Witam,
Jestem e-palaczem od około roku. Palę bardzo dużo. W zasadzien od otwarcia oczu o 7-mej rano, do zaśnięcia około 1-szej w nocy, z przerwami na posiłki - ćmię swoje Volish ego3 z liquidem o mocy 24, w zasadzie non stop przez około 15-16 godzin na dobę. Wspomnę, że na e-papierosy "przesiadłem się" z długich Marlboro czerwonych (40 sztuk/dobę) nie po to, aby rzucić palenie, lecz po to, by nie mieć ograniczeń jakie mają obecnie zwykli palacze.
Wszystko do niedawna było OK. Cztery miesiące temu zacząłem potwornie kaszleć kaszlem suchym, męczącym i bez możliwości odksztuszenia czegokolwiek. Lekceważyłem to przez blisko miesiąc, łykając sobie kupowane w aptece syropki. Po około miesiącu do kaszlu dołączyły duszności tak silne, jak w zaawansowanej astmie oskrzelowej, połaczone z suchością w gardle i krtani. Najgorzej było nocą, w pozycji horyzontalnej.Przestraszyłem się nie na żarty. Po 3 dniach męczarni i nocy spędzonych na krześle, udałem się wreszcie do lekarza. Ten stwierdził obustronne zapalenie oskrzeli oraz także obustronne zapalenie płuc. Zasugerował szpital. Odmówiłem. Przepisał mi więc kolejno dwa różne antybiotyki, które brałem bez większego efektu w sumie przez 3 tygodnie. No i prawie przestałem ćmić mojego elektronika. Po kolejnym tygodniu nastąpiła poprawa. Minęły ataki ostrej duszności oraz świszczący oddech. Z radością wróciłem do mojego e-papierosa. Już po dwóch dniach wróciły wszystkie koszmary z dusznością i kaszlem. Znów odłożyłem e-papierosa. Po dwóch dniach odzyskałem oddech i znów zacząłem ćmić. Sytuacja powtórzyła się. W sumie powtarzało się to 4-krotnie. Coś mnie tknęło! Kupiłe paczkę długich czerwonych Marlboro i wypaliłe ją w ciągu jednego dnia. Żadnego kaszlu, żadnej duszności! Następnego dnia wróciłem do mojego e-papierosa. Pod wieczór wróciły znów i duszność i kaszel i to tak, że miałem ochotę wezwać pogotowie! Takie eksperymenty przeprowadziłem już kilkakrotnie i zawsze efekt był ten sam. Zacząłem przepytywać znajomych lekarzy, od których dowiedziałem się, że GLIKOL działa wysuszająco szczególnie na układ oddechowy - głównie na oskrzela. Dziś mam bardzo poważne wątpliwości, czy wogóle miałem to zapalenie oskrzeli i płuc, czy też za moje męczarnie nie jest odpowiedzialny glikol! Palę nadal trochę tego, trochę tego, ale dużo lepiej się czuję paląc zwykłe papierosy. E-papieros po paru godzinach używania wciąż mnie dusi i wywołuje ten kaszel. Zwykłe papierosy bez porównania mniej. Najgorsze jest to, że ja nadal nie chciałbym rzucić palenia, bo lubię dymek. Tylko, żeby mnie tak cholernie nie męczył!
Bardzo Was proszę o komentarze. Czy komuś z Was zdarzyło sie coś podobnego? Czyżby jednak e-papieros szkodził tak samo, jak zwykły, tylko inaczej?
Proszę - piszcie, komentujcie, radźcie. Za każdy komentarz z góry serdecznie dziękuję.

to wszystko wina naszego rzondu powini zabronic produkowanie papierosow nasze panstwo tylko patszy zeby sie nachapac piniedzy truciciele w sklepie sprzedajom moja mama zmarla na raka pluc nienawidze naszego rzondu caly czas tylko sie klucom a nic nierobiom jak dorosne to wyjade z polski

A ja mam pytanko , pale e papierosa od 5 dni kupiłem za 300 pln volish ego3 crystal 2 i w pierwszym papierosie po naładowaniu baterii prawidłowo nalaniu tego płynu tez prawidłowo, odczekniu 15 minut, zaczałem palic co jakis czas powstawał smak tzw starej szmaty cos spalenizny,odstawiłem go na bok ,wyciagłem drugiego tez przygotowałem według inst.obsługi i tu po ok.6 godzinach palenia z dłuzszymi odstepami bo pale bardzo niewiele pojawiło sie w papierosie duze ciepło które spowodowało ze chyba tzw jakas "para" poparzyła mi delikatnie usta ,czy cos zawaliłem w moim paleniu czy akurat trafiłem na dwa wadliwe papierosy,czy ktos moze mi podpowiedziec co jest przyczyna obu powodów ,oczywiscie papierosy odesłałem do producenta,reklamacja gwarancyjna,bo po 6 dniach juz mi sie chyba wymiana nie nalezy ,z góry b.dziekuje za odpowiedz

witam.czy e-papierosy mogą szkodzić dzieciom?Pytam dlatego iż,moja 3letnia córka kiedy wychodzi z domu gdzie są palone e-papierosy zaczyna kaszleć.Dodam że jest astmatyczką.

Powiem tak. Paliłem 25lat 20-30 papierosów dziennie. Pale elektrona od 6 miesiecy i faktycznie bolą kości. zdenerwowanie. Ale to nie od elektrona ale dlatego ze brakuje nikotyny. Takie same objawy miałem jak rzucałem palenie bez elektrona. Normalny objaw przy rzucaniu papierosów. Ale i tak czuje sie o wiele lepiej jak kiedys. Dokładnie tak samo jak narkomani. Ból i strach

"- Od czasu wprowadzenia na rynek tych papierosów, żadne poważne instytucje nie przeprowadziły badań klinicznych bądź toksykologicznych, które udowadniałyby skuteczność oraz bezpieczeństwo dla zdrowia e-papierosa - podsumował Bettcher."

Szkoda, że ten pan Bettcher nie raczył powiedzieć, że również żadne poważne instytucje nie przeprowadziły badań klinicznych, bądź toksykologicznych, które udowodniałyby szkodliwość dla zdrowia e-papierosów. Co do skuteczności kuracji odwykowej, to plecie kompletne bzdury. Ja przez wiele lat nie mogłem się uporać z paleniem tytoniu. Z e-papierosem w ustach, z minuty na minutę rzuciłem tytoń. Opowiadanie, że glikol propylenowy jest trucizną, to bzdury jakich mało, gdyż jest on dopuszczony do obrotu, w tym w farmacji, a w przemyśle spożywczym jako konserwant E1520.
Takie tendencyjne i nieodpowiedzialne wypowiedzi są wymysłem koncernów tytoniowych i farmaceutycznych, które czynią to z pobudek czysto finansowych, czując zagrozenie ze strony konkurecji, jaką się stał przemysł e-palenia. Ludzie, którzy przeszli z tytoniowych wyrobów na e-palenie szybko odzyskują zdrowie, a dłuższym czasie zmniejszają dawki nikotyny, aż do zerowej, po czym odstawiają. Jest to obecnie wśród palących uważany za najskuteczniejszy środek wspomagający kurację odwykową od tytoniu i nikotyny. Najmniej recydywistów i bezstresowe odejście od tytoniu. Czas wreszcie, aby te "poważne instytucje" zajęły się poważnymi badaniami, a nie ich naukowcy pracowali na rzecz koncernów tytoniowych i farmaceutycznych.

Posłuchaj chłopie ! Co prawda piszę na koniec 2012 roku, i ci powiem, po 6 tygodniach,
E palenia zacząłem wchodzić na pierwsze piętro bez trzymanki (bez postojów na schodach z rozglądaniem się nerwowo czy padnę czy spadnę........50 lat palenia. Od chłopiecego wieku testowałem akcyzę polskiego rządowego chamstwa
Mazury/Sporty/Klubowe/Visanty/MDMy/Wawele/
Dukaty/ przez 20 lat Carmeny......dalej to wszystko w stylu rozpaczliwym rynek ukraińskie gówna, najlepsze były białoruskie slimy MIŃSK! Kasa kasa panie Konopka ! Teraz nigdy do ust nie wezmę gówna z zapalniczka w tle. pzdr. e-palaczy

Bzdura glikol propylenowy nie jest szkodliwy. Tak podaje Wikipedia oraz jest stosowany w medycynie doustnie jako podłoże leków, oraz Farmaceutycznie.

Pomyślmy zdrowym rozumem. Na butelce z nikotyną pisze wyrażnie,,,produkt silnie toksyczny. Jest to nikotyna Trendy LM. Czy jest ktoś kto pali tego papierosa i dolewając nikotyny na poczatku pociągnięcia nie zdarzyło mu się ze poczuł w ustach smak płynu??? Sama go pale od 2-ch tygodni i za kazdym razem kiedy dolewam nikotyny pale przez szmatkę bo cały czas mam w ustach słodki smak nikotyny. Nie zaprzeczam że zaoszczedziłam na kupowaniu papierosów ale jest pytanie czy mianowicie takie, czy paląc tego papierosa nie zabijam sie szybciej niż paląc papierosy kupując w sklepie

Pomyślmy zdrowym rozumem. Na butelce z nikotyną pisze wyrażnie,,,produkt silnie toksyczny. Jest to nikotyna Trendy LM. Czy jest ktoś kto pali tego papierosa i dolewając nikotyny na poczatku pociągnięcia nie zdarzyło mu się ze poczuł w ustach smak płynu??? Sama go pale od 2-ch tygodni i za kazdym razem kiedy dolewam nikotyny pale przez szmatkę bo cały czas mam w ustach słodki smak nikotyny. Nie zaprzeczam że zaoszczedziłam na kupowaniu papierosów ale jest pytanie czy mianowicie takie, czy paląc tego papierosa nie zabijam sie szybciej niż paląc papierosy kupując w sklepie