Rossi
/ 91.189.73.* / 2009-11-19 15:58
Nie sadzę by kaczor donald tusk był nieudacznikiem, on doskonale wie gdzie są konfitury, tylko w pewnym momencie sprawy, intrygi oraz prowadzona gra wymknęła się z pod kontroli. Donald Tusk nie docenił szefa CBA który zebrał jednoznaczne dowody że ryba się psuje, udowodnił że od głowy. Druga sprawa to zapewnienie dla PO wygranych następnych wyborów, miała pomóc ustawa o nie finansowaniu partii politycznych z budżetu - przy jednoczesnym szukaniu przez aktyw PO sponsorów kampanii wyborczych. w tej sprawie trochę oliwy wyciekło do publicznej wiadomości, ale pozostaje pytanie za co lub jakie korzyści i kto miał otrzymać za negocjacje na cmentarzu przez tzw grzech-a, rych-a lub zbych-a.
W istocie rzad winien tworzyć ustawy tak by zapewnić maksymalne wpływy do budżetu, by wszystkim żyło się lepiej, czy ograniczeniem hazardu tylko do kasyn rząd realizuje tą zasadę, czy może o to chodziło na cmentarzu.