Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Elektrownia atomowa w Polsce. Kto na tym zarobi?

Elektrownia atomowa w Polsce. Kto na tym zarobi?

Wyświetlaj:
mieczman / 2012-09-08 22:33 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Zarobi? tak myśli Grad i dla niego data budowy może sięgać nawet na 2044r /do emerytury/, ale facet nie pękaj, pogonią cię szybciej niż marzysz w najgorszych snach!
archirek / 89.79.16.* / 2012-09-08 16:44
"...okazało się, że elektrownie atomowe III generacji są bezpieczne, a taka właśnie ma powstać w Polsce." - prawie tak jak budowa stacji metra na powiślu. Technologie są bezpieczne, ale nie decyzje prominentnych polityków. Tego żadna technologia nie wytrzyma.
T.J. / 83.8.141.* / 2012-09-08 08:54
Myślę że nie ma się co pieklić prądu będzie potrzeba coraz więcej.
Bez elektrowni atomowej nie zabezpieczą jej pozostałe źródła.
Pewnie że potrzeba rozwijać inne, wiatr itp.
Zauważcie że powstawanie farm wiatrowych także napotyka na duże sprzeciwy ekologów !!
Budowa zapór na rzekach jeszcze większe !!!
Bio elektrownie śmierdzą mieszkańcom !!!
Spalanie gazu i innych kopalnych też efekt cieplarniany !!
A elektrownie węglowe ??, smrodzą i zanieczyszczają środowisko, a po za tym kopie się dziury i narusza stabilność geologiczną - prędzej czy później 1/3 Polski się zapadnie !!!
Trzeba rozwijać kolektory słoneczne ale nasz klimat nie jest za dobry aby iść w tym kierunku, bo jest za mało dni słonecznych !!
Więc co dalej??
Leżeć i czekać aż zgasną żarówki ??
Jeszcze raz powtarzam inwestować we wszystkie kierunki i przestać w końcu gadać a wziąć się do roboty bo nasze wnuki będą miały problem !!!
Pozdrawiam T.J.
elektronus / 87.207.53.* / 2012-09-08 07:46
Dla ekologów i innych nawiedzonych to ezpieczna jest lampa naftowa lub smolne łuczywo.
inter987 / 80.54.63.* / 2012-09-07 19:28
zarobi ambergrad !!!!
szposzczegawczy / 217.98.90.* / 2012-09-07 14:14
"W optymistycznej wersji pierwszy prąd popłynie w 2023 roku, ale - były minister skarbu i prezes PGE Energetyka Jądrowa S.A - Aleksander Grad mówi, że bezpieczny termin to rok 2024."

Smutny dzień dzisiaj, wreszcie coś zabawnego przeczytałem.
Przypomniały mi się plany trzydziestoletnie z ubiegłej epoki - Obecna epoka też się już kończy, więc panowie - trochę powagi i rozsądku by się przydało, więc nie planujcie dalej niż na przyszły rok.
1999 / 87.64.109.* / 2012-09-07 11:01
Dlaczego przy budowie jednej atomowki wspolpracujemy az z trzema krajami tj. z Francja, USA i Japonia.
crystian / 94.42.189.* / 2012-09-07 09:57
po to to zrobili. atomówki nie będzie nigdy, ale posadki będą a owszem.

zacznij chodzic do Media MArkt, zacznij myśleć.
AMBERPAŃSTWO
szperacz internetowy / 91.102.104.* / 2012-09-07 06:14
" Budowa pierwszej, polskiej atomówki będzie kosztowała ponad 50 mld złotych."

A na stronie

"PGE EJ 1 sp. z o.o.
PGE Energia Jądrowa SA" , czytamy :


" Koszty budowy

Koszt samej budowy elektrowni szacuje się na ok. 3,0-3,5 mld euro za 1000 MW mocy.

Do tego trzeba dodać jeszcze koszty okołoinwestycyjne

(wykonanie badań lokalizacyjnych i środowiskowych,

zakup gruntów,

budowanie zasobów kadrowych,

doradztwo prawne i finansowe,

zatrudnienie inżyniera kontraktu)

oraz sieciowe, które będzie musiał ponieść operator systemu przesyłowego, związane z budową infrastruktury przesyłowej.

Łącznie więc przedział nakładów związanych z realizacją pierwszej elektrowni o mocy 3000 MW wyniesie około 35-55 mld zł." - koniec cytatu.

Sami widzicie, że ;

największy koszt budowy elektrowni jądrowej

stanowi "czynnik ludzki":

"budowanie zasobów kadrowych, doradztwo prawne i finansowe,
zatrudnienie inżyniera kontraktu".


Wnioskuję, żeby na tą inwestycję przeznaczyć już teraz kwotę 120 mld zł.

Nie żartuję !

Ostatecznie stać nas na najdroższe autostrady i stadiony , to na atomówce będziemy oszczędzać???

Pozdrawiam
archirek / 89.79.16.* / 2012-09-08 14:58
dla owego "czynnika ludzkiego" z Panem Gradem na czele, to wymarzony interes i monopol na przyszłość. A gdzie są koszty utylizacji odpadów? Ile to będzie kosztowało?

Gdyby te pieniądze przeznaczyć na rozwój mikroelektrowni to do 2024 roku każdy dom mieszkalny, czy biurowiec byłby samowystarczalny energetycznie. Ale jak utrzymać wtedy monopol w energetyce?
squun / 78.133.227.* / 2012-09-12 11:20
wróć do swoich nauk humanistycznych i gdybania bo w naukach ścisłych jesteś barszcz!
Zielona Wsypa / 188.146.233.* / 2012-09-07 02:28
No już wiadomo z czego tuskomatołki opłacą kampanię wyborczą. Przy okazji obłowią się firmy konsultingowe różnych Józefów Bąków. A budowanie nad Bałtykiem, to jakby postawić atomówkę koło Wawelu albo Zamku Królewskiego.
feerod / 83.23.245.* / 2012-09-06 22:15
Konsorcja wybudują, inne spożytkują nieco tańszą energię.
Za nieco tańszą energię dla konsorcjów, karteli, etc. zapłaci Kowalski , może życiem... !!!
kopernikcb / 31.63.6.* / 2012-09-06 21:25
Jest nam potrzebna jak dziura w moście,jeszcze niedawno Polska była eksporterem energii elektrycznej.ELEKTROWNIA POtrzebna jest zachodowi aby z godnie z knwencjami mogli oficjalnie składować odpady.No i przecież budowniczy znowu nie wypłaci się należności jak za autostrady,bo przeciesz szef ma zarabiać 100tyś.zł miesięcznie.
nieznana / 178.42.96.* / 2012-09-06 21:01
Może i nie byłam orłem z fizyki, chemii i innych przedmiotów, ale na odległość coś tu śmierdzi. Powiedzmy teoretycznie, że to tańsza energia i bezpieczna. Jeśli chodzi o koszty to ile kosztuje składowanie odpadów, a jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jak pisaliście spójrzmy na Japonię. Ponadto pojemniki na odpady niby mają wytrzymać kilka tysięcy lat. Rozumiem, że już to sprawdzili skoro są tego pewni. A tak naprawdę po kilkudziesięciu latach pęknie i co dalej? Na zdrowy rozum nawet Niemcy się wycofują, czy z naciskami, czy bez, ale dla mnie robią dobrze. Po co pchać się w coś, z czym późniejsze pokolenia będą walczyć albo umierać, bo coś poszło nie tak. Po co wydawać miliardy w błoto. I przyznam pierwszy raz racje prezydentowi, bo jak to on to ładnie powiedział "Bo to Polska właśnie..."
piqś / 87.206.182.* / 2012-09-06 20:21
Jeżeli wybudują tak jak autostrady i kolej to Ja się wyprowadzam .

Najnowsze wpisy