Forum Polityka, aktualnościKraj

Dziś PiS przedstawi kandydata na prezydenta

Dziś PiS przedstawi kandydata na prezydenta

Money.pl / 2010-04-26 08:46
Komentarze do wiadomości: Dziś PiS przedstawi kandydata na prezydenta.
Wyświetlaj:
strzelec / 2010-04-26 23:19 / Bywalec forum
Jestem zaskoczony tą decyzja :)
Elektro Devil / 2010-04-26 23:02 / Tysiącznik na forum
Felieton "Nie polezie orzeł w GWna" stał się pretekstem do zakończenia wspólpracy .

Czystki prowadzone przez Adama Michnika sięgają już ostatnich "wziętych" obiektywnych gazet.

Teraz będziemy słyszeć i czytać tylko jedyną słuszną racje...
:-) / 89.72.168.* / 2010-04-26 23:18
Jedną słuszną rację Pospieszalskiego i Wildsteina
tru / 173.45.227.* / 2010-04-26 23:01
„Zamach” – słowo tabu – Łukasz Warzecha
Aktualizacja: 2010-04-20 6:12 pm

10 kwietnia był takim wstrząsem, że można częściowo zrozumieć, iż przez ostatni tydzień stosunkowo niewiele mówiło się o możliwych przyczynach katastrofy prezydenckiego samolotu. Pora zacząć domagać się odpowiedzi.

Na początek kilka uwag ogólnych. W przypadku każdej katastrofy lotniczej, a już z całą pewnością katastrofy, w której ginie wielu ważnych polityków, w tym znaczna część tych, którzy odpowiadali za prowadzenie określonej polityki zagranicznej wobec ościennego państwa, z którym stosunki bywają trudne, a które dalekie jest (wbrew bajaniom ministra spraw zagranicznych) od demokracji, normalne byłoby uznanie zamachu za jedną z podstawowych hipotez. Po katastrofie tupolewa słowo „zamach” zostało uznane za tabu.Nie wiem, czy którykolwiek z przedstawicieli władz użył go choćby raz w oficjalnej wypowiedzi, nawet po to, aby poinformować, że i to brane jest w śledztwie pod uwagę i że na obecnym etapie nie ma powodu, aby tę hipotezę uznać za prawdopodobną.

Niektórzy w gorącej wodzie kąpani zwolennicy Prezydenta Kaczyńskiego wydają się mieć już pewność, że zamach miał miejsce. Jego przeciwnicy z kolei a priori uznali, że na pewno mieliśmy do czynienia z wypadkiem; no, może jeszcze z niewielkim udziałem samego Lecha Kaczyńskiego, który na pewno zmuszał pilotów do lądowania. Obie postawy są nieracjonalne. Racjonalne i wskazane jest w tym momencie stawianie pytań, wyłapywanie wątpliwości i domaganie się odpowiedzi.

Uprawnia nas do tego nie tylko zasada, że zamach powinien być jedną z hipotez niejako z automatu, ale też czysto hipotetyczne rozważenie zysków i strat, jakie mogłyby dotyczyć potencjalnych sprawców. Polska, przez swoje zaangażowanie choćby w Afganistanie, może się teoretycznie stać celem klasycznych islamskich terrorystów i również tej hipotezy nie można wykluczać. Bardziej oczywista jest jednak hipoteza o jakiejś formie rosyjskiego udziału w katastrofie. Sceptycy lekceważąco stwierdzają, że Lech Kaczyński nie stanowił już żadnego zagrożenia dla ewentualnych planów rosyjskiej ekspansji (oczywiście nie militarnej, Rosja posługuje się innymi metodami), bo przecież jego kadencja dobiegała końca, szanse na ponowny wybór miał małe.

To myślenie nie uwzględnia kilku czynników. Po pierwsze – małe nie oznacza: żadne. Wynik wyborów nie był w żadnym stopniu rozstrzygnięty. Po drugie– wraz z prezydentem zginęła znaczna część jego współpracowników, ludzi, którzy mieli do odegrania w polskiej polityce znaczącą rolę, a podzielali poglądy Lecha Kaczyńskiego na politykę zagraniczną oraz innych uczestników polskiego życia publicznego, którzy z rosyjskiego punktu widzenia mogli być problematyczni. Po trzecie– na pokładzie miał być także Jarosław Kaczyński, który wycofał się w ostatniej chwili. Wszystko to wystarczyłoby jako odpowiedź na pytanie cui prodest.

Trzeba też pamiętać, że fizyczna likwidacja politycznych przeciwników – coś, co w naszych europejskich głowach może się dzisiaj nie mieścić – nie jest dla rosyjskich elit rządzących niczym niezwykłym. To wręcz część rosyjskiej tradycji politycznej. Mój znajomy powtórzył mi słowa pewnego eksperta od terroryzmu, którego spytał o katastrofę: „Zrób coś tak bezczelnego, żeby nikt nie uwierzył, że to ty zrobiłeś”. W Tu 154M wszyscy byli podani jak na tacy. Gdzieś w Moskwie mogło paść pytanie, czy wolno zmarnować taką okazję.

Ale nie idźmy od razu zbyt daleko. Możliwe są trzy stopnie rosyjskiego zaangażowania w katastrofę.

1. Zwykłe niedbalstwo, bylejakość i lekceważenie. Samolot mógł się rozbić, bo kontroler na wieży mógł być pijany, a żarówki w lampach nie wkręcone.

2. Nie chodziło o doprowadzenie do katastrofy, ale o utrudnienie Prezydentowi udziału w uroczystościach poprzez uniemożliwienie mu lądowania w Smoleńsku. Gdyby polscy piloci uznali, że nie mogą tam wylądować, Lech Kaczyński musiałby lecieć do Mińska lub Moskwy, tam musiałby zostać zorganizowany transport, trzeba by przejechać kilkaset kilometrów i cała ceremonia zostałaby rozwalona. Dodatkowo Janusz Palikot mógłby znowu kpić, że Lech Kaczyński nawet do Katynia nie potrafi zdążyć. Katastrofa byłaby zatem swoistym „wypadkiem przy pracy”.

3. Chodziło o to, aby samolot się rozbił. Tu istnieją dwie możliwości: albo sprawa odbywała się za wiedzą najwyższych władz, albo była inicjatywą którejś ze zwalczających się frakcji w rosyjskiej elicie władzy, mającą potencjalnie zaszkodzić przeciwnikom być może bardziej niż Polsce.

Wśród wielbicieli teorii spiskowych krąży niestety całe mnóstwo kompletnie nieprawdopodobnych hipotez, które sprawiają, że łatwo wykpić tych, co stawiają zasadne pytania. Kwintesencją tej szkodliwej roboty jest legenda, jaką otoczony jest filmik, nakręcony telefonem komórkowym przez jakiegoś Rosjanina, który trafił na miejsce katastrofy prawdopodobnie kilka minut po niej. Także w Salonie24 pełno jest eg
anty-PISiorrrrr / 83.3.58.* / 2010-04-27 15:03
Lecz się człowieku u dobrego psychiatry...

Jeżeli garaż ma wysokość 2,5 metra, to nie wjeżdżam do niego TIR-em, tak ? To jak lotnisko w Smoleńsku nie mogło przyjąć samolotu tej wielkości, to kto im tam kazał lądować !????????

Prezydent...
qwers / 84.144.119.* / 2010-04-27 16:43
ty chyba juz naprawde nosisz u gory PISIORA zamiast glowy.
kapitan sp. ladowal juz 6 razy na tym lotnisku a wiec byl madrzejszy
od ciebie.
mysl glowa a nie twoim pisiorem.
tru / 173.45.227.* / 2010-04-26 22:50
Amerykanie nie zostawiliby śledztwa Rosjanom
Aktualizacja: 2010-04-25 10:02 pm

Precedens amerykańskiego śledztwa w sprawie katastrofy w Dubrowniku potwierdza, że gospodarzem postępowania może być kraj, do którego należał rozbity samolot.

Przypadek badania katastrofy lotniczej amerykańskiego sekretarza ds. handlu Ronalda Browna w Chorwacji z 1996 roku jest kolejnym dowodem na to, że w szczególnych sytuacjach do wyjaśnienia przyczyn wypadku dopuszczani są – w roli gospodarzy śledztwa – przedstawiciele innych państw niż to, w którym doszło do zdarzenia. Ponadto Amerykanie w krajach, gdzie znajdują się ich bazy wojskowe, zastrzegają sobie prawo do wyłącznego badania wypadków lotniczych.

O tym, że w szczególnych przypadkach katastrof lotniczych, takich jak śmierć przywódców państw lub wysokich urzędników, praktykuje się szeroki udział innego państwa w dociekaniu przyczyn wypadku, świadczą działania podjęte po śmierci amerykańskiego sekretarza ds. handlu Ronalda Browna.
Urzędnik leciał wraz z delegacją 34 amerykańskich biznesmenów maszyną CT-43, wojskową wersją boeinga 737. Samolot uderzył w górskie zbocze przy podejściu do lądowania na lotnisku w Cilipi pod Dubrownikiem. Miejsce katastrofy niemal natychmiast zabezpieczył amerykański helikopter wojskowy, jeszcze przed rozpoczęciem akcji podejmowania wraku rozbitego CT-47.
Dochodzenie prowadziły amerykańskie agencje: Narodowa Komisja Bezpieczeństwa Lotów, Federalny Zarząd Lotnictwa, przy współpracy z Chorwacką Agencją Lotniczą. Wojskowi i cywilni eksperci przesłuchali ponad 150 świadków, zgromadzono ponad 3,2 tys. stron zeznań. Samolot ten, podobnie jak samolot prezydencki, który uległ katastrofie pod Smoleńskiem, wchodził również w skład formacji wojskowych (stacjonujących w bazie Ramstein w Niemczech).
Śledztwo nadzorował Pentagon i Departament Obrony. Chorwaci umożliwili Amerykanom m.in. analizę pokładowych i naziemnych radarów. Sprawdzono taśmy magnetyczne i oprzyrządowanie do ewidencji statków powietrznych.
Podpułkownik Sławomir Schewe z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu informuje, że Stany Zjednoczone w każdym kraju, w którym posiadają swoje bazy wojskowe, zawierają dwustronne umowy dające im wyłączność w badaniu wypadków lotniczych amerykańskich samolotów. – Amerykanie gwarantują sobie, że sami sprawują wymiar sprawiedliwości wobec swoich żołnierzy – wyjaśnia ppłk Schewe w rozmowie z “Naszym Dziennikiem”.
Jak wskazują prawnicy, prawo międzynarodowe pozwala na badanie przyczyn katastrofy lotniczej na terytorium obcego państwa przez służby polskie. Mówi o tym konwencja chicagowska o ruchu lotniczym z 1944 roku (ICAO). Przewidują to także wewnętrzne polskie przepisy, jak art. 135 ustawy Prawo lotnicze i uszczegóławiające rozporządzenia ministra obrony narodowej z 2004 roku oraz ministra transportu z 2007 roku. To ostatnie rozporządzenie dopuszcza uczestniczenie przedstawicieli “państw obcych (…) w badaniu prowadzonym” przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych. Przepis ten opiera się właśnie na Konwencji ICAO. Przewodniczący tej komisji może także “wyznaczyć pełnomocnego przedstawiciela w celu uczestniczenia w badaniu zdarzenia lotniczego prowadzonego przez organy państw obcych”.
Co prawda konwencja ICAO reguluje ruch cywilny, ale poza tym, że samolot prezydencki należał do jednostki wojskowej, trudno uznać, by przelot miał charakter wojskowy. W przestrzeni powietrznej jako samolot pasażerski Tu-154M oznaczony był kodem cywilnym. Polscy prokuratorzy wojskowi podkreślają, że polskie śledztwo prowadzi prokuratura wojskowa tylko z tej racji, że pilotami byli żołnierze. Ale jak podkreśla zastępca wojskowego prokuratora garnizonowego we Wrocławiu ppłk Kazimierz Haładaj, właściwość prokuratury wojskowej podległa tu ograniczeniom i kończy się, gdy pojawiają się kwestie o charakterze cywilnym. Podpułkownik Schewe dodaje, że ogólnych umów regulujących ruch samolotów stricte wojskowych praktycznie nie ma, zazwyczaj regulują to umowy dwustronne.
Po wypadku pod Smoleńskiem strona polska oparła się jednak tylko na wynikach postępowania rosyjskiego na podstawie Europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 roku. Jednak jak wskazują prawnicy, jej zapisy nakładają duże ograniczenia. Na przykład w art. 3 konwencja stwierdza, że można się domagać tylko kopii żądanych akt lub dokumentów, a przekazanie oryginałów zależy od uznania władz kraju, który jest ich dysponentem. Z kolei art. 6 mówi, że państwo, do którego kieruje się tzw. wniosek rekwizycyjny (o udzielenie pomocy prawnej), może “odroczyć przekazanie przedmiotów, akt lub dokumentów, o których przekazanie się wnosi, jeżeli są one niezbędne dla celów toczącego się postępowania karnego”. Ponadto przedmioty i dokumenty te powinny być “możliwie najszybciej zwrócone”, chyba że dane państwo “zrzeknie się tego prawa”.

Zenon Baranowski
Króliczek / 82.143.151.* / 2010-04-28 01:13
TAK nie zostawiliby , Polacy jednak wybrali w wyborach: PO , BOJĄ SIĘ straszliwie !! kogo ? myślę, że wiedzą... No i wiedzą też dlaczego mają się bać....
em96 / 151.82.133.* / 2010-04-27 00:59
I to właśnie jest zastanawiające...
Że nasz rząd nie zrobił nic... dla zabezpieczenia terenu i wyjaśnienia sprawy rozbitego samolotu, natomiast błyskawicznie zajął się przejmowaniem dokumentów...
:-))) / 89.72.168.* / 2010-04-26 22:56
Wyślijmy nasze jaszczembie nad Rosje
man13 / 2010-04-26 22:47 / Tysiącznik na forum
Ziemniak w moherowym bereciku. Ale jaja!!!!!!!!!
:):):):):):):):):):):):):):):):) / 83.4.100.* / 2010-04-26 22:50
:):):):):):):):):):):):):):):):)

Panowie bardzo was proszę nie zapominajcie dodawać :) przecież nie będę ślęczał tak jak wy przez całą noc,by was poprawiać,
:-) / 89.72.168.* / 2010-04-26 22:59
Nasdaq -0,28% - Amerykanie już wiedzą o decyzji Jarka
cafarus / 178.56.53.* / 2010-04-26 21:41
a ja zagłosuje na jarusia. Narobi takiego Burdelu, że za pare lat wyląduje w rowie razem ze skrzyneczką wprost z wawelu.
fhasegvjkds / 88.220.57.* / 2010-05-02 15:44
Odwal się od Jarosława. I tak wygra wybory.. jesteś człowiekiem pozbawionymi wszelkich uczuć. żal.pl. ;/ i tak propo ta sam? sama w rowie wylądujesz. !!!!
prawda1 / 80.51.111.* / 2010-04-26 21:41
Żenada, fałsz,dramat.
Do czego ludzie są zdolni żeby osiągnąć cel?
sxy / 84.144.119.* / 2010-04-27 16:51
masz na mysli nierobow z POoooooo
bo ci inni nie sa ludzmi...
wojtek213 / 2010-04-26 21:31
Chciałbym i mam taką nadzieje że Kaczyński uzyska słaby wynik w tych wyborach, dla dobra kraju powinien przegrać , usunąć się z polityki. Powinien się zakochać i nieżyć samotnie , niech bedzie szczęśliwym radosnym człowiekem polityka mu szczęścia nie daje.
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:21
i drogi, łata na łacie i bida aż piszczy ale ich rodzinki poustawiane
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:29
pis zatrudnia samych ekspertów, szczególnie w NBP
yuki / 77.65.44.* / 2010-04-26 21:24
Za to rodzinki polityków PiS sama nędza, bida aż piszczy, a dzieciaki trawę z głodu jedzą.
Pomyśl zanim coś napiszesz.
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:19
to są fakty, komuch komor bronił wsi
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:19
WSI czyli filii GRU (NKWD) w POLSCE
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:18
audi a8 które chowa w garażu przed kamerami
yuki / 77.65.44.* / 2010-04-26 21:26
Co z tego?
Politycy dobrze zarabiają to stać ich na drogie rzeczy.
Jakoś nie pamiętam, żeby PiS gdy był przy włądzy oddawał swoje pensje na biednych, wręcz przeciwnie pamiętam jedno głosowanie gdy się PO z PiS i SLD z PSL zgodzili, jak jeden mąż, o co szło?
O podwyżki dla posłów.
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 21:03
Audi A8 - ukrywa je w garażu przed ludźmi
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:08
Przynajmniej ma prawo jazdy ...
aleste / 87.205.141.* / 2010-04-26 22:15
do polara.....ale ty inteligentny jesteś,może ty byś wystartował w wyborach... z takim poziomem;)))
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:13
pokazywać na księżyc to głupiec widzi palec
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:17
kto z was ma audi a8....? poza gradem z PO, oligarchia żyje a wy ciułacie na nią a ona za kurtyną śmieje się z was
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:15
byłeś w garażu A.G i widziałeś Audi pisiorku ?
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 20:52
tow.komorowski głosował za WSI, PO podnosi podatki strzyże Polaków a Walikot przynosi sztucznego p.nisa, czy Niesioł z PO to pracownik cyrku?
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 21:01
PO podniosła podatki

PO chce oskubąć NBP z rezerew i załamać PLN - byłoby to tragedią dla kredytobiorców w CHF i innych

PO blokuje rozwój młodym ludziom a tworzy i cementuje kliki
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:14
pełna zgoda, za głupotę PO wszyscy płacimy przy kasie w sklepie
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:13
Widać po elektoracie PIS jakie ma poparcie u młodych ludzi, u osób z wyższym wykształceniem zwanym przez nich łże- elitami
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:14
jakie to wyższe wykształcenie - połowa wyborców PO po gastronomiku
POLAR / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:19
poczytaj raporty CBOS, może Ci się rozjaśni
yuki / 77.65.44.* / 2010-04-26 21:18
Za to PiS po 80-tce.
Boją się komputera, czasem komórki i telewizora kolorowego.
Przyszłość społeczeństwa.
hank / 83.9.249.* / 2010-04-26 20:50
Zaraz, zaraz......Jarosław już rządził. Był premierem, został odsunięty. I co żadnej nauki z tego nie wyciągnął. "SPIEPRZAJ DZIADU".
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 20:48
komorowski to człowiek który głosował za WSI, komor to kompromitacja
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 20:49
sondaże są zmanipulowane! Precz z PO - kliką która strzyże Polaków
polarofon / 89.72.168.* / 2010-04-26 20:56
Właśnie TVPis emituje program niezależnego dziennikarza pospieszalskiego rozpoczynającego kampanię prezydencką.
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 20:57
a gdzie ty widzisz taką TV ja widzę Al-Jazeerę czyli TVN (SZTAB PO)
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:00
a nie widzisz różnicy pomiędzy TVpis z pieniędzy podatników a TNV - stacją prywatną ?
obiektywnypoznan / 188.33.42.* / 2010-04-26 21:02
nie ma takiej TV, natomiast TVN to sztab wyborczy PO - ultraideologiczna i tendencyjna stacja tow.Waltera, sączą jad
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:06
Ale nie z moich pieniędzy, a TVpis żeruje na moich podatkach tak jak tow. Śniadek. A jad się leje z każdych wiadomości. Mam poważne wątpliwości do Twojego obiektywizmu ...
nelsonmt / 109.243.99.* / 2010-04-26 21:15
PO strzyże cię przy kasie i to nie wiesz jak na koryto płacisz
polar / 89.72.168.* / 2010-04-26 21:23
Przynajmniej nie płacę za Jarka i Leppera, i nie zamierzam

Najnowsze wpisy