sport trzeba lubić, żyć nim, spocić sie , zestresować, przegrać, wygrać, lizać rany i kontuzje. itp itd, nie jak Pan pisać "wypociny" o inwestycjach. Żenada. Ciekawe ile Panu zapłacili za te śmieci i ile porcji chleba by za to można kupić dla głodujących w Afryce.??

Potwierdzam. Glupie i plytkie.
Tak samo mozna powiedziec "na co nam byla defilada w dniu swieta wojska?" Ile by za to bylo obiadow dla dzieci? Po co to komu? Przyjechal karezl na koniec, przeczytal cos z kartki i po "imprezce". Taki kraj musi wydawac czasami pieniadze na rozne rzeczy nie przynoszace czasami efektu chocby dla prestizu. A jesli nie wydamy kasy na 1000 sportowcow zeby jeden z nich zdobyl medal. Tylko bedziemy ladowac kase w pojedyncze osoby to niedlugo dogoni nas Togo.

Płacimy na urzędników sportowych a nie na sport.
Ale to taki nasz zwyvzaj.
Nie wydajemy piniędzy na policję tylko na policjantów. Nie płacimy na rząd tylko na urzędników. Nie na leczenie tylko na lekarzy. Nie na nauczanie tylko na nauczycieli.
To się nazywa etatyzm czyli wyższa forma komunizmu. Paradoksalnie nie chodzi tu o wyższe pensje dla pracowników tylko o miejsca dla szefów, którzy tworząc nikomu niepotrzebne stanowiska dla podwładnych ugruntowują swoją nikomu niepotrzebną pozycję.
Pamiętacie "Zezowate szczęście" i formularz Piszczyka, którego bali się w całym województwie? Polska to ciągle kraj żałosnych Piszczyków, a nie dumnych i wolnych Polaków