Dirofilarioza jest zoonozą roznoszona przez komary. Zarażenie się tym nicieniem to inwazja a nie infekcja, natomiast borelioza jest bakteryjną chorobą odkleszczową i w tym drugim przypadku rzeczywiście mówi się o infekcji.
W żadnym miejscu artykułu nie podano grup krwi chorych, więc skąd wniosek, że chorzy na dirofilariozę mieli A+? Prawdopodobnie to, czy się ktoś zarazi czy nie zależy od liczby ukąszeń od zarażonych komarów i indywidualnych cech układu odpornościowego (tak jak z przeziębieniami - jedni łatwiej chorują, inni muszą się "napracować").
Natter2, prawdopodobnie Pani/Pańska trzykrotna borelioza to wciąż ta sama infekcja - jest to choroba podstępna i długotrwała - leczenie może trwać wiele miesięcy, a nawet lat i kiedy choremu i lekarzowi prowadzącemu wydaje się, że jest już po wszystkim dochodzi do aktywacji form przetrwalnikowych i ponownych objawów choroby (tzw. atypowe formy boreliozy, które zostają w organizmie człowieka po krótkim leczeniu).
Życzę zdrowia i cierpliwości!

Będzie jeszcze więcej i nie tylko komarów.
Dawniej, w okresie socjalizmu, opryski z samolotów przeciw różnym insektom stosowano rokrocznie,regularnie. Tak na pola jak i na lasy.
Dzisiaj, Unia Europejska skutecznie nakazuje ograniczenie stosowania wszelkich środków insektobójczych ,począwszy od środków domowego użytku (Muchozol),które są nic nie warte,muchy nadal sobie fruwają, a kończąc na opryskach pól i lasów.
Dzisiaj wystarczy pójść do pierwszego lepszego lasu i przypatrzeć się drzewom ,głównie iglastym jak zżera je robactwo !!! Następstwem czego jest ich masowe obumieranie !!!
Oczywiście leśniczy tego nie zauważają .Zajęci są wyłącznie wycinką zdrowych drzew...
Komary , kleszcze i inne robactwo rozmnaża się na potęgę . Tylko czekać jak to wszystko nas pozżera, wówczas UE będzie miała z Polski naturalny skansen przyrody oraz egzotyczne miejsce dla swoich turystów.
Rozwój pasożytów i robactwa w naszej przyrodzie możemy tylko zawdzięczać nieprzemyślanym jak zwykle, dyrektywom z UE.

Ps. Jak długo żyję w tym kraju,zawsze musi nami ktoś kierować i nam nakazywać.