leżyniechleży
/ 79.185.243.* / 2009-05-25 07:58
Osobiście nie widzę niczego złego w umowach wewnątrzpartyjnych, że tak je nazwę. Nie "szokowały" mnie doniesienia o opłatach w Samoobronie. Bardziej mnie niepokoi fakt, iż ludzie którzy świadomie podpisują zobowiązania później usiłują się z nich wymigać. To szerszy problem. Podpisujemy różne zobowiązania i wg starorzymskiej zasady iż chcącemu nie dzieje się krzywda, zobowiązań trzeba przestrzegać. Nie chcę wchodzić w spór prawda kłamstwo, a jedynie odnieść się zobowiązań jako takich.