Bernard+
/ 83.10.80.* / 2011-01-14 19:45
Jednak to nie istnienie OFE generuje dług publiczny.bo to tylko 1,5 mld. Dług generują złym stanowieniem prawa i nieodpowiedzialnym podejmowaniem decyzji o wydatkach budżetowych znane dokładnie z imienia i nazwiska osoby. Jeżeli od 1990 roku każdy budżet Polskiego Państwa był deficytowy. Jeżeli na wniosek Rządu był corocznie przez 20 lat uchwalany przez sejm akceptowany przez senat i podpisywany przez prezydenta budżet dopuszczający większe wydatki niż dochody i to niezależnie od tego czy polska gospodarka rozwijała się szybciej czy wolniej to oznacza, że wszyscy, którzy przez ostatnie 20 lat byli członkami Rządu RP posłami, senatorami i prezydentami są odpowiedzialni za podejmowanie złych decyzji i za zwyczajną rozrzutność publicznych pieniędzy. Wszyscy Ci byli i aktualni parlamentarzyści są odpowiedzialni za rozdawanie kosztownych przywilejów podatkowych i emerytalnych. To zawodowi politycy są odpowiedzialni za ciągły wzrost liczebny armii niekompetentnych a bardzo kosztownych urzędników i funkcjonariuszy oraz pracowników opłacanych zarówno w okresie zatrudnienia jak i po przejściu na przedwczesne emerytury z podatków i pseudo podatków nieuczciwie nazywanych składkami. To koszty uchwalanych jako kiełbasa wyborcza ustaw generują długi. Oszczędzanie nigdy nie generuje długów a OFE przy całych wadach które mają to od 1945 roku pierwsze realne oszczędności gromadzone przez Polaków na swoje przyszłe emerytury. Każdy, kto przez dwadzieścia lat stale wydaje więcej niż zarabia i stale zaciąga nowe kredyty, aby spłacić stare kredyty doprowadzając do tego, że nawet jego prawnuki nie będą w stanie przez całe życie spłacić jego zobowiązań jest osobą nieuczciwą i w normalnym kraju uczciwie rządzonym powinien resztę życia przesiedzieć w więzieniu o zaostrzonym rygorze wykonując pracę przez 14 godzin na dobę, aby spłacić, chociaż część długów, które swoją pazernością i nieuczciwością narobił. Dlatego nie kłam Panie Boni, bo Pan również należysz do tej liczącej około 2400 osób grupy przestępczej gdyż również byłeś posłem albo członkiem rządu albo doradcą na luksusowo opłacanych posadach przez całe 20 lat!!!!
Największą odpowiedzialność ponoszą Ci, którzy od 1990 roku od Sejmu kontraktowego do dziś zasiadają w ławach poselskich lub rządowych albo senatorskich. To zawodowi politycy doprowadzili nas Polaków do największego w historii zadłużenia i powinniśmy My szarzy obywatele dla swojego dobra przy pomocy karty wyborczej wygonić to towarzystwo z polskiego i europejskiego parlamentu, aby tym sposobem pozbawić ich możliwości dalszego okradania narodu z owoców pracy przez kastę biurokratyczną i jej popleczników. Głosujmy tylko na nowych kandydatów którzy jeszcze nie byli posłami aby spuścić do szamba historii to stęchłe bajoro pełne bezczelnych kłamców.