real
/ 81.219.244.* / 2006-07-17 23:14
Szanowny Panie silver, pańskie rozumienie ekonomii zakończyło się na prostej ekonomii (tzw. straganowej), niemniej pragnę poinformować, że niektóre produkty występujące na wolnym rynku, takiej ekonomii nie podlegają, tzn. NIE SĄ ELASTYCZNE CENOWO. To pokrótce oznacza, że zmiana ceny takiego produktu, nie wpływa na zmianę w jego zużyciu (ma słabe przełożenie na popyt). I teraz specjalnie dla Pana krótki przykład: czy obniżenie ceny gazu np. o 30% spowoduje, że będzie Pan gotował zupę o 30% czasu dłużej (będzie Pan używał więcej gazu, bo potaniał)?? Lub czy podwyżka tego samego gazu o 30% spowoduje, że będzie Pan zupę gotował o 30% czasu krócej (czyli będzie Pan jadł jedzenie na wpół surowe)?? Myślę, że prawidłowe odpowiedzi na pytania zawarte w tym przykładzie, powinny naprowadzić Pana na właściwą ścieżkę myślową, w czym życzę oczywiście powodzenia. Przykłady celowo uprościłem do maksimum, aby ułatwić zrozumienie problemu.
Druga kwestia to zyski PGNiG. Tutaj też niestety Pan błądzi. Gdyby PGNiG była spółką Skarbu Państwa (jego 100% własnością), to pańskie uwagi miały by sens o tyle, o ile minister gospodarki i budżet państwa chciałby lub tylko mógł zrezygnować z zysków tej spółki w imię jak pan to napisał "....dania odetchnąć ludziom". Jeśli jednak rozmawiamy o spółce giełdowej (to znaczy PRYWATNEJ firmie), o tyle Pańskie pomysły są bez sensu, bo jaki prywatny właściciel czy akcjonariusz dobrowolnie zrezygnuje ze swojego zysku?? Zapytam również Pana przy tej okazji: czy zrezygnuje Pan z np. 30% swojej wypłaty (zysku), aby ulżyć swojemu pracodawcy (bo dla niego pański zysk to - KOSZT, który obciąża jego budżet!!)??
Życzę owocnych przemyśleń.