Forum Forum prawneBankowe

Dowod osobisty a procedury bankowe :/

Dowod osobisty a procedury bankowe :/

Birt / 89.171.65.* / 2007-10-16 09:22
Witam!

pozwole sobie zadac pytania , ktore przedstawie ponizej, moze ktos z Kolezanek lub Kolegow bedzie mogl mi pomoc !


W maju zastrzeglam w banku dowod osobisty , w dniu wczorjaszym znalazlam go, byl w kurtce i dzis z rana bylam w banku zeby to zastrzezenie odwolac, niestety nie wzielam ze soba dowodu ale mialam przy sobie paszport, ktory jest drugim dowodem tozsamosci.

pani w banku nie chciala mi odblokowac dowodu pomimo przedstawienia jej paszportu i innego dokumentu (praw jazdy), powiedziala ze odblokowac nie moze czegos czego nie mam przy sobie. ale to chyba ja rozporzadzam dokumentem swoim a nie ta pani ? kazda watpliwosc polozenia tego dokumentu jest pierwszym krokiem do zastrzezenia go a kazde znalezienie do odblokowania.

czy miala prawo odmowic mi tego ?

oczywiscie po dluzszej rozmowe, kazala mi napisac oswiadczenie na mialej kartce: ze dowod sie odnalazl... musialam wlasnorecznie napisaco swiadczenie, ponizej podpisujac go.

czy miala prawo zmuszac mnie do pisania takiego oswiadczenia ?


i na koncu, tak dla wrednosci swej porownala podpisy na oswiadczeniu ktory stworzylam ze wzorem podpisu jaki istnial w kartotece, czy to nie jest tak ze wzor podpisu musi byc zgodny z tylko na dowodzie i na karcie kredytowej / bankomatowej ? przeciez pozostale dokumenty, moge podpisywac jak chce, byle wlasnorecznie. a ona sprawdzala co do kreseczki... czy jej wrednosci nie przekroczyla pewnych granic jej komentencji ?


a teraz reflekcje, czy ona w swej zlosci może namieszac mi w papierach ? a czy moze podac mnie do BIK (nawet jak nie ma podstaw) tak zeby zrobic mi na zlosc ?


a czy zablokowac dowod moge w dowolnym oddziale banku BPH ?
pf82 / 2007-11-18 15:21
Proszę sobie wyobrazić sytuację w której bank podchodzi bardzo frywolnie do takich sytuacji. Czy była by Pani zadowolona gdyby ktoś na Pani skradziony dowód osobisty zaciągnął kredyt?
Zachowanie pracownicy banku nie wynika z złośliwości tylko prawdopodobnie z procedurr banku.
Uważam, że Pani oburzenie jest bezzasadne, miałem do czynienia z ludzmi którzy skarżyli bank do sądu z powodu braku "przesadnej to troskliwości".
Mam wrażenie, zę to jest jakaś plaga przesadnie wrażliwych klientów, którzy domagają sie od banków przedsiębiorców i firm nie wiedzieć czego, a zapominają o zasadniczej kwesti, że jak im się nie podoba to zawsze mogą skorzystać z drzwi z napisem wyjście i nie męczyć Bogu ducha winnych pracowników.
Pozdrawiam
sine irea

Najnowsze wpisy