Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Fundusz Mieszkań na Wynajem. Co dalej?

Fundusz Mieszkań na Wynajem. Co dalej?

Money.pl / 2015-01-06 11:27
Komentarze do wiadomości: Fundusz Mieszkań na Wynajem. Co dalej?.
Wyświetlaj:
Jurek1 / 31.61.230.* / 2023-09-21 20:05
Potwierdzam poniższy komentarz. Od dwóch tygodni nie mogę się doprosić nowej oferty na przedłużenie umowy. Dowiedziałem się tylko, że nowa oferta oznacza wyższą cenę. W trakcie 2lat wynajmu same podwyżki inflacyjne spowodowały podwyżkę opłat o 400zł, ale to ok, taka umowa. Ciekawe.jest to, że puste mieszkania w mojej lokalizacji są oferowane w cenie, którą płacę obecnie. Wynika z tego, że przy przedłużeniu umowy dotychczasowi najemcy zapłacą więcej niż nowi. Ale czekam zobaczymy jaką podwyżką zostanę uraczony.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Mateusz753 / 5.173.97.* / 2023-02-09 13:09
Pierwszy okres wynajmu ok. Przed kolejna umowa kluczenie, knucie, kombinacja, manipulacje..zapedzenie najemcy w kozi rog, umieszczenie w matni i propozycja umowy przedstawiona w ostatniej chwili ze zwyzka czynszu o 50%. Odradzam. To PRL bis.
Wiki700 / 188.146.230.* / 2021-05-03 16:01
Biurowynajem.pl Polecam! Jakość usług na eysokim poziomie. Biuro czynne codziennie niedziele również
dystansownik / 89.67.90.* / 2015-01-07 19:43
Szczerze mówiąc, myślałem, że będzie to naprawdę ciekawa oferta (i nawet niżej, przed podaniem cen to napisałem), ale zgadzam się z komentarzami poniżej. Te ceny nie są wcale konkurencyjne. Nie znam dokładnie warunków na rynku nieruchomości w Poznaniu, ale rzuciłem okiem na jeden z popularnych portali zamieszczających takie ogłoszenia (bez robienia kryptoreklamy). Podane ceny są praktycznie identyczne jak w obecnie dostępnej na rynku ofercie. Nawet gorzej, bo tutaj mieszkania nie są nawet umeblowane.
Zawiedziona / 46.77.124.* / 2015-01-07 10:21
To mają być konkurencyjne ceny najmu? One tak na prawdę są wyższe niż te dostępne na rynku.Cena 23 m kawalerki miała wynosić ok 500zl a tu nagle wychodzi 900zl...Jak to się ma do tych wszystkich obietnic? Nie stać mnie na kredyt i właśnie dlatego bardzo liczyłam na ten fundusz, a tak na prawdę wyszło na to ze rata takiego kredytu wynosiła by mniej niż ten najem.Mialo być tak pięknie...z wyszło jak zwykle...brak slow
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
beznadzieja1987 / 89.77.7.* / 2015-01-07 09:28
Ceny najmu wcale nie są konkurencyjne, nie ma zdjęć wnętrz lokali, nie wiadomo jak będą rozliczane media... Do tego weryfikacja finansowa przyszłych najemców, wg kalkulatora zamieszczonego na stronie jakusiebie.pl, 1 osoba musi zarabiać 2500 zł i nie mieć żadnych zobowiązań finansowych, żeby wynająć mieszkanie na "preferencyjnych warunkach" od naszego Państwa. Gdybym tyle zarabiała, to zaciągnęłabym kredyt. Do tego wymagane jest podpisanie oświadczenia u notariusza o dobrowolnym poddaniu się egzekucji i wskazanie miejsca gdzie wynajmujący może zamieszkać (obchodzenie prawa lokatorskiego, które Państwo samo ustanawia a teraz się przed nim chroni!!!!). Myślałam, że będzie to propozycja chociaż do rozważenia. A to nic innego jak kolejny bubel...
kasia506 / 31.61.136.* / 2015-01-07 08:41
Ceny najmu powalają na łopatki,czyli dalej to samo,żadnej pomocy od państwa tak naprawde...a już miałam nadzieje,że coś zmieni się na lepsze. TO JEST MARZENIE W TYM KRAJU,by żyło się lepiej...
dystansownik / 89.67.90.* / 2015-01-06 13:58
Aż rzucę okiem z ciekawości jakie będą mieć ceny. Osobiście sam byłbym takim wynajmem zainteresowany, ale w Warszawie, gdzie obecnie przebywam. Nie chcę się ładować w kredyt, głównie dlatego, że nie chcę się przywiązywać do ziemi. Z drugiej strony, wynajem mieszkania, choćby kawalerki, to niejednokrotnie 30-50% więcej niż wynosiłaby rata kredytu na to samo mieszkanie.
MajsterOdTapet / 83.243.38.* / 2015-01-06 11:47
Potrzebują mieć własny kawałek ziemi i własną chałupę, czyli namiastkę ziemiaństwa, ale żyć chcą z pracy najemnej. Rynek pracy najemnej zależy od kapitału, który inwestuje tam gdzie się to opłaca. Kapitał potrzebuje pracowników najemnych, którzy nie chcą wędrować za kapitałem. Nie da się tego pogodzić :)
jkm 5654 / 77.95.48.* / 2015-01-06 11:34
po co to państwo kombinuje - wystarczy znieść ustawę o ochronie,, szlachetnie urodzonego lokatorstwa ,, a mieszkania na wynajm pojawią się jak grzyby po deszczu ,rynkowe ceny najmu spadną do cen realnych , termin ,,na czas nieokreślony ,, oznaczać powinien możliwość rozwiązania umowy najmu w każdej chwili , a nie jak dotąd,,na wieczne nigdy ,, - wot i cała tajemnica
dystansownik / 89.67.90.* / 2015-01-06 14:55
Co do nadmiernej ochrony, to jest to oczywiście przesada, ale ceny nie spadną tak łatwo bez zwiększenia na rynku podaży mieszkań. Dochodzą też tu inne czynniki, poniekąd poruszone w artykule.
Ja osobiście bardzo chętnie bym się zainteresował ofertą najmu w ramach tego programu jeśli ceny rzeczywiście będą konkurencyjne, a program w Wawie (gdzie obecnie wynajmuje na wolnym rynku mieszkanie) ruszy w miarę szybko, a nie za 2-3 lata. Jeśli tak się nie stanie, pewnie sam właduję się w kredyt, bo obecnie wynajem naprawdę się nie opłaca. Dziś wynajem kawalerki to 1500-2000 zł + opłaty. Kawalerkę można kupić już z ratą poniżej 1000 zł (oczywiście dochodzi do tego czynsz, wykończenie, itp.).

Dodatkowo co do kwestii rozwiązania umowy. Zgadzam się, że powinna ona dać możliwość rozwiązania umowy najmu w każdej chwili, ale też bez przesady. Dziś można na wolnym rynku wynająć mieszkanie w ramach najmu okazjonalnego i nikt tego nie broni, a wiele osób na tym wręcz zarabia. Jest jednak druga strona medalu. O ile dla mnie jest wygodnie jeśli w razie czego mogę wypowiedzieć umowę i zmienić miejsce zamieszkania (np. za pracą), to działa też w drugą stronę. Miałem już raz taką sytuację, że właściciel mieszkania poinformował mnie, że za miesiąc (zgodnie z umową w sumie) mam się zwinąć, bo on potrzebuje dla siebie mieszkanie. Gdybym miał natomiast pewność, że płacąc czynsz i nie dewastując mieszkania mogę sobie w nim mieszkać przez lata, sytuacja wyglądałaby o wiele lepiej. I to może zapewnić ten program swoim lokatorom.
blable lbu / 77.253.47.* / 2015-01-06 11:27
Tylko zapomnieli, że w tym kraju nie ma tanich mieszkań na wynajem. Najbardziej bawi mnie pracodawca, który oczekuje ode mnie relokacji do Wrocławia czy Wawy (dodam, że mam duży dom), a w zamian oferuje pensje 3,5k - 4k do ręki a koszt wynajmu w takim Wrocku ze wszystkimi opłatami to ok 2k za komórkę 30m2 :D i jeszcze zdziwieni, że nikt takie oferty nie bierze.

Dla porównania na to samo stanowisko oferta z Niemiec - Frankfurt. Płacą 4 k ale EUR i co ciekawe dostajesz służbowe mieszkanie. Nie ma czego porównywać....
dystansownik / 89.67.90.* / 2015-01-06 13:56
Właśnie w tym jest problem na naszym rynku pracy. Człowiek nie jest motywowany do zmiany miejsca zamieszkania w poszukiwaniu lepszej, często bardziej rozwojowej pracy. Jak już się na to decyduje, to Frankfurt równie dobrą opcją jak i Wrocław. Pensja oczywiście wyższa.
Waniek / 2015-01-06 14:37 / Bywalec forum
Ale tu nie chodzi o pensje a o podejście do pracownika co ci z pensji wysokiej jak na nasze warunki jak na opłaty za mieszkanie prąd i wodę wydasz więcej jak wyniesie twoja pensja??? A w Niemczech chociaż nie jest łatwiej to jak stracisz pracę to ci coś chociaż na przyjazd i godziwe życie w polsce zostanie w ręce.

Najnowsze wpisy