? Zamiast pisać, co Pana zdaniem jest nielogiczne może lepiej zaznajomić się z jakimiś badaniami w tej kwestii. Właśnie zanegował Pan sensowność transportu multimodalnego (kombinowanego), którego ojczyzną jest najdynamicznejsza gospodarka świata - gospodarka USA.- transport kolejowy JEST tańszy na długich odległościach. To, że jest droższy u nas wynika tylko i wyłącznie z absurdalnego zarządzania PKP.- infrastruktura kolejowa nie zużywa się tak szybko, jak drogowa, a suprastrukturą powinno zarządzać prywatne przedsiębiorstwo a nie spółka SP. Nie mam wątpliwości, że nagle zaczęłoby się opłacać inwestować w tabor.- zdanie o korkach wziął Pan z księżyca - przepustowość sieci kolejowej jest wielokrotnie większa niż sieci drogowej.- wypadki są również w lotnictwie a jednak jest to statystycznie najbezpieczniejszy środek transportu. Tak somo jest z koleją.- zanieczyszczenie środowiska DUŻO mniejsze. Emisja zanieczyszczeń z jednego pociągi przewożącego kilkanaście ciężarówek jest niższa niż ilość spalin emitowanych przez te kilkanaście ciężarówek, kiedy byłyby na drogach.- "sztuczne zatrudnienie" - jeśli oparte to będzie o rachunek ekonomiczny to oczywiście nie.
maciek / .* / 2003-07-31 12:09
dołączę się do wątku z oczywistą obserwacją - są w Europie kraje, które na transporcie tirów koleja robią dobry interes. ostatnio próbowano transportowac tiry koleją między Polską a jednym z naszych wschodnich sąsiadów - mam nadzieję, że ta jaskółka, wbrew ludowemu powiedzeniu, będzie zwiastunem udanej wiosny i za parę lat spora część ruchu tranzytowego przeniesie się z przeoranych dróg na tory...ale to wymaga sporych nakładów - tabor, wytrzymałe tory, sprawne stacje przeładunkowe na granicach i w ważnych węzłach. dużo pracy, na której mądrzy i zaradni ludzie mogliby dużo zarobić, jednocześnie bardzo poprawiając sytuację PKP. stawiam zatem pytanie: dlaczego nikt nie weźmie się na poważnie do pracy i nie stworzy choćby zrębu takiego projektu? parafrazując pewne powiedzenie można powiedzieć, że pieniądze leżą na torach i czekają, aż ktoś się po nie schyli.peace.
asystent / .* / 2003-07-15 22:27
Panie Rafale - dołączam się do gratulacji. Artykuł zawiera kilka naprawdę dobrych spostrzeżeń. Nie pierwszy raz.
Pawel / .* / 2003-07-15 20:02
Panie Rafale, Panskie felietony sa swietne. Uwielbiam je czytac. Moze wartoby je podsylac do jakiejs wiekszej gazety np. Rzeczpospolitej. W taki sposob mozna ksztalotowac swiadomosc ludzi. A nie tylko same roszczenia
wrafal / .* / 2003-07-15 12:07
refleksjaogromne klopoty sa z odkupem ziemi pod budowe autostrad - a gdyby tak zlikwidowac kolej, zdemontowac tory , poszerzyc nieco tor jazdy i polozyc asfalt ? - wszystko juz jest gotowe - mam na mysli ziemie, czesciowo infrastrukture za te pieniadze na dotacje do PKP wybudowalibysmy calkiem niezle drogi ...
Janek N / .* / 2003-07-15 16:20
Ciekawy pomysł - ale chyba nierealny. Po przyjęciu takiego rozwiązania zostałyby powołane agencje, które „troskliwie” zajęłyby się tymi funduszami, tak że wkrótce nie byłoby ani kolei, ani autostrad. A swoją drogą czy ktoś kiedyś przeliczył ile kosztowały nas -podatników autostrady (odnosząc wszystkie poniesione koszty od 1990 roku do ilości kilometrów oddanych do użytku)?
Bożena / .* / 2003-07-15 08:27
Byłam pracownikiem służby zdrowia.Pamiętam czasy kiedy posiadaliśmy przywilej (ale tylko pracownicy - rodziny już nie) darmowego "zakupu" leków. Jednak ten przywilej szybko zlikwidowano. Wprawdzie sytuacja w służbie zdrowia się nie poprawiła, ale na pewno obciążenie budżetu tak. A może by tak kolejarzom odebrać przywilej jazdy za darmo, albo przynajmniej ich rodzinom ???. Ale zapewne frekwencja w pociągach spadłaby jeszcze bardziej i dla kogo miałaby istnieć PKP ???
ZIBISŁAW / .* / 2003-07-15 06:18
Zgadzam się z przedmówcą i potwierdzam fakt że kolej w najbliższym czasie będzie tylko dowozić swoich pracowników do pracy (już dzisiaj pociągi kursują tylko w godzinach zmian kolejarzy). Niech Kolej bozbedzie sie rozbudowanego socjalu, pilnuje pracowników kradnących paliwo z lokomotyw itp. Jest to żywy twór jeszcze z czasów PRL. (Bareja przy tym to małe miki).
Marek / .* / 2003-07-14 18:35
Podpisuję sie dwoma rękoma pod artykułem. Szlag mnie trafia jak kolejny raz związki zawodowe kolejarzy, górników, hutników i innych dużych firm wyciągają łapy po nasze pieniądze. Zapewne sądzą że szlachetnie bronią miejc pracy, a tak naprawdę to myślą o własnych du...ach bo żyją ze składek związkowców. Ciekawe czy ktoś pokusił się aby wyliczyć ile kasy utopiono już w tych firmach ..... i ile jeszcze będzie utopione ?
bob / .* / 2003-08-29 12:41
64 miliardow zlotych od poczatku transformacji. gdyby przyjac ze miliard to tysiac milionow a milion to kupka pieniedzy ulozona do sufitu to pkp powinna zarabiac na przewozie kapusty weglarkami ze skarby panstwa do hut i kopaln, ha a jaki biznes...pozdrawiam p. Marku!
Janek N / .* / 2003-07-14 15:05
Panie Rafale, może jestem w błędzie (PKP zamieniłem już dawno na 126p) ale o ile właścicielem PKP jest Skarb Państwa to sądzę, że protesty pracowników są słusznie kierowane w stronę Rządu tego wspaniałego kraju nad Wisła. Związki są od tego aby dbać o interesy pracowników, a właściciele od tego aby dbać o swoje przedsiębiorstwa. Za sytuację PKP odpowiada właściciel, a nie związki. To nie pracownicy restrukturyzują PKP.Proszę mnie poprawić jeśli jest inaczej. Na stronie internrtowej PKP pod pojęciem „Grupy PKP” widnieje 12 spółek. Pod każdą spółką jest pewnie 12 zarządów i 12 rad nadzorczych. A ile to „służbowych” biurowców, samochodów, komórek, itd.itp.? Pozwolę sobie zakończyć, trochę zmienionym dla potrzeb chwili, fragmentem znanego nam wszystkim wierszyka: „ .... a tych spółek jest ze czterdzieści i NIK-t nie wie co się w nich mieści, i choćby przyszło tysiące pasażerów i kupiło miliardy biletów, to nie wystarczy – takie to koszty”.Pozdrawiam
wrafal / .* / 2003-07-15 12:04
Panie JankuO ile ja obserwuje zwiazkowcow, to nie protestuja oni przeciwko zlej sytuacji PKP, oni protestuja przeciwko zlej sytuacji ich stanowisk pracyinnymi slowy - pracownicy nie chca slyszec o zmianach restrukturyzacyjnych - o redukcjach bez odpraw i innych dzialaniach - nie interesuje ich wysoka cena biletow i armia milionow ich rodzin jezdzaca za darmo jesli panstwo jest wlascicielem kolei - a wiec my podatnicy posrednio - to ja wole zlikwidowac ten interes i przestac do niego dokladac - i tutaj interes praciownikow i moj sa sprzeczne - a przeciez ja nie odopowiadam za syt w pkp i nie chce aby w mioim imieniu rzad ulegal ich rzadaniom i placil, placil, placil...
hayek / .* / 2003-07-14 14:55
Nie ma szans zwiększenia wzrostu gospodarczego, obniżenia bezrobocia dopóki o polskiej gospodarce i finansach decydują politycy, którzy są w pełni zależni od społeczństwa. Tylko niezależny reformator może zrobić z tą chołotą porządek.
Frustratus / .* / 2003-07-14 14:54
kredytów w naszym Banku !Niech rząd dopłaca klientom marżę nad wibor i bierze kredyty w cenie rynkowej ! A w czym bankowcy gorsi od producentów prosa ?
Link / .* / 2003-07-14 14:23
Proponuję posty protest - przenieść się w diabły. Mam już pewien pomysł - nawet małą firmę stosunkowo łatwo i bez kłopotów można rejestrować w UE. Zatem trzeba załozyć firmę np. w Niemczech, czy Anglii i u nas być na delegacji płacąc podatki na poziomie 40% (włącznie z ich ZUS), a nie u nas około 70%. I mieć Millerów, Lepperów w d...Tylko jak będzie rozwój gospodarczy w takim kraju???
Darek S / .* / 2003-07-14 14:00
Dobrze powiedziane. Tylko mam pytanie - kto na "górze " przemyśli wnioski z tej wypowiedzi?? Moim zdaniem, jeżeli my,sumiennie płacący wszystkie podatki obywatele będziemy stale pastwić sie nad naszym "biednym rządem" może coś z tego wyniknie, w przeciwnym wypadku........... marny nasz los podatnicy :(
burton_think / .* / 2003-07-14 11:23
Pan Rafał jak zwykle pastwi się nad naszą "biedną" władzą. Wszyscy wiedzą, że jest źle i że polityka tego rządu bynajmniej nie idzie w kierunku, aby cokolwiek z tym zrobić :(Trzeba, żeby ludzie (i na górze i na dole), że trzeba rozsądnie gospodarować państwowymi, czyli naszymi pieniędzmi !!!
wrafal / .* / 2003-07-15 12:10
zyczenie Pana jest nie spelnialneto tak jakby apelowac do lwa o przejscie na wegetarianizm - niezgodne z jego natura...nie mozna naprawic nienaprawialnych mechanizmow - nalezy je demontowac - zarowno pkp, sluzba zdrowia, zus - ngdy niebeda z zalozenia funkcjonowac poprawnie...
burton_think / .* / 2003-07-15 14:26
Nie było moim zamiarem składanie sobie, bądź komukolwiek innemu, życzeń naprawienia nienaprawialnego ... instytucje, które przejadają nasze pieniądze (podatników) są wszystkie spadkiem po poprzedniej epoce - zgadzam się, że jedynym sposobem gruntownej reformy tych finansożernych molochów jest właściwie stworzenie ich na nowo zgodnie z potrzebami społeczeństwa i zasadami gospodarki rynkowej - niestety nikt nie ma odwagi narazić się na niepopularne decyzje.Zastanawiam się, kiedy krótkowzroczna polityka "niepodpadania" pewnym grupom społecznym zemści się z całą siłą na władzy i całym społeczeństwie.
wrafal / .* / 2003-07-16 11:03
obawiam się ze stworzenie na nowo instytucji socjalistycznych - takich jak panstwowe koleje czy panstwowa sluzba zdrowia - nic nie da - to zludzenie ze budując od nowa mozna zbudowac uczciwy socjalizm - niestety UE jest wlasnie tą iluzja...
burton_think / .* / 2003-07-16 15:28
I znow zostalem zle zrozumiany ... pisząc o tworzeniu zgodnie z zasadami gospodarki rynkowej miałem na myśli urynkowienie instytucji, o ktorych tutaj mowa. Powinny działać na jasnych prawnych i finansowych zasadach. Oczywiście w naszej sytuacji np. calkowita prywatyzacja służby zdrowia, nie ma szansy na powodzenie :(
wrafal / .* / 2003-07-17 11:27
ale wowczas nie trzeba nic tworzyc - busy i hipermarkety nie powstaly w wyniku programu czy reform tylko w wyniku wolnosci gosp. i tak samo byloby ze zdrowiem, pkp, czy gornictwem, o zusie nie wspominajac
burton_think / .* / 2003-07-17 12:57
Zgadzam sie, tyle ze zanim wykiełkowałby stabilny rynek usług tego typu, w kraju zapanowałby totalny chaos. Juz widze masowe demonstracje i zamieszki na ulicach :)
wrafal / .* / 2003-07-18 11:12
niekonieczniebezrobocie bilo rekordy a demonstracje byly szczatkowe w porownaniu do rozmiarow zjawiskaw UE znacznie nizsze bezrobocie wywoluje znacznie wieksze strajkia co do chaosu - i tak powoli postepuje

Najnowsze wpisy