Frank szwajcarski najdroższy od ponad 15 miesięcy
Money.pl
/ 2010-06-28 17:11
antydolar
/ 88.220.105.* / 2010-06-29 08:45
Dzisiaj spada jutro wzrośnie. NIech mi ktoś powie co będzie za rok. No dobrze za miesiąc. Ok jestem zbyt wymagający - niech powie co będzie jutro. Dzięki.
Elendir
/ 2010-06-29 07:40
/
Łowca czarownic
Z króką przerwą generalnie ujemny bilans obrotów bieżących, czterokrotny wzrost podaży pieniądza w ciągu 10 lat (z czego w ciągu ostatnich 2 i pół roku jedynie o 30%, reszta we wcześniejszym okresie), bańka spekulacyjna podtrzymywana przez RPP wysokimi stopami procentowymi.
Można tu się dziwić? A przecież było dużo czasu na przewalutowanie.
I powtórzę tu raz jeszcze prostą myśl: kredyt walutowy to spekulacja - jak ktoś się nie zna, to niech lepiej sią za nią nie zabiera, gdyż najprawdopodobniej na tym straci.
antydolar
/ 88.220.105.* / 2010-06-29 08:42
Panie kochany - zawsze należy wybierać tańsze rozwiązania, a nie droższe. Kredyt w PLN to też loteria, przecież WIBOR się zmienia - czasy Hiperinflacji już nie wrócą ale takie solidne 6% może być.
Elendir
/ 2010-06-29 08:44
/
Łowca czarownic
Co kosztuje więcej: WIBOR, czy LIBOR+aprecjacja franka+wyższa marża walutowa+prowizje walutowe?
antydolar
/ 88.220.105.* / 2010-06-29 10:08
Jeśli patrzysz dzisiaj to Franka już prawie nie ma i oczywiscie że się nie opłaca. Jeśli spojrzysz dwa lata, tzy lata 5 lat wstecz to wygrywa CHF (mimo wzrostu kursu). Nie wolno patrzyć na kredy 10, 20, 30 letni z perspektywy "dzisiaj" tylko na to co będzie za rok dwa 10 itp.
Marża, prowizja, to domena Banków - a one kierują się tylko swoim interesem.
Elendir
/ 2010-06-29 22:24
/
Łowca czarownic
Wiesz co to jest kurs forward? I jak jest wyznaczany?
burżuazjakredytowa
/ 193.239.80.* / 2010-06-29 10:01
W moim przypadku ciągle kredyt na franku jest znacznie tańszy niż złotowy. Proszę pamiętać, że w tej chwili LIBOR to 0,11 proc.
praktycznie 0 odsetek. Kiedy kupowałem franka po 2,27 to ratę miałem na poziomie 1800 zł (najtańszy złotowy dawali mi wtedy z ratą na poziomie 2100,- - 2200,-). Dziś przy horrendalnym kursie CHF mam ratę... 1800 zł.
Elendir
/ 2010-06-29 22:26
/
Łowca czarownic
A powiedz mi, czy winny jesteś bankowi więcej niż byłbyś winny gdybyś wziął kredyt w złotówkach z karencją i przez ten czas nie zapłącił ani złotówki (odsetki by się akumulowały)?
dx
/ 93.105.164.* / 2010-06-29 17:11
Kredyt brałem 5 lat temu.
Pomimo wzrostu franka i tak rata wychodzi mniejsza ...
Dzięki liborowi ...
A przez 5 lat spłat, naprawdę dużo zaoszczędziłem...
Elendir
/ 2010-06-29 22:28
/
Łowca czarownic
Patrz komentarz wyżej. Choć jeśli brałeś 5 i więcej lat temu to względnie Ci się udało. Nie należy oczekiwać że spekulacja na której się nie zna będzie udawać się zawsze.
Za jakiś czas okaże się ze GS lub morgan przyznają się ze spekulowali na złotym a Grad da im za to jakąś prywatyzacje do zrobienia i łaskawie poprosi o otworzenie biura w Warszawie co będzie normalny cudo sukcesem rządu
jojo44
/ 212.69.47.* / 2010-06-29 00:47
Przykre ale prawdziwe. Zielona wyspa. 2ga Irlandia. Chyba rozpoznajemy.
POpulizm i demagogia PO nie zna granic a fakty mowia za siebie.
Rossi
/ 91.189.73.* / 2010-06-28 19:36
EURO też ma problem, w końcu EPL jest u władzy, 25 chłopców Tuska jest w Brukseli i współtworzy obóz rzadzący.
W ciągu dwu lat EURO dużo straciło do USD.
Są efekty ich władzy.
bulba1
/ 2010-06-28 18:40
/
Bywalec forum
POważnie ?
POsrała się bieda ,a teraz o katastrofie krzyczy ?
-"Coraz gorzej ze złotym "
" Polska waluta stopniowo, acz konsekwentnie traciła w poniedziałek na wartości. O godz. 16:07 za euro płacono już ponad 4,15 zł, a dolar przebił poziom 3,3650 zł. "
www.pb.pl/2/a/2010/06/28/Coraz_gorzej_ze_zlotym
R.
/ 94.78.170.* / 2010-06-28 17:11
katastrofa, Belka powinien coś zrobić w kierunku umocnienia złotówki, czemu inwestorzy patrzą na Polskę pod tym samym względem co na resztę gospodarek w środkowej Europie, tak nie powinno być.
zc
/ 93.105.164.* / 2010-06-29 17:13
Belka , ... zapomnij !!! On nic nie zrobi...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.