ochroniarz
/ 89.75.37.* / 2012-03-03 15:30
Jak można nazwać firmą coś co jest tzw. "firmą krzak." Żadna z tych firm nie zatrudnia ludzi na umowę o pracę, tylko na umowę o dzieło albo w najlepszym wypadku na umowę o pracę. Ludzie którzy są tam "zatrudnieni" to niewolnicy pracujący za 4 zł na godzine po 300 a nawet po 400 godzin miesięcznie. Tym nawet NIK sie nie zajął. Gdyby tych niby firm było mniej to i stawki byłyby większe.