Według PZPN, związek stara się zawsze reagować na przejawy nietolerancji na stadionach.
Akurat. Związek dysponuje chyba bardzo skuteczną możliwością- przerwaniem meczu. Tak po prostu. Z komunikatem, że to na skutek okrzyku, transparentu, bójki.
Ale oczywiście będzie się bronił, że to odpowiedzialność zbiorowa, karanie drużyn itp.
Ciekaw jestem opinii prawnej w tej kwestii. gdyby była pozytywna już po jednym sezonie ligowym mielibyśmy definitywnie rozwiązany problem rasizmu na meczach.