Ceneo
/ 79.187.93.* / 2011-10-13 10:32
To rozdanie, to przede wszystkim test siły i pozycji frakcji wewnątrz PO. Jeżeli Marszałek Schetyna przyjmie stanowiska Ministra Infrastruktury, będzie to jego spektakularne samobójstwo polityczne i umiejętne spacyfikowanie przez inne frakcje w partii. Jest rzeczą oczywistą, że to resort, który zwolenników, a i dobrej sławy oraz pozycji wyjściowej na przyszłość nie przysporzy. Oznaczać też to będzie, że wcale nie jest Pan Marszałek tak mocny, jak się powszechnie myśli, a i pewnie pozycja wyjściowa do walki o schedę Po Premierze Tusku istotnie się zdegraduje.
Co do potencjalnej obsady Ministerstwa zdrowia [poseł Arłukowicz], widzę logiczną ciągłość między dotychczasowym ledwie kilkumiesięcznym zakresem odpowiedzialności Pana Ministra [wykluczeni], a nowymi obowiązkami [Ministerstwo Zdrowia].
Większość pacjentów w Polsce, to ludzie wykluczeni z normalnej opieki zdrowotnej i profilaktyki.
Co do meritum sprawy, to wszelkie wypowiedzi i zapowiedzi Pana Premiera traktuję jak niewierny Tomasz. Za dużo już było obietnic bez pokrycia: zobaczę, usłyszę, dotknę, to uwierzę.
Dla mnie nie ma znaczenia kto jest Ministrem, to odpowiedzialność polityczna Pana Premiera i Platformy.
Istotne jest wywiązywanie się z obietnic wyborczych, a przede wszystkim rozpoczęcie reformowania kraju, a nie rozmawiania o reformach i składanie ciągle prolongowanych obietnic.
Jeżeli w tym aspekcie nic się nie zmieni, to mimo że na szczęście nie spełniły się zapowiedzi Pana Premiera co do drugiej Irlandii, z uniknięciem drugiej Grecji w perspektywie - co potwierdzają liczni ekonomiści - może być już znacznie trudniej.
Polska partiokracjo, weź się w końcu do roboty i zachowuj odpowiedzialnie.
Szerzej na ten temat na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com