hmm
no nie był bym takim katastrofistą :)
Warszawa może doczekać się - nawet wyjątkowo atrakcyjnej i jednocześnie realnej - koncepcji architektonicznej, pod warunkiem, że ludzie na "górze" przestaną się wreszcie kłócić o związane z tym profity i zaczną zajmować się szeroko pojętym dobrem Warszawy i jej mieszkańców, użytkowników infrastruktury, turystów, podmiotów gospodarczych itd. - czyli tym czym powinni się zajmować.
Kwestia czy ten stan jest realny do osiągnięcia...