. "Po osiągnięciu historycznego drugiego zwycięstwa wyborczego będzie mógł skoncentrować uwagę na wprowadzeniu zmian, których Polska potrzebuje" - podsumował brytyjski tygodnik
Miejmy nadzieję, że "Economist" ma rację, tylko czy społeczeństwo doczeka tych zmian, bo już jest wykończone tą szarpaniną i ciągłymi niespodziankami, zapowiedziami, odwołaniami pomysłów itd.