Forum Forum podatkoweInne

Fiskusa na saksy zakusy

Fiskusa na saksy zakusy

Money.pl / 2006-03-23 11:18
Komentarze do wiadomości: Fiskusa na saksy zakusy.
Wyświetlaj:
biedak emigrant / 80.55.218.* / 2007-01-25 18:46
to jest zmusznie do opuszczenia ojczyzny na stale , aby normalnie zyc , albo wrocic i oddac ciezko zapracowane pieniadze , sa zawsze dwa wyjscia
biedak emigrant / 80.55.218.* / 2007-01-25 18:45
to jest zmusznie do opuszczenia ojczyzny na stale , aby normalnie zyc , albo wrocic i oddac ciezko zapracowane pieniadze , sa zawsze dwa wyjscia
Zusska / 83.17.45.* / 2006-11-23 15:36
Pani Agnieszka Zawadzka nie wie jaka jest różnica między przychodem, a dochodem (patrz przykł. 1)...
Kosztów uzyskania przychodów nie odejmuje się od dochodów, tylko od przychodów...
neo / 80.1.224.* / 2006-07-06 19:16
zlodzieje!
ja / 80.4.224.* / 2006-04-25 20:34
zlodzieje...
AK / 83.244.161.* / 2006-04-10 11:56
Chyba czeka nas wkrotce kolejna NACJONALIZACJA!!! Zabrac Polakowi co jego wlasne i oddac panstwu!!! To mi smierdzi KOMUNIZMEM!! Na szczescie jako obywatele EU mamy jeszcze Trybunal Europejski, a z tego co mi wiadomo prawo Uni jest priorytetowe co do prawa (tym bardzij jego braku) Polski. Juz raz panstwo polskie musialo placic!!!!!!!!!
pablop / 83.17.26.* / 2006-03-31 13:07
LUDZIE
opamietajcie sie pseudoeksperci !!!
co to za wykladnia prawa wykladania to umowa z UK a nie interpretacja pana z firmy czy ministra co ma na mysli zapis umowy !!!!
cytat "oraz Wielka Brytania i Północna Irlandia rozliczają się z polskim fiskusem bez względu na to, czy osiągnęli w Polsce jakikolwiek dochód" otoz nie !!!! jezeli juz to metoda wylaczenia z progresja

a co do konta samochodu w polsce to mozna kupic i posiadac nawet sejm rzad i rydzyjjoradio i tak nie placic w polsce umowa stwierdza wyraznie jezli jestes ponad 183 dni w UK placisz w UK i dochod z polski tez mozesz tam rozliczyc!! a niby skladanie zerowego pita w polsce z informacja to brednie nie poparte ZADNYM zapisem prawa
pozatym nawet jak nie pracujesz przez 183 dni a jestes wolnym zawodem tu sprawdzcie definicje angielska jest ogolna np fryzjerka z polski pracujace w UK jako fryzjerka jest wolnym zawodem tak samo murarze hydraulicy itp!!! placi tylko w panstwie w ktory zarabia czyli w UK z UK z Polski dochodow w Polsce !!!
pozatym smieszne wymagania pani z MF i inspektoratu nadzoru skarbowego ze mozna starac sie o certyfikat rezydencji ale nie wydaja go brytyjczycy itp wiec odpowiadam Otoz nie cieszylby sie kobieto IR wie o problemie i niestety zaczyna takie zaswiadczenie wydawac dostaje go coraz wiecej co bardziej nerwowych znajomych
a tak pozatym to oprocz art 15 jest jeszcze 14 i niestety nie wszyscy jestesmy pracownik najemny szanowny polandzie 50 % to wykwalifikowani lub wysoce wykwalifikowani pracownicy wiec nie zastraszac prosze
bo i tak pieniazkow nie zobaczycie chocby zlamanego pensa ale obywateli przez takie bzdurne akcje skoku na codza kase tak i ludzi ktorzy mogli by polske po powrocie poprowadzic do rzeczywistego partnerstwa w UNI

rodacy w UK nie dajmy sie robic w banie
pozdrawiam
fox / 87.127.65.* / 2006-09-23 02:51
Masz racje ,oni wcale nie czytali tresci umowy.Nie wiem czemu wprowadza sie ludzi w blad.nie musimy placic zadnych podatkow.Przygotoje dla was przepisy prawne ktore o tym mowia (umoa z UK i kodeks cywilny).postaram sie na jutro t.j.23.09 2006.pozdrawiam fox
XXX / 83.25.89.* / 2006-04-16 21:52
Oj, z UK stosuje się metodę zaliczenia proporcjonalnego podatku zapłaconego za granicą. Pablop, ubolewam, ale pomieszałeś totalnie zasady. To właśnie metoda wyłączenia z progresją jest zdecydowanie korzystniejsza dla Polaków pracujacych za granicą: o ile nie osiaga się dochodu w Polsce w ogóle NIE SKŁADA sie PITa. Reszty komentować nie ma co, bo to juz bełkot. Zgadzam się tylko z jednym: prawo jest prawem, a wykładnia tylko wykładnią i dlatego takimi bajerami zajmuje sie m.in. Trybnał Konstytucyjny.
bubu / 83.29.19.* / 2006-04-18 15:27
To trzeba nad Tobą XXX ubolewać, bo czytałeś pewnie umowę nie całą.
Co do metody zaliczenia proporcjonalnego nikt nie ma zastrzeżeń że tak umowa stanowi.
Jest jednak art.4 umowy, który przecyzuje co to jest "MIEJSCE ZAMIESZKANIA DLA CELÓW PODATKOWYCH" I JAK JE USTALIĆ a nie jak to piszą jacyś nawiedzeni literaci że skoro nie ma defionicji "miejsca zamieszkania" to trzeba ją wziąć z Kodeksu Cywilnego.
Błąd w założeniu bo pojecie to JEST ZDEFINIOWANE w umowie międzynarodowej.
Przez to że ktoś piszący nie raczył zapoznać się z umową zrobił się ten cały galimatias.
Poza tym jeżeli ktos przebywa ponad 183 dni poza Polską to staje sie rezydentem podatkowym angielskim i takie pojęcie w Polsce też istnieje.
Składa się odpowiedni druk CFR 1 - Zaświadczenie o MIEJSCU ZAMIESZKANIA LUB SIEDZIBIE DLA CELÓW PODATKOWYCH [ CERTIFICATE OF FISCAL RESIDENCE]
a w opisach do pozycji pisze wyraźnie, że posiadacz takiego certyfikatu / miejsca zamieszkania/
cytat
"ma miejsce zamieszkania/siedzibę w Polsce i podlega NIEOGRANICZONEMU OBOWIĄZKOWI PODATKOWEMU w rozumieniu umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a......."

To jak to jest????? Obcokrajowiec przyjeżdza do Polski otrzymuje certyfikat rezydencji - miejsce zamieszkania w Polsce i ma w Polsce nieograniczony obowiązek podatkowy
a Polak przyjeżdzający do Anglii otrzymujący certyfikat rezydencji - miejsce zamieszkania w Anglii ma tez nieograniczony obowiązek podatkowy w Polsce.???????

ZASTANÓW SIE przecież widac że to bezsens.
Może wszyscy ludzie świata mają nieograniczony obowiązek podatkowy w Polsce ???

Komuś cos się pokręciło w tych interpretacjach.
Usiłuje się ludziom wmówić, że tylko zerwanie wszelkiego rodzaju związków z Polską likwiduje ten nieograniczony obowiązek podatkowy a to nie jest prawdą i nie jest poparte przepisami prawa obowiązującymi w tym temacie.
Pablop ma całkowitą rację.
Może ktoś wreszcie zacznie czytać te przepisy tak jak zostały napisane czarno na białym a nie tworzyć jakieś absurdalne interpretacje.
Przez takich własnie niedouczonych interpretatorów i twórców absurdalnego od strony prawnej prawaTrybunał Konstytucyjny ma co robić

Skoro jak piszesz PRAWO jest PRAWEM to przemyśl to co napisałam, poczytaj umowę, ordynacje podatkową, wyjasnienia co to certyfikat rezydencji po polsku i angielsku / adres http://www.hmrc.gov.uk/pdfs/ir20.htm / i sam rusz trochę głową jak to rozumiesz.
Pozdrawiam przyjemnej lektury.
bubu / 83.29.8.* / 2006-04-10 18:02
Czy to Ty Pablop pisales ze skarbowcamI??
Adi / 62.87.206.* / 2006-04-06 21:59
Oj, ktoś chyba zapomniał już ojczystego języka. Ja nic z tego nie zrozumiałem: zdania budowane chaotycznie a o interpunkcji nie wspominam...
Bubu / 83.29.29.* / 2006-04-10 14:21
Nie wiem czemu masz problem w zrozumieniu. Najważniejsza jest treść merytoryczna a z tą całkowicie się zgadzam.
Można pięknie pisać głupoty i na odwrót, chyba się zgodzisz.
Popieram pablopa, ma całkowitą rację. Interpretacje są pokrętne i tendencyjne a wystarczy czytać i przestrzegać zapisów tak jak są one dosłownie zapisane w umowie z Anglią, reszta opowieści to nadinterpretacje.
Pozdrawiam
AK / 83.244.161.* / 2006-04-10 11:43
Widze, ze ktos powinien sie wybrac do szkoly aby zrozumiec polski jezyk! Musze przyznac, ze nie jest on latwy, ale nie kazdy musi byc szkolony i wyksztalcony!
Polecam lekceje prywatne u polonisty!
pablop / 82.177.41.* / 2006-04-11 23:51
polska jezyk trudna jezyk
nie zamierzam pisac polskich znakow pozatym to siec nie oficjalne pisma
tekst jest skrotowy jezeli znalbys umowe UK-PRL, ust pdof itd zrozumielibyscie o czym w skrocie pisze widocznie Was to nie dotyczy
umowa nie wyroznia tylko jednego rodzaju pracownikow
lecz dwa art 14 i 15,
miejsce zamieszkania i mozliwosci rozliczania conajmniej 4 tu lub tu tylko pl tylko uk uk i pl itd

tak AK nie kazdy niestety :) jak już to lekcje.!

tak to ja pisze
girldefender22 / 83.29.23.* / 2006-03-30 22:29
Konstytucja gwarantuje nam równość?! No to gdzie ta rowność odnośnie miejsca osiagania dochodów? Dlaczego ludzie pracujacy w UK mają być traktowani inaczej niż ci pracujacy w Niemczech? A poza tym, niestety ale pracujac kilka miesiecy w UK nietrudno wpasc w drugi prog podatkowy, a przeciez zyjac tam, musimy ponosic wydatki na zycie a stawki kosztów uzyskania przychodu sa poprostu smieszne, podobnie jak i diety! Tak to sie u nas styluluje przedsiebiorczosc i walczy z bezrobociem!!! Jak juz bezrobotny znajdzie sobie prcae to fiskus łapy wystawi! To jest chore!!! Apel do rządu- dajcie nam spokój a poradzimy sobie !
Lido / 86.140.182.* / 2006-03-27 20:12
Interpretacja Pani Agnieszki jest jedna z wielu. Nie brał bym sobie jej za bardzo do serca, gdyż określanie "centrum interesów życiowych" na podstawie rachunku w banku czy posiadanych nieruchomosci jest błędne. Jako zagraniczny investor mogę przciez inwestowac w polskie lokaty złotowe oraz nieruchomości.
zyx32 / 82.138.217.* / 2006-03-27 14:20
banda zlodzieji
Bernard / 83.30.139.* / 2006-03-24 18:32
Jeżeli Polskie władze nie potrafią zapewnić 3 milionom polaków pracy i 90% z nich nie wypłacają nawet zasiłku dla bezrobotnych to jest to nieudolność władzy, która marnuje publiczne pieniądze na rozwój biurokracji zamiast przeznaczać je na inwestycje, które są jedynym sposobem na powstawanie większej ilości miejsc pracy. Dlatego, jeżeli Polak jedzie za granicę i tam dostaje pracę to honorowo powinien zapłacić krajowi, w którym zarabia podatek wg tam obowiązujących zasad. Ale żądanie od niego podatku przez nieudolne polskie władze jest złodziejstwem. To jeden z przykładów tępego fiskalizmu, którym nęka się Polskie społeczeństwo dla wygody polityków i biurokratów, którzy zostają np. wiceministrami gospodarki mając ledwo zdaną maturę. Takie prawo jest ewidentnie niesprawiedliwe a władza, która nic nie potrafi zapewnić obywatelowi, czym zmusza go do emigracji jeszcze chce mu zabrać uczciwie zarobione pieniądze, które ten Polak przesyła do kraju, aby jego rodzina miała, za co opłacić czynsz, kupić wodę, prąd, ciepło, gaz do mieszkania, kupić jedzenie i zeszyty dla dziecka a wszystko to jest opodatkowane 22% lub 7% VAT. Czy to nie wystarczy, że dzięki temu ten Polak nie obciąża budżetu wydatkami z tytułu zasiłków socjalnych, że sam utrzymuje swoją rodzinę i płaci podatki pośrednie? Uważam, że Polska nie potrafiąc zapewnić swoim obywatelom pracy nie ma moralnego prawa żądać od nich podatku od pieniędzy zarobionych za granicą, jeżeli nie przyczynia się również do tego, aby zostali skierowani do pracy za granicą w ramach rządowych kontraktów, mieli tam ochronę prawną i godne warunki zamieszkania i pracy.
jichan / 217.96.23.* / 2006-04-05 17:22
P[OMIERAM MASZ RACJE ŻE NASZ RZĄD I FISKUS TO SAMI ZŁODZIEJE
ioio / 88.107.199.* / 2006-03-26 12:42
popieram w 100%
atos / 83.9.18.* / 2006-04-02 17:38
uwazam ze Us nie powinien siegac zlodziejska lapa po ciezko i w ekstermalnych warunkach zarobionych paru funtuf na godzine. niech ten Barszcz sam sproboje za granica jesc tylko swoje nazwisko
fred / 2006-03-23 18:14 / Bywalec forum
Wielu z nich nie zagłosuje , a wspomoże hojną rękę. Pięknie pomyślane.
sl / 84.10.240.* / 2006-03-23 17:41
A co z osobami, ktore wyjechaly i nie maja konta bankowego, nie sa ubezpieczone oraz sa wymeldowane z miejsca zamieszkania? Czy one takze musza placic podatek w Polsce?
Janusz_42 / 156.17.71.* / 2006-03-23 15:42
US w Polsce regularnie otrzymuja od swoich zagranicznych odpowiednikow pelne wykazy osob osiagajacych dochody za granica wraz z ich wysokoscia oraz odprowadzonymi zaliczkami! Takie wykazy wedruja najpierw do Warszawy a potem rozsylane sa do wlasciwych dla miejsca zameldowania delikwenta Urzedow Skarbowych!
Tak na 100% robi Finlandia, Szwecja, Belgia oraz Holandia.
Belgian / 67.85.13.* / 2006-04-02 20:14
Tratatata. Napewno - myśle że we wszystkich krajach unii mają specjalne procedury dla Polaków i ich dochodów. Potem taki urzad wzywa Polaka który nic nie ma juz w polsce, nawet adresu zameldowania, na 'przesłuchanie', bo Pan Minister lub jakiś inny przydupas ministra, wymyślił interpretacje że osrodek życia stanowi kupione mieszkanie albo meldunek u babci, lub posiadanie fiata 126P, natomiast nie stanowi go mieszkanie w którym spedzamy nasze 99% czasu za granica. To się obroni samo, nawet w Trybunale.

A teraz proszę zastanówcie się:

- jak urząd skarbowy wy Warszawie, który obsługiwał do tej pory kilka tysięcy osób za granicą, obsługuje teraz pół miliona ludzi i jaka jest jego efektywność? ŻADNA.

- jakie możliwości ww urząd ma ściągnięcia rodaków do polski aby ich przesłuchać i ukarać? ŻADNE. nawet nie zna ich namiarów za granica i nie wysyła listów za granice. Poza tym proponuje znaleźć 300 000 ludzi który wyjechali i wysłać do nich zawiadomienia...

- jakim cudem np. IRS w USA wysyła dane do Polski ?!? IRS NIE MA NAWET PRAWA przesłać danych nielegalnych imigrantów którzy płaca podatki do INS, czyli urzędu immigracyjnego. A myślicie że prześlą je dobrowolnie do Warszawy ?!?!

- dlaczego jest tyle krzyku w prasie że fiskus będzie karał? To proste - bo nie potrafi ściągnąć informacji i krzyczy żeby nastraszyć.

- jeżeli w USA ktoś ma zielona kartę albo podwójne obywatelstwo, to co robi wtedy lokalna skarbówka państwa w którym jesteśmy? decyduje za nas czy jesteśmy polakiem czy np. amerykaninem i według tego własnego widzimisie wysyła dane do Polski? BZDURY. Za to mogą w USA zapłacić kosmiczne odszkodowanie osobie której to zrobią, łamiąc przy okazji przepisy federalne.

PODSUMOWANIE - instytucje odpowiedzialne za budżet robią Wam rodacy wodę z mózgu, po to żeby złupić kasę która im sie nie należy. Tą samą strategie stosował ŚP minister Kołodko. W innych krajach szanuje sie podatnika i nie szasta danymi oraz nie robi się tego typu bezprawnych akcji. A pani od artykułu i Pan Janusz z góry niech weźmie leki na uspokojenie, lub zrezygnuje z pracy u fiskusa. Pozdrawiam zza zganicy !!!
MarcinMarcin / 169.145.3.* / 2006-04-12 22:41
Wszystkie urzedy na swiecie przyslaja takie dane (niestety). Troche to trwa ale przesylaja.
GangstaGobo / 212.76.37.* / 2006-03-23 14:54
podatki(kropka)org(kropka)uk.
forum spraw podatkowych Polakow pracujacych w UK
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy