Forum TechnologieEnergia i ekologia

Dzień Ziemi. Obalamy mity ekologów

Dzień Ziemi. Obalamy mity ekologów

Money.pl / 2012-04-20 08:59
Komentarze do wiadomości: Dzień Ziemi. Obalamy mity ekologów.
Wyświetlaj:
szposzczegawczy / 217.98.90.* / 2012-11-30 10:08
"Nieograniczony wzrost populacji to chyba największy problem."

To jest jakaś bzdura - jak możliwy jest "nieograniczony wzrost populacji"? Właśnie to - w przeciwieństwie do realnych zagrożeń jak energia jądrowa czy GMO jest straszakiem pod egidą którego psychopatia całego świata wywołuje wojny, wywołuje nędzę, niszczy całe systemy społeczne. A przecież to właśnie dobrobyt jest hamulcem wzrostu populacji - najprostsze przykłady to Japonia i Niemcy w drugiej połowie XX wieku, a nędza napędem dla rozmnażania.

Czyż to nie oczywiste? Psychopaci coraz agresywniej atakują "populację", na co populacja reaguje rozrostem, by osiągnąć poziom niezbędny do pozbycia się pasożyta - czytaj - psychopatycznych elit władz. Dlatego jeśli ktoś twierdzi, że wzrost populacji jest zagrożeniem i trzeba mu przeciwdziałać, to sam określa po której jest stronie...
angelina01 / 2012-11-30 10:32
no nie wiem czy to tak dobrze zadzierać z ekologami i obalać ich mity, bo to mściwi ludzie są i jak im się na odcisk nadepnie to już średnio bardzo może być
szposzczegawczy / 217.98.90.* / 2012-11-30 13:41
No jeśli obalanie mitów polega na mówieniu "to mit", a zemsta polega na logicznej i merytorycznej odpowiedzi na tak pojmowanie obalanie, to rzeczywiście ekolodzy mogą być niebezpieczni. Ja tam do ekologów się nie zaliczam, ale mam dzieci i w przeciwieństwie do większości nie chcę odpowiadać im kiedyś jak Niemcy po wojnie - tak już to się stało, tylko chce móc im pokazać że nie byłem bierny wobec głupoty i faszyzmu
szposzczegawczy / 217.98.90.* / 2012-11-30 10:02
No właśnie panie profesorze - gdzie są lekarze? Dlaczego lekarze nie protestują, wszakże badania naukowe jednoznacznie mówią o wysokiej szkodliwości GMO i to pod wieloma względami - zarówno dla ludzkich organizmów, jak i dla tradycyjnych roślin, jak i wreszcie dla całego środowiska - dzięki "fantastycznej" truciźnie jaką jest Round up, a którą trzeba lać tonami na GMO. Niech pan wytłumaczy dlaczego organizacje lekarskie siedzą cicho? Dla mnie to jest jednoznaczny dowód, że lekarzom nie zależy na zdrowiu społeczeństwa, a jedynie na kasie. Wiadomo, będzie więcej chorych, to status lekarza może urośnie, a i kasy z tego będzie więcej.

Panie profesorze, w tym się muszę z panem zgodzić - mnie też bardzo przeszkadza, że w obronie życia, zdrowia, dobrobytu stają jacyś ekolodzy, a nie profesorzy, lekarze i tzw. elita, która najwyraźniej się dawno sprzedała "wielkiemu" psychopatycznemu biznesowi. Wstyd "elyto", wstyd.
andżi / 194.126.238.* / 2012-05-08 11:39
Nazwa ekolodzy dla obrońców środowiska mocno się przyjęła i w tym momencie nie ma sensu przekonywać ludzi, że Pan Profesor jest ekologiem, a ludzie z Greenpeace nimi nie są. Może są sozologami wg profesora, albo Bóg wie czym jeszcze... Jaka to różnica? To tylko kwestia nazwy i duża część tego artykułu to żonglowanie definicjami pochodzącymi z różnych języków: naukowego i codziennego. Sama nazwa "ochrona środowiska" była dla mnie zawsze hipokryzją, no bo przed czym je chronimy? Przed nami samymi. To tak jakby człowiek czasami powstrzymujący się od bicia swojego dziecka był nazywany obrońcą dzieci.
maks33 / 2012-05-08 15:34 / Bywalec forum
ci ekolodzy cali to dla mnie jak jedna wielka sekta, kto tam wejdzie - przepadnie raz na zawsze w innym - sobie tylko zroumiałym świecie
Vege_fan_zdrowia / 178.37.214.* / 2012-04-24 16:08
niech Pan sobie sam zażera GMO skoro nie stanie się Pan zielony. Ja dziękuję, bo nie chcę jak biedne szczury karmione GMO, NIE ZOSTAĆ dziadkiem czy pradziatkiem. Ludzie powinni poznać prawde o GMO i to że chodzi tylko o kasę dla światowych potentatów w produkcji nasion , z tyt. praw patentowych , kosztem naszego zdrowia i trwałych zmian w strukturach białkowych DNA nastepnych pokoleń oraz naszych. Są publikacje które odsłaniają prawdę o GMO i moge je polecić zainteresowanym . pit_veget@vp.pl
mysza zła / 79.191.145.* / 2012-04-22 22:16
"A na GMO jesteśmy gotowi? Badania pokazują, że nawet połowa Polaków nie wie, że ten skrót oznacza żywność modyfikowaną genetycznie, a i tak jest temu przeciwna. "

szkoda, że Pani pytająca też nie wie, co oznacza ten skrót

a poza tym to wywiad bardzo ciekawy
Lysy 25 / 77.255.183.* / 2012-04-22 09:35
Co do GMO to pan profesor już nie wspomina, że pewne białka produkowane powiedzmy przez wprowadzenie genów bt są silnymi alergenami.
dfgf / 31.63.168.* / 2012-04-21 16:01
"Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego" kto to finansuje? i nagle wszystko staje się jasne
milexica / 77.252.139.* / 2012-04-21 11:55
http://archiwumchaosu.blox.pl/2012/04/Ekologika.html
Ekolodzy są hipokrytami.
Janek Firanek / 95.168.145.* / 2012-04-21 10:02
Pani Joanno, w trakcie rozmowy o GMO trzeba było rozszerzyć pytanie o prawa patentowe, bo to o to w tym wszystkim chodzi. Były już przypadki gdy rolnik posiadający pole z normalną pszenicą, wśród której stwierdzono pszenicę GMO, musiał wszystko zniszczyć bo naruszała prawa patentowe. To samo się tyczy uzależnienia roślin od środka pielęgnacyjnego tylko jednej firmy. To tu leży zagrożenie, a nie w zdrowiu.
Teresa Ewa / 83.15.122.* / 2012-04-21 09:06
A z kim jest właściwie ten wywiad, bo nie ma żadnego nazwiska?
Tril / 87.205.238.* / 2012-04-21 09:33
Czytamy ze zrozumieniem...
"Prof. dr hab. Piotr Dawidowicz z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego: "
Adam649 / 31.174.47.* / 2012-04-21 09:00
Napiszcie jeszcze o kolejnych wymyslach ekologow jak paleniu smieci i opon w domowych piecach, szkodliwosci spalin samochodowych i wypalaniu traw
Awatar / 159.205.122.* / 2012-04-21 08:21
Nie mogę doczytać do końca, bo takie bzdury w artykule są. Są miejsca przeludnione i są zupełnie bez ludzi mimo iż są rajem na Ziemi. Nie każdy chce się nad szczegułami zastanawiać.
sssssg / 89.230.140.* / 2012-04-21 04:35
"z punktu widzenia środowiska to elektrownie wiatrowe są groźniejsze niż te klasyczne."


Bzdura, niestety Panie Dawidowicz, wynikająca z uprzedzenia, o czym otwarcie wspomina "brzydkich wiatraków na betonowych nogach zwyczajnie nie lubię."
Nie wiem, gdzie widzi beton, bo go z boku a nawet pod wiatrakiem absolutnie nie widać, ale mniejsza z tym.
Chciałem się jednak odnieś do szkodliwości węgla i wiatru, który tak porównuje.

Ilość zgonów na produkcję energii:
http://www.adamduda.pl/wp-content/uploads/2011/03/Europa-thh-%C5%9Bmier%C4%87.png

- wiatr i atom najbezpieczniejsze. Węgiel zabija każdego roku tysiące osób podczas dni, gdy powietrze stagnuje przy zapyleniu.

Teraz co do zwierząt i ptaków. Z kopalni prowadzi się TYSIĄCE km linii WN i SN, i na tych liniach (+ trochę na kominach) giną tysiące ptaków rocznie. Setki razy więcej niż przez wiatraki.
Albo inny przykład - nietoperze. Zrobiono kiedyś badania w Polsce, ile ginie nietoperzy na 8 km odcinku drogi przez rok ... przez samochody. Wyszło chyba ponad 30 zabitych ptaków i nietoperzy. Tymczasem 1 wiatrak zabija rocznie 1,5 nietoperza, co nie ma wpływu na populację.

Niestety Pan Dawidowicz sam mysli jak EkoTerorysta, gdy mu to pasuje.
Bo ochrona przyrody tym się rózni od ekoterroru, że chroni się populację, by trwała. To, że część sztuka padnie - ok, jesli nie ma to wpływu na populację. Ale sugerowanie, że 2 ofiary ptaków z wiatraka, jest bardziej szkodliwe niż 500 ofiar z węgla czy linii WN, to się nazywa obłuda.
Dlatego zakop.
babul / 213.77.38.* / 2012-04-24 10:06
Sssssg, główny zarzut dotyczy nakładów na budowę takiej elektrowni - a te są ogromne i przychody ze sprzedaży wytworzonej w niej energii nigdy ich nie pokryją, zwłaszcza, że koszt wytworzenia 1 MW jest większy niż cena ustawowa.
Głównym źródłem kasy dla przedsięwzięcia jest sprzedaż zielonych certyfikatów (świadectwo pochodzenia energii ze źródła odnawialnego: każdy producent energii ze źródeł nieodnawialnych musi wytworzyć określoną ilość energii odnawialnej albo zapłaci karę - do wyboru ma kupno zielonych certyfikatów albo kupno gotowej elektrowni wiatrowej- i to się właśnie dzieje z większością inwestycji). Najlepsze jest to, że to producenci energii decydują (lobbując), które źródło energii odnawialnej jest najlepiej premiowane.
A co do kolizji ptaków i nietoperzy - te badania są albo robione na zlecenie inwestora (raporty z obserwacji są konieczne do uzyskania decyzji środowiskowych), albo przez osoby pracujące dla inwestora (na marginesie: ornitolodzy i chiropterolodzy to zamknięta grupa zawodowa, działająca we własnym interesie - chyba dwa lata temu, wszyscy nagle podnieśli stawki za swoje usługi).
Instytut na rzecz EkorozwojuE / 80.53.12.* / 2012-04-20 19:37
No to jeszcze jedna okazja do obalania:
Zapraszamy na www.ine-isd.org.pl
Juz w poniedzialek wazna debata nt. energetyki jądrowej
JK
gosc727 / 89.101.207.* / 2012-04-20 14:08
Ktora korporacja sponsoruje panski wydzial i badania?
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy