Dyrektorzy generalni w rozmowie z gazetą przyznają, że boją się zwalniać i nie są przyzwyczajeni do różnicowania płac. Obawiają się też odpowiedzialności, tego, że sądy orzekną odszkodowanie za nieuzasadnione zwolnienie.
Czyli przytaczają sami aż trzy koronne powody dyskwalifikujące ich na stanowisku dyrektora.
Kto zatem boi się ICH zwolnić ?