Proszę sobie wyobrazić sytuację w której bank podchodzi bardzo frywolnie do takich sytuacji. Czy była by Pani zadowolona gdyby ktoś na Pani skradziony dowód osobisty zaciągnął kredyt?
Zachowanie pracownicy banku nie wynika z złośliwości tylko prawdopodobnie z procedurr banku.
Uważam, że Pani oburzenie jest bezzasadne, miałem do czynienia z ludzmi którzy skarżyli bank do sądu z powodu braku "przesadnej to troskliwości".
Mam wrażenie, zę to jest jakaś plaga przesadnie wrażliwych klientów, którzy domagają sie od banków przedsiębiorców i firm nie wiedzieć czego, a zapominają o zasadniczej kwesti, że jak im się nie podoba to zawsze mogą skorzystać z drzwi z napisem wyjście i nie męczyć Bogu ducha winnych pracowników.
Pozdrawiam
sine irea