Fragment art. z Dziennika Łódzkiego z dn. 6.09.2009 r.
Dziesięć lat temu Drzewiecki był na liście 100 najbogatszych Polaków. Po ukończeniu studiów na
Uniwersytecie Łódzkim uruchomił firmę zajmującą się produkcją tekstyliów. W latach 90. podczas
kontroli policja odnalazła w jednej z jego firm 160 dyskietek podrabianych wzorów haftów
komputerowych, dzięki którym można było wyszywać logo znanych marek, w tym Adidasa i Nike. W wyniku
dochodzenia przyjęta została wersja, że podrabiane metki były własnością jednej z pracownic, która w
ten sposób dorabiała sobie do pensji.
Później inspekcja pracy nakryła pracujące na czarno Ukrainki. Nazwisko Drzewieckiego pojawiło się
także w procesie gangów „Młodego Miasta” i „Glutów”. Maciej W. pseudonim
Waluś zeznał w nim, że sprzedawał, a nawet zażywał narkotyki z Drzewieckim – minister temu
zaprzeczył.
W listopadzie ubiegłego roku wyszło na jaw, że w 1999 roku Drzewiecki został zatrzymany przez
policję na Florydzie pod zarzutem pobicia swojej żony podczas sylwestra. Spędził noc w areszcie,
wyszedł z niego po wpłaceniu 1,5 tys. dolarów kaucji.
Mirosław Drzewiecki, jest najbogatszym łódzkim posłem. Według oświadczenia majątkowego wartość jego
majątku to około 3,8 mln zł (w tym 280-metrowy dom w Polsce i 100-metrowy apartament na Florydzie).
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/39141,minister-drzewiecki-odchodzi-z-rzadu-po-aferze-hazardowe
j,id,t.html