Forum Forum inwestycyjneFundusze

Finroyal's Location Contract

Finroyal's Location Contract

krzysiek29 / 2008-01-10 20:04
co myslicie o kontrakcie lokacyjnym tej instytucji
Wyświetlaj:
lepsoto / 2008-02-02 01:19
http://lepsoto.blox.pl/2008/02/FINROYAL-a-sprawa-polska.html
Adaśko z Łodzi / 2008-02-01 14:57 / Bywalec forum
nie wkładajcie tam swoich pieniędzy!!!
frl / 91.94.170.* / 2008-02-01 21:54
Sam jesteś Krzakiem, masz jakieś argumenty czy tylko masz ogólnie negatywny stosunek do życia i wszystkiego co Cię otacza.
Typowe polskie myślenie, że za krzakiem czyha spisek!
krzysiek29 / 2008-02-01 22:39 / Uznany Gracz Giełdowy
Głównym produktem firmy jest "Finroyal's Location Contract". Przez internet można pobrać wzór takiego kontraktu. Wynika z niego, że firma pożycza od klientów pieniądze, płaci im stałe odsetki, a sama inwestuje na własny rachunek w udziały spółek. Jaką gwarancję mają klienci Finroyal, że dostaną z powrotem pieniądze i obiecane wysokie odsetki? Firma podaje, że kapitał jej spółki-matki FRL Capital Limited wynosi 88 mln funtów.

Na internetowych forach poświęconych finansom od kilku dni aż huczy od plotek i domysłów na temat Finroyal. Internauci wymieniają informacje i pytają, czy firma jest wiarygodna.

Tymczasem, jak dowiedziała się "Gazeta", działalnością Finroyal zainteresowała się już Komisja Nadzoru Finansowego. - Sprawdzamy, czy Finroyal FRL Capital Limited nie prowadzi działalności, na którą jest potrzebne zezwolenie KNF - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik komisji. Przepisy stanowią, że "przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem" bez zezwolenia jest przestępstwem.

Dajnowicz dodaje, że pierwsze sygnały o istnieniu firmy Finroyal komisja miała w pierwszej połowie stycznia, potem pojawiły się pytania od klientów. - Umieściliśmy ją na naszej stronie internetowej w "ostrzeżeniach publicznych" - mówi rzecznik KNF. To jeszcze niczego nie przesądza, ale dla potencjalnych klientów firmy to sygnał, że jest ona pod lupą nadzoru.

Finroyal reklamuje się jako "międzynarodowy koncern inwestycyjny", który "na rynku istnieje od 32 lat" i ma centralę w Wielkiej Brytanii. Jak ustaliła "Gazeta", spółka została wpisana do brytyjskiego rejestru handlowego dopiero w marcu 2007 r. Oficjalną stronę internetową spółki - Finroyal.com - zarejestrowano miesiąc później. Nie udało nam się znaleźć żadnych śladów istnienia spółki wcześniej.

Finroyal nie zdradza ani swojej historii, ani nazw akcjonariuszy. Adresy oddziałów zagranicznych w Paryżu, Genewie i Kopenhadze pokrywają się z adresami firmy Regus, która zajmuje się wynajmem tzw. wirtualnych biur (czyli np. udostępnianiem samych adresów pocztowych). Ustaliliśmy, że Finroyal nie jest nadzorowany w Wielkiej Brytanii przez tamtejszy nadzór - Financial Services Authority.

Mimo to Andrzej Korytkowski, przedstawiciel Finroyal w Polsce, ma wielkie plany. - Do końca sierpnia chcemy zgromadzić 150 mln zł aktywów i patrząc na nasze dotychczasowe wyniki, wszystko wskazuje na to, że nam się to uda - mówi "Gazecie" Korytkowski.

Jego zdaniem działalność spółki w Polsce nie podlega nadzorowi KNF. - Nie ma takiej potrzeby, ponieważ Finroyal nie ma w Polsce ani oddziału, ani przedstawicielstwa, a jedynie "biuro operacyjne" - twierdzi Korytkowski. Ale zaraz deklaruje, że "po 31 marca Finroyal wystąpi o takie pozwolenie".

Łukasz Dajnowicz z KNF ostrzega, by przed powierzeniem komukolwiek pieniędzy dokładnie sprawdzić, co to za firma. Kilka miesięcy temu rynkiem finansowym wstrząsnęła afera firmy Interbrok. Zajmowała się ona pośrednictwem finansowym, inwestowała na giełdzie i rynku walutowym pieniądze VIP-ów i polityków, kusząc ich dużymi zyskami, nawet 5 proc. miesięcznie. Gdy inwestycje przestały przynosić zyski, zdefraudowali pieniądze. Oszukano ponad 100 osób na ponad 500 mln zł. Właściciele firmy mieli też wyprowadzić z niej blisko 40 mln zł na zagraniczne konta.
miki3d / 2008-01-16 23:06 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Przejrzałem ich stronę. Generalnie instytucja wygląda bardzo niepewnie. Grupka ludzi założyła firmę, która chce ściągnąć kasę. Chcą ją inwestować, wypłacać klientom obiecane sumy, a nadwyżka ma być ich dochodem. - Tak to czytam.

Wygląda to bardzo podejrzanie, bo:
- instytucja musi być bardzo młoda, skoro nie podają jej historii;
- instytucja ma bardzo mały kapitał założycielski tylko 88 mln GBP;
- nic nie wskazuje, aby produkt był w jakikolwik sposób "zarejestrowany", firma nie jest funduszem inwestycyjnym, towarzystwem ubezpieczeniowym ani tym bardziej bankiem, więc kontrakt gwarantowany jest tylko majątkiem firmy (bardzo małym);
- istnieje opłata karna za zerwanie umowy przed terminem w wys. 4%;
- enigmatyczne OWU;
- nie mam pewności, czy jakikolwiek polski organ nadzoru ma prawo kontroli tej firmy - obawiam się natomiast, że jest to zwykła umowa cywinoprawna.

Tak więc nawet jeśli ryzyko inwestycyjne jest wyeliminowane w umowie, to mamy jeszcze podwyższone ryzyko niewypłacalności podmiotu oferującego kontrakt. Zastrzegam jednak, że moje informacje nt. tej firmy są bardzo pobieżne, i nie jest moją intencją jej oczernianie.
frl / 217.17.34.* / 2008-01-21 15:30
Nie bardzo wiem jak mozna komentować - tak wolne dywagcje, o tak dużym stopniu ogólności ale niechże:

1. cyt: Chcą ją inwestować, wypłacać klientom obiecane sumy, a nadwyżka ma być ich dochodem. - Tak to czytam.

Tak jak każdy przedsiębiorca, tak jak bank, tak jak TFI, tak jak Ubezpieczyciel, dlatego nie rozumiem tezy

2. cyt: instytucja ma bardzo mały kapitał założycielski tylko 88 mln GBP

Podaj proszę instytucję na polskim rynku finansowym o wyzszym kapitale akcyjnym z wyłączeniem PKO BP, Millennium Bank, PEKAO SA

3. cyt: enigmatyczne OWU

Podaj bardziej proste i przejżyste OWU od Finroyal

4. cyt: obawiam się natomiast, że jest to zwykła umowa cywinoprawna

każda umowa jest cywilnoprawna nawet zawarta w szczególnej formie aktu notarialnego, a jaka miałaby być?

5. cyt: Poza tym BPH i ING są spółkami akcyjnymi, a Finroyal jest po naszemu Sp. z o.o.

Wykaż jaka jest róznica między spółką z o.o. a S.A. i dlaczego S.A. w twojej ocenie jest lepsza od z o.o.
Ponadto w UK nie ma różnicy między z o.o. a S.A są to spółki kapitałowe zwane LIMITED.
Jak spółka jest notowana na giełdzie to jest Public Limited a jak nie jest to Private Limited.
miki3d / 2008-01-21 16:59 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ad 1) Nie do końca. TFI pobiera opłatę za zarządzanie, a nie nadwyżkę z zysków. Nie jest to teza, tylko próba zrozumienia mechanizmu działania kontraktu.

Ad 2) Te banki, które wymieniłeś na londyńskiej giełdzie byłyby traktowane jako spółki o średniej kapitalizacji. Finroyal nie jest zatem instytucją porównywalną kapitałowo np. z angielskimi bankami inwestycyjnymi.

Ad 3) OWU nie wydają mi się ani proste, ani przejrzyste. Owszem są krótsze niż jakakolwiek umowa z instytucją finansową isniejącą w Polsce. A takie coś daje pole do różnych interpretacji.

ad 4) Owszem. Pisałem, że jest to "zwykła" umowa cywlinoprawna (tzn, tego jeszcze nie wiem, ale podejrzewam), a nie umowa regulawana jakimiś szczególnymi aktami prawnymi jak np. prawem bankowym lub pokrewnymi.

ad 5) O private i public limited nie wiedziałem, dzięki za informacje. Różnica między spółką z o.o. i akcyjną w tym przypadku jest zasadnicza - np. polskie prawo wyraźnie reguluje, że takie instytucje finansowe jak np. banki, TFI, czy towarzystwa ubezpieczeniowe muszą być spółkami aktyjnymi (za wyj. TUW).
frl / 217.17.34.* / 2008-01-21 18:47
ad. 5) tak było do niedawna radzę zapoznać się z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi obowiązującą od 3 lat, szczególnie w zakresie trybu tworzenia podmiotów.
miki3d / 2008-01-22 10:28 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Czy masz moze jakieś bardziej szczegółowe informacje nt. tej instytucji niż to, co jest na ich stronie? Z chęcią bym dowiedział się czegoś więcej, aby wyrobić sobie bardziej wyraźny sąd o tej instytucji.
juti / 87.96.50.* / 2008-01-17 10:15
Bank BPH:
Wysokość kapitału zakładowego - 143 581 150 PLN
ING Bank Śląski S.A.:
Kapitał zakładowy: 130 100 000 zł
Finroyal:
88mln GBP x 4,7 = 413 600 000 pln
Według mnie nie tak znowu mało :-)
Pozdrawiam
miki3d / 2008-01-17 11:37 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Kwoty kapitału zakładowego w przypadku BPH i ING, to kwoty z pocz. lat 90. Poza tym BPH i ING są spółkami akcyjnymi, a Finroyal jest po naszemu Sp. z o.o. Generalnie marka Finroyal nie jest znana ani mi, ani osobom, z którymi pracuję, choć większość z nich pracuje w branży inwestycyjnej nawet po kilkanaście lat.
krzysiek29 / 2008-01-10 20:24 / Uznany Gracz Giełdowy
a moze DTS finance kontrakt lokacyjny
Juti / 87.96.50.* / 2008-01-11 12:18
Jest to ten sam produkt tylko dzięki dtsfinance możesz liczyć na pomoc serwis i porządne doradztwo
Pozdrawiam
Bartosz Milewski / 2008-01-11 14:45 / Bywalec forum
DTS finans --Pomoc?--WOW!!!---Servis?----WOW!! i jeszcze ----Porządne doradztwo? i to wszystko za DARMO? no to nic tylko wpłacać, wpłacać i jeszcze raz wpłacać , zyski pewnie GWARANTOWANE i na wysokim poziomie.......uffffff..ręce opadają, nogi się uginają i głowie nie wspominając.
bajkat / 2008-01-14 21:54
Czy poza WOW, ufff, ??, !!!! masz jakieś bardziej konkretne informacje dyskredytujące FLC?
mari_usz / 89.77.109.* / 2008-01-28 19:17
Dla niezdecydowanych polecam linki:
http://www.kpwig.gov.pl/komisja_i_urzad_komisji/ostrzezenia_publiczne/index.html
http://www.skarbiec.biz/domy-maklerskie/wiadomosci/finroyal.htm
Pozdrawiam
miki3d / 2008-01-29 00:06 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
I wszystko na ten temat. Jednak moja rezerwa wobec tej instytucji nie była odosobniona. Co więcej była bardzo uzasadniona.
frl / 87.96.26.* / 2008-02-01 19:32
a ja polecam link
http://www.finroyal.com/knf/
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy