zenek veris
/ 83.24.177.* / 2007-05-30 12:15
To znaczy, że nie rozumiesz wschodniego dowcipu.
Wytłumaczę. 'Jesteśmy wściekli, ale jestesmy silni. Zrobimy, co chcemy. Możecie kupić rafinerię. My zamkniemy rurę, albo wysadzimy w powietrze. Możecie przenosić pomniki. My zablokujemy wam komputery. Możecie sobie flirtować z USA i budować tarcze. My zablokujemy wam eksport płodów rolnych i towarów spożywczych (duży). Zanim siądziecie do rozmów, zamontujemy wyrzutnie nowych rakiet manewrujących w Kaliningradzie. Możecie podskakiwać do woli. My dogadamy się z Berlinem i Rzymem, zbudujemy gazociąg bez was, co z tego że 10 miliardów pójdzie na dno? Stać nas, bo wasi "przyjaciele" chcą mieć ciepło w domu, a gazu nie mają. Kurica nie ptica. Nie zapominajcie.
Ślady ataków prowadzą jednoznacznie na Kreml? Co z tego, zaprzeczamy. Wszystkie ślady polonu 201 po śmierci Litwinienki prowadzą do Moskwy? Tylko my w Europie go wytwarzamy? Zaprzeczamy, a Ługowoja nie wydamy.'