Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Emigracja do Polski. Rodacy niechętni na przyjazd obcych

Emigracja do Polski. Rodacy niechętni na przyjazd obcych

Wyświetlaj:
ajhbergen / 2013-11-05 10:06 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Emigrntow cchcemy zagranica, a w kraju chcemy imigrantow. Duzo imigrantow, bo chcemy ubogacic nasza kulture.
Jakiekolwiek :)))) / 178.37.243.* / 2013-11-05 09:39
A kogo interesuje zdanie Polaków?
yamato34 / 213.199.196.* / 2013-11-05 09:37
Póki co...to brakuje u nas pracy dla kilku milionów Polaków w kraju i tych za granicą. Z drugiej strony, obawiam sie aby nie było tak jak w Belgi- 15% obywateli to teraz imigranci muzułmanie. Tylko 15% z nich pracuje, 85% żyje z zasiłku. Jednocześnie te 15% imigrantów rodzi tyle dzieci... co pozostałe 85% Belgów. Jaka bedzie Belgia za..20..30 lat ??? Jak wygladają dzisiaj niektóre dzielnice Paryża ?
tomcio_paluch / 2013-11-05 09:18 / Bywalec forum
Tytuł sprzeczny z treścią i językiem, co "podchwycili" komentujący. Chodzi o imigrantów i ich asymilację. Emigrację mamy od lat opanowaną :) Z Polski wyjechało ostatnio ponad milion młodych ludzi.
Kuba Rzeszowiak / 89.171.40.* / 2013-11-05 08:50
A gdzie by tam Ukrainiec chciał pracować za głodową stawkę w polsce - przecież pozwolenie na pracę w unii europejskiej umożliwi mu pracę za godziwe pieniądze w UK.
Pozdrawiam :)
fdsa / 93.154.158.* / 2013-11-05 08:41
i słusznie myślą, dla naszyc nie ma pracy a obcych jeszcze taniej będą zatrudniać. trzeba zamknąć na czas kryzysu granice i koniec. handlujemy produkujemy dla swoich i tylko swoim, zatrudniamy tylko polaków. wiele firm padłoby ale ile by powstało? :) wreszcie stałoby się opłacalne niepracowanie bo ci co potrzebowaliby rąk do pracy musieliby zacząć szanować ludzi.
GadAlf / 212.38.196.* / 2013-11-05 08:30
Widzę, że wreszcie bardzo ciekawa dyskusja i na poziomie. Wszyscy macie trochę racji, ale pewnie bez Ukraińców się nie obejdziemy.
a moim skromnym zdaniem / 213.62.126.* / 2013-11-05 08:05
Potrzebny jest MĄDRY plan emigracyjny. Skoro jest problem demograficzny i własnymi siłami się go nie rozwiąże, bo Polacy się nie rozmnożą w odpowiedniej ilości, to trzeba uzupełnić zasoby demograficzne zza granicy.

Ale nie można ściągać chętnych na zasiłki, a trzeba to robić planowo i wyrachowanie. Jest w Polsce bezrobocie, ale duża w tym wina fatalnego systemu edukacji który nie odpowiada na potrzeby rynku, i nadmiernie rozbudzonych ambicji do studiowania. A w niektórych branżach brak fachowców, albo pracujący fachowcy się starzeją i będą odchodzić na emerytury.

Powinna być lista potrzebnych zawodów, potrzebnych dziś, za 5 lat, za 10 lat i pod tą listę trzeba zachęcać imigrantów. Brakuje pielęgniarek dla osób starszych, brakuje fachowców po zawodówkach, brakuje lekarzy, itp. itd. Takich ludzi ściągamy, a nie po studiach z psychologii. Preferujemy też zbliżonych kulturowo, albo takie kultury które mogą coś pożytecznego wnieść do naszej. Obywatele zza wschodniej granicy mają z nami mentalnie bliżej niż z krajów arabiskich. Pracowici Azjaci więcej wniosą niż np. Afrykanie. Niestety, trzeba być tu wyrachowanym dla dobra naszego państwa.

Ci pożądani emigranci powinni wsparcie państwa, ochronę prawną, prawo do edukacji dzieci, wsparcie przy znalezieniu zamieszkania, tłumaczy, legalną możliwość zatrudnienia na normalnych oZUSowanych warunkach, naukę języka, a po potwierdzonym długim i bezkonfliktowym pobycie i legalnej pracy (powiedzmy 10 czy 15 lat) prawo do uzyskania obywatelstwa. Jeśli urodzą tu dzieci - automatycznie polskie dzieci - można ten okres oczekiwania na obywatelstwo skrócić. Trzeba ich związać z krajem, by nie uciekli dalej na zachód do bogatszych krajów.

Trzeba też zalegalizować pobyt mieszkających tu i pracujących tu od lat, i objąć ich ochroną prawną. Choćby całą Wólkę Kosowską pod Warszawą - polski wietnam-china-town.

To jest sprawa strategiczna i nie ma co oglądać się na jakieś buraczane uprzedzenia rasowe.
plaplapleplokop / 92.20.35.* / 2013-11-05 08:15
tu nie chodzi o uprzedzenia, tylko dla nas samych tego nie ma, w naszym kraju ::::))))

Czytales ze 180 000 opuszcza rocznie rynek pracy i pewnie myslisz ze z wlasnej woli ???
Mlody Polak zarabia 300 EUR netto, a jak wiadomo emigranta zatrudnia sie po to zeby byl tanszy niz miejscowy.
Ukrainiec zatem dostanie 250 EUR na reke, bo inaczej po co mi on w firmie ??

Dziesiatki tysiecy Ukraincow pracuje juz dzis w samym Londynie, a za chwile beda mogli przyjezdzac calkowicie legalnie, wiec po co siedziec im w Polsce ::))

Money zaraz zacznie pisac ze emigranci rzuca sie na nasze mieszkani ::_))
Przynajmniej w propagandzie i medialnej glupocie nie mamy sobie rownych ::))
plaplapleplokop / 92.20.35.* / 2013-11-05 07:09
ale emigranci nie przyjezdzaja do kraju, gdzie dla miejscowych nie ma pracy i placy.
Kto przyjedzie zarobkowo do kraju, z ktorego, z powodu biedy masowo wyjezdzaja obywatele.

Ankietowani chyba nie rozumieja rzeczywistosci.
W Polsce moga sie pojawic jedynie emigranci zasilkowi(SOCJALNI)albo uchodzcy, jedynie pod warunkiem ze zostanie wprowadzony dla nich odpowiedni socjal i zasilki.
Bo na dzien dzisiejszy w Polsce zailkow nie ma.

Prosze emigracja nie nazywac kilku ukrainek sprzatajacych w domach u lekarzy, czy sprowadzonych przez firme chinczykow na kontrakt, czy wietnamca na bazarze ::))

Macie 2 000 000 mlodych wygnanych z kraju przez biede i brak pracy, wiec o jakiej potrzebie demograficznej tu mowa.
i to by było na tyle / 83.7.111.* / 2013-11-05 06:59

niechęć Polaków do otwierania rynku pracy wynika z niewiedzy

Czyżby?
To znaczy, że nie wiedzą o milionach polskich emigrantów "za chlebem" i kolejnych milionach bezrobotnych (jawnych i ukrytych)?
Ile lat zapaści demograficznej trzeba by te zjawiska zniknęły bezpowrotnie uzasadniając napływ obcej siły roboczej?
sdssd / 31.0.253.* / 2013-11-05 06:56
Hehe, ale Polacy są tacy tolerancyjni ale jak co do czego przyjdzie - to nie ! nie ma mowy !

Najnowsze wpisy