Ooo, to WHO też współpracuje z koncernami czy jak? Co za pitolenie. Nikotyna w zwykłych papierosach się nie spala tylko wiąże w solach. W klasycznie przetworzonym tytoniu nie jest przyswajana, ale współczesne papierosy są nasycone masą substancji, które wspomagają jej uwalnianie i przyswajanie do organizmu w czystej postaci. Podobne zadanie mają specjalne filtry papierosów (dziurkowane), które usuwają z dymu substancje smoliste utrudniające wchłanianie nikotyny. Nikt nie wie ile nikotyny wchłaniane jest z papierosa, w e-papierosach można to łatwo ustalić i regulować, co umożliwia powolne odejście od nałogu. Jeśli chodzi o szkodliwość glikolu propylenowego to rozumiem, że wg. WHO nie jest to ten sam związek, który znajdujemy powszechnie w jedzeniu i kosmetykach, bo tam przecież nie szkodzi. E-papierosy jako jedyne umożliwiają natychmiastowe odstawienie papierosów bez poważnych skutków ubocznych, nie zawierają masy toksycznych i rakotwórczych związków jak klasyczne papierosy i umożliwiają kontrolowane dawkowanie nikotyny. Warto tu zwrócić uwagę, że papierosy z mniejszą ilością nikotyny (dawne light) są konstruowane tak, aby większa część nikotyny została wchłonięta. Nie ma tu żadnej możliwości kontroli/dawkowania po stronie palacza.
E-papierosy to śmiertelne zagrożenie...dla branży tytoniowej, a to gruba kasa i mocne układy na górze, muszą się bronić
Ostatnie nasi mądrale kombinowali i wykombinowali. Plan jest prosty, wpisać e-papierosy na listę leków, czyli w praktyce lata badań i eliminacja e-papierosów z rynku na lata.
Kto jest przeciw zapraszam tu:
http://www.petycje.pl/9233

E papieros to tak jak prezerwatywa w sexie.Robimy te same ruchy a przyjemności takiej nie ma.

Ostatnio francuskie ministerstwo zdrowia potwierdziło, że elektroniczne papierosy mogą zawierać substancje szkodliwe dla zdrowia takie jak glikol propylenowy.Bez sensu...

Teraz wszyscy będą wszelkie choroby i dolegliwości zwalać na e-papierosa...

Bilans jest prosty
- płuca nie otrzymują dymu tylko parę
- poza nikotyną pozostałe substancje e-papierosa stosujemy każdego dnia w m.in lekach, kosmetykach, pożywieniu (w składzie płynu nie znajdziemy ani jednej substancji, której nie używalibyśmy w codziennym życiu)
- 5-7 razy mniejszy koszt
- brak smrodu i osadu na wszystkim
- brak porannego kaszlu
- gigantyczny wybór aromatów bijący na głowe wszystkie papierosy, cygara, cygaretki i tytonie razem wzięte
A jeśli ktoś twierdzi że kupił e-papierosa i cos mu nie pasuje bo wraca do tradycyjnych to jego problem że nie potrafi się zmotywować mając doskonałą pomoc.
Żadne urzadzenie nie rzuci za nas palenia ale jest takie które pomaga o wiele bardziej niż inne.

E-papierosa i płyny do napełniania polecam z tego sklepu www.e-zapal.pl
Sprzet sprawuje się świetnie a płyny są bardzo dobre, wykonane w 100% z polskich składników posiadajacych atest pzh.

chce powiedzieć że kupiłem e-papierosa , i uświadomiłem sobie że to nie nikotyna uzależnia ale nawyk np. ( wyjście na dwór i rozmyślanie , strzępnięcie popiołu , i trzymanie itp.)

w smaku bardzo podobne ale to nie nikotyny zaczeło mi brakować tylko tych nawyków , wydałem na e-papierosa 300 zł ale i tak wróciłem do normalnych przez nawyk :) więc jeśli się zastanawiacie nad kupnem e-papierosa Szczerze nie polecam ;) żeby rzucić palenie to trzeba do tego dojrzeć ;)

Nie mylcie glikolu propylenowego z glikolem etylenowym.Nie wiem kto to pisał ale na przyszłość zanim coś napisze to niech najpierw poczyta na ten temat.Polecam najpierw poczytać np. tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Glikol_propylenowy
I dopiero wtedy pisać co jest szkodliwe a co nie.


Pozdrawiam

Witam wszystkich e-palaczy, ostatnio na rynku pojawił się nowy model e-papierosa EGO-CE4 może ktoś z Was wie coś o tym modelu. Pytam, bo chcę go kupić, obecnie używam Mild X1 ale bateria nie wystarcza mi na cały dzień, wymieniałem baterię już po raz trzeci i ciągle powtarza się to samo, pod wieczór lampka pali się na czerwono i miga. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich;)

ja kupiłem sobie e-papierosa ,ale mniejsza z
tym e-papieros działa jak inchalacja nosa dla alergika raz dziennie se popali to nawet zdrowe, ale wszystko w umiRZE