To wybijanie cen papierosów wg mnie jest zbieżne do działań cwanej mafii i na pewno nic nie ma wspólnego z ochroną zdrowia ale za to z totalnym uzależnieniem. Rządowi zależy aby płacić jak największy podatek ale ludziska niech palą ile wlezie. Koncerny tytoniowe a jest prawie powiem że zupełny monopolizm, dopuściły żeby akcyza była wysoka, wykaszająca konkurentów a zarazem aby pośrednikom się nie opłacało handlować a detalistom dają 6% marży ale za to 22 %
VAT-U. Dla małych Firm może to być zabójstwo zwłaszcza gdy np zaginie kilka faktur zakupu albo ktoś będzie kombinował nawet sprzedawca i spowoduje to wahnięcie to nie od 6 % ale czasem od 40% wyjdzie należny
VAT.
Wydaje się, że należałoby zastosować analogię do Rosjan gdzie wstawiono cenę minimalną na alkohol pochodzenia spirytusowego. Ludzie się nie trują, a ten kto co chce kupić droższy artykuł i poszaleć to i tak zapłaci
VAT. Ostatnio mój znajomek splajtował przez takie coś. Widzicie Panowie Posłowie jeszcze handel tytoń zabija.Tak jestem za wprowadzeniem ceny minimalnej za wyroby pochodzenia tytoniowego. Zachęcam również aby nie rozszerzać asortymentu tytoniowego w placówkach handlowych. Na szczęście nie palę ale za to na nieszczęście w detalu handluję tym śmieciem. Ludzie Rzucajcie Palenie, kupujcie sobie soczki albo dzieciom owoce to na zdrowie Wam wszystkim wyjdzie.