Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Dziennik" - Cytologia i mammografia będzie obowiązkowa?

"Dziennik" - Cytologia i mammografia będzie obowiązkowa?

Wyświetlaj:
Agunia33333 / 153.19.193.* / 2009-11-17 13:06
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4607
xxxxxxx / 94.75.112.* / 2009-08-21 18:52
http://www.faceci.com.pl/guzy_piersi.html
„ZAGROŻENIA MAMMOGRAFIĄ
Kobiety są obecnie zachęcane do poddania się pierwszej mammografii wcześniej niż kiedykolwiek dotąd. Dawniej na prześwietlenie kierowano tylko kobiety w wieku 50 lat i starsze. Teraz kampania skierowana jest do kobiet 40 letnich, a nawet do 25 letnich. Jednak wykrywanie nowotworu przy pomocy mammografii to nie to samo, co ochrona przed nim. Pojawiają się wątpliwości, co do zasadności i wiarygodności mammogramów. Mammogram jest zdjęciem wykonanym przy użyciu promieni rentgenowskich. Z kolei według Amerykańskiego Stowarzyszenia Rakowego, jedyną uznawaną przyczyną nowotworu jest promieniowanie. Kiedy dochodzi do napromieniowania, nie ma żadnej bezpiecznej dawki. Dr Epstein ostrzega-Jest jednoznacznie udowodnione, że pierś, szczególnie u kobiet przed menopauzą, jest bardzo wrażliwa na promieniowanie, z szacowanym ryzykiem (nowotwór) wzrastającym o 1% wraz z każdym radem promieniowania rentgenowskiego. Zwiększa to o 20% ryzyko raka u kobiet, które w latach 70 - tych miały co roku 10 mammografii o przeciętnej dawce 2 radów, a o ponad 40% u kobiet po czterdziestce, które robiły pierwsze mammogramy w latach 60 - tych, niekiedy co roku i niekiedy z jednorazową dawką od 5 do 10 radów. W roku 1995 Lancet doniósł, że odkąd w roku 1983 wprowadzono badania mammograficzne, liczba przypadków raka przewodowego In situ, który stanowi 12% wszystkich przypadków nowotworu piersi, wzrosła o 328%, z czego 200% spowodowane jest stosowaniem mammografii. Od czasu rozpoczęcia szeroko zakrojonych badań mammograficznych u kobiet przed 40 rokiem życia wzrost ten wyniósł ponad 3000%. Dodać należy, iż 5 do 15% przypadków tych badań daje fałszywe wyniki, wiec fałszywe, dodatnie wyniki oznaczają kolejne badania, a w konsekwencji większą dawkę promieniowania. Idąc dalej należy stwierdzić, że mammogramy nie są pewną metodą diagnostyczną i zbyt często prowadzą do zbędnych biopsji piersi - kosztownego, inwazyjnego zabiegu chirurgicznego, który wywołuje silny strach, ból, i uraz psychiczny u kobiet, które nowotworu nie mają. Jak podaje Merck Manual z 1998 roku, na każdy przypadek wykrytego nowotworu piersi, przypada od 5 do 10 kobiet, które niepotrzebnie przechodzą bolesną biopsję piersi. Dlaczego zatem mimo tych wszystkich dowodów ACS zaleca poddawanie się badaniom mammograficznym raz do roku, lub co dwa lata wszystkim kobietom po 40 - stce ( a nawet młodszym)?
ZRÓBMY MAŁE OBLICZENIE – 100 DOLARÓW ZA MAMMOGRAM U 62 MILIONÓW AMERYKAŃSKICH KOBIET PO CZTERDZIESTCE I 1000 DOLARÓW ZA BIOPSJĘ U 1 DO 2 MILIONÓW KOBIET, DAJE RAZEM PRZEMYSŁ PRZYNOSZĄCY OKOŁO 8 MILIARDÓW DOLARÓW ROCZNIE.

Według kontroli przeprowadzonej w 2008 roku 51% polskich mammografów działa wadliwie. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ponad-polowa-kontrolowanych-mammografow-ma-usterki,wid,10789447,wiadomosc.html
jj09 / 83.28.76.* / 2008-11-14 13:53
Absolutnie nie zgadzam sie, aby badanie takie jak cytologia czy mammografia mialy byc obowiazkowymi badaniami pracowniczymi, ich wyniki nie maja zwiazku z podjeciem jakielkolwiek pracy. Oczywiscie kobiety powinny byc uswiadamiane, dostep do lekarzy i bezplatnych badan powinien byc latwiejszy, bez ograniczen wiekowych itd, ale nikomu nie wolno zmuszac kobiet do przeprowadzenia badan. Ja jako kobieta mam prawo zdecydowac czy, kiedy i do jakiego lekarza pojde na te naprawde intymne badania (nie chcialabym by byla to polozna zatrudniona w medycynie pracy).
I jeszcze jedna sprawa jesli chodzi o procent kobiet, ktore zglosily sie na badania - jest to procent kobiet, ktore wykonaly te badania na koszt NFZ, a czy ktos ma dane ile kobiet przeprowadzilo je w prywatnych gabinetach? W naszym kraju do ginekologa czy dentysty lepiej chodzic prywatnie, wiec w praktyce ten procent jest o wiele wyzszy!
A co do Pani Kopacz to ja juz mam serdecznie dosc jej pomyslow, jezeli naprawde chcialaby cos zrobic, to powinna zaczac od powazniejszych problemow Sluzby Zdrowia, na poczatek moze byc brak sprzetu, limity przyjec pacjentow...
jana z magla / 195.216.117.* / 2009-10-16 14:07
polecam wszystkim tygodnik ''Przekrój z 13. 10.2009r"..tam jest art. ""cala prawda o mammografii''

Najnowsze wpisy