Forum Forum inwestycyjneFundusze

Fundusze a podatek od części wpłaconej kwoty

Fundusze a podatek od części wpłaconej kwoty

Wojtek88 / 89.74.253.* / 2010-03-09 23:45
Witam,
Dręczy mnie od jakiegoś czasu taki problem, a w fundusze dopiero zamierzam zainwestować więc nie mogłem tego jeszcze na sobie sprawdzić;) A mianowicie:
Załóżmy że zainwestuje 1000 i urośnie mi on do 1100. Wyczytałem gdzieś że gdy wypłacę wówczas 1000, a 100 zostawię to nie zapłacę podatku. Co więc się stanie jeśli np za kilka dni wypłacę pozostałą 100?
Wyświetlaj:
DAM / 83.7.75.* / 2010-03-10 22:35
Zależy w jaki sposób chcesz inwestować w fundusze.
Czy jest to inwestowanie w fundusze na żywca, że idzikesz do banku i zakupujesz jednostki określonego funduszu. Czy zamierzasz robić to za p[omocą platformy inwestycyjnej jak dobrze pamiętam to mBank ma taką.
Czy na zasadzie Polisy Ubezpieczeniowej w kapitałowych funduszach inwestycyjnych np AXA bądz Aegon , skandia itp.
Ja moge wypowiedzieć sie o tych ostatnich w których uczestnicze. Dla mnie nie znajacego zaawansowanej analizy rynku ani nie posiadajacego zbyt dużo czasu ,aby grać na giełdzie są najlepsze.
Co do pytania to odpowiadam jak jest w tych ostatnich .
Kupując odpowiednie/odpowiedni wybrany przez ciebie fundusz np: po 100zł za jednostkę po pewnym czasie wykonujesz konwersje (sprzedajesz fundusz który miałeś i kupujesz inny np bezpieczny obligacji) kiedy zarobiłeś i sprzedałeś po 110zł/jednostkę od tych 10 zł zarobku od jednostki pobierany jest podatek belki 19%, i za każdym razem kiedy sprzedajesz z zyskiem fundusz pobierany jest od zysku 19% podatku.
A pies jest pogrzebany w tym, że ten podatek ten pobierany jest (od wszystkich sprzedanych z zyskiem jednostek uczestnictwa) pobierany jest dopiero przy likwidacji polisy(na samym koncu np 3 letniego inwestowania). Co oznacza że nie jest on pobierany na bierząco i sumę tą którą zabrałobyci państwo możesz cały czas inwestować.
Jak kolega pozyżej stwierdził "Strata z zyskiem się nie sumuje się " i to co napisał powyzej ste aktualne.
Zwrócił bym uwagę na to ze kupując fundusz bezpośrednio z banku płaci sie olbrzymia opłatę manipulacyjną, i równie dużą opłate wykupu, inne opłaty sa w liczone w notowania funduszu
Dlatego polecam bardziej polise ubezpieczeniową np AXA GENERALI z tego co wiem jest bez opłaty wstepnej, w 3 roku mozna wypłacić bez opłat likwidacyjnej , konwersje za darmo, i alokacje, zawsze mozna w okresach bessy lub głębszej korekty zrobić konwersje w fundusz 100% bezpieczny piniężny który nigdy nie traci i zyskuje rocznie około 5%.
Jednak polecam przynajmniej 4 krotne skonsultowanie się z doradcą finansowym może być open lub ekspander (będą narzekać ,ale za darmo kasy nie biorą). Dokładne kilkukrotne przeczytanie ogólnego regulaminu, poznanie wszystkich opłat i zasady działania funduszy, poznanie wiekszości notowanych funduszy w ramach polisy (około 60 jest ich) i przeanalizowanie jakie dają mozliwości zarobku i kiedy najlepiej z nich korzystać (np kiedy dolar bedzie bardzo tani po 2,10 zł to władowanie całej kasy w fundusz obligacji amerykańskich w celu zarobku na potencjalnej różnicy kursowej). Pragnę zauważyć, że inwestowanie w fundusze szczególnie akcji to nie jest lokata i trzeba się orientować w ich notowaniach jak i śledzić indeksy giełdowe. Zainwestowanie w złym momencie w fundusze akcji moze skończyć sie utratą nawet połowy środków zainwestowanych. Proponuje na wejściu do funduszu zdeklarować 100% kapitału w fundusze bezpieczne (piniężne i obligacji) ,a później podczas korekty wzrostów zrobić konwersje na akcyjne. Unika się w ten sposób tkz wejścia na górce w fundusz ,kiedy ten osiąga szczyty, po takich szczytach często jest około 8-10% spadek a jest to strasznie irytujące stracić 10 % na pocytku.
wojtek88 / 2010-03-10 22:50
Jeśli chodzi o platformę, to zamierzam zainwestować w SFI mBanku, czekami już tylko na potwierdzenie podpisanej umowy. Czyli rozumiem że jeśli np. wpłacę 1000 zł, urośnie mi to do 1100 zł i przeniosę do innego funduszu w parasolu, to 100 zł, które urosło jest już uważane jako podatek i jeśli wówczas stracę i znów będę miał 1000 zł to jeśli zechcę wypłacić pieniądze to i tak będę musiał zapłacić podatek od tej 100 minus to co straciła po konwersji? Ciągle nie wiem też czy podpunkt "c" ze wspomnianego linku jest prawdziwy;)
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-03-11 10:19
Moim zdaniem to punkty b) i c) są nieprawdziwe, prawdziwy jest tylko punkt a) .Wiesz ja wyszedłem z funduszy ponad 2 lata temu i być może coś się zmieniło przez te 2 lata, trzeba by to sprawdzić.
I moja rada która powinna być zasadą każdego początkującego inwestora:
1) PRZENIGDY nie kupuj jakichkolwiek funduszy powiązanych a polisą, czy jakimkolwiek ubezpieczeniem.
2) PRZENIGDY nie kupuj funduszy od pośredników, pośredników-pośredników itd. O wiele taniej i szybciej wyjdzie kupno jednostek w macierzystym banku danego funduszu inw. (np dla Arki jest to BZWBK) (w takim banku realizacja zlecenia kupna/sprzedaży jest zwykle tego samego dnia lub następnego, a nie nawet tydzień jak u pośredników. (Dlaczego to takie ważne zobaczysz jak się zaczną spadki na giełdzie hehe)
3) PRZENIGDY nie wierz w plany , produkty, produkty strukturalne jakichkolwiek pośredników-cudotwórców, ile to nie urośnie za 15 czy 20 lat.
4) PRZENIGDY nie wierz w inwestycje długoterminowe (wieloletnie) co jakiś czas trzeba się interesować sytuacją rynkową sprawdzać wartość jednostek itd.
5) Jeśli możesz to lepiej zainwestuj swoje pieniądze w jakiś własny interes, BESSA trwa dopiero 2,5 roku i wszystko wskazuje na to że potrwa jeszcze kilka lat. Czas wkładania kasy do funduszu i patrzenia jak wykresy rosną skończył się 2,5 roku temu i prędko nie wróci, teraz jest czas spekulantów - i to tylko naprawdę CWANYCH SPEKULANTÓW.
Dam / 77.254.173.* / 2010-03-11 12:11
Tutaj z tobą sie niezgodzę kupując fundy w banku płacisz pokaźną opłatę dystrybucyjną oraz pokażną opłatę za odsprzedanie z powrotem tych fundów, Wymagana jest wpłata minimalna.
A bessa jest najlepszym momentem do kupowania fundów , kto kupił fundy rok temu i sprzedał pod koniec 2009 zarobił około 50%.
Ja tylko zaznaczam ,że przed zabawą w fundusze szczególnie akcji należy sprawę kilkaktrotnie przemysleć, dowiedziec sie o róznych formach inwestowania w fundusze. Po wybraniu sposobu inwestowania rozejrzec sie za najlepsza ofertą w ramach sposobu. i jeszcze raz wszytko porzemysleć aby nie stracić
Dla mnie jest to polisa, pobieraja rocznie 2% tj około 500zł za obsługę i myslę że koszt mojej pracy i dojazdów do banku w celu wykonania konwersji i załatwiania wszytkiego na własną rękę byłby znacznie wiekszy niż te 500 zł
Czas realizaci konwersji jest to 3 dni robocze w mojej polisie
tańczacy_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-03-11 12:39
HAHA nie rozśmieszaj mnie, w BZWBK gdy złożyłem dyspozycje dot funduszy Arka przed 9:00, realizowali ja tego samego dnia, po 9:00 nastepnego dnia , jak GPW zaczęła szaleć w 2008 roku to było kto pierwszy ten lepszy, kto szybciej wypłacił ten wygrał co komu po twoich 3 dniach ?
Koszt dojazdu do Banku wiekszy niz 500 zł ? BUHAHA, u mnie było 2,50 za bilet. na tramwaj Alez się napracowałem przy tej konwersji hahaha
Wciskasz jakieś bzdury o polisach, opłatach za obsługę 2% ? śmiech na sali, przyjmij do wiadomości że POLISA jest ubezpieczeniem, czyli opłatą za STRACH. Natomiast ZYSK bierze się tylko i wyłącznie z RYZYKA !!! Łączenie w jednym produkcie i inwestycji i ubezpieczenia jest wykorzystywaniem ludzkiego STRACHU przed stratami czyli nabijaniem w butelkę. Spójrzmy na np fundusze zrównoważone, część lokują bezpiecznie a część wystawiają na ryzyko a ZYSK jest w nich tylko z części która ryzykuje. Dla każdego inwestora najlepiej jest podzielić swoje środki na 2 części: tą której nie chcemy stracić - i tą zabezpieczmy na wszystkie możliwe sposoby (lokaty w różnych bankach, różnych walutach, może obligacje itd) i tą która możemy stracić - i właśnie tą wystawmy na RYZYKO ! Wszystkie produkty które łączą w jednym BEZPIECZEŃSTWO i RYZYKO są naciąganiem i w pewnym sensie oszukiwaniem ludzi.
Dam / 83.7.81.* / 2010-03-11 20:30
No tą wypowiedzią to zupełnie pokazałeś ,że nie masz pojecia o co choodzi.
Nie rozumiesz na czym polega inwestowanie poprzez polise.
Jaki strach. Ja nie musze nic wypłacać po prostu robie konwersje Nie rozumiesz pojecia które kryje sie pod hasłem, inwestowanie przez polise. Polisa jest to przykrywka, aby nie płacić podatku belki po wykonaniu konwersji z zyskiem, Nie jest to zadne ubezpieczenia od NW itp. 500zł rocznie jest to w moim przypadku jedyna opłata pobierana co mieisiąc około (40 zł), około 2%rocznie z 25000zł. Ty musisz jechać tramwajem a ja w ciągu 5 minut nadaje polecenie konwersji z funduszy akcji na fundusze bezpieczne które dwa dni pózniej jest wykonane nie ponoszę przy tym zadnychh opłat. Jednego dnia mogę mieć 100% portfela w akcjach ,a trzy dni póżniej 100% w funduszu pieniężnym. mam pełną gamę możliwości od fuduszy polskich przez europejskie japońskie od piniężnychj do akcyjnych. Ja nie musze nic wypłacać po prostu robie konwersje. Robię średnio konwersję dwa razy w miesiącu (co daje 24 konwersje rocznie). Polisa w tym przypadku nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem Ja decyduje o tym w (ilu, jaki i jaki udział procentowy na poszczególne) fundusze moje 25 000 zł jest ulokowane w danej chwili . Ja również kontroluje ryzyko. W tym momęcie 30% mojego portwela mam ARKA BZ WBK Akcji
Proponuje mniej emocji w wypowiedziach jak i w inwestowaniu to wyjdzie kazdemu na dobre.
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-03-12 09:50
To Ty nie rozumiesz co wyprawiasz ze swoimi pieniędzmi. Przykrywką żeby nie płacić podatku Belki jest parasol, a nie polisa. Polisa ma na celu oszukanie klienta i wciśnięcie mu ubezpieczenia, czyli jak powiedziałem opłaty za STRACH co będzie klienta dodatkowo kosztować. Nie rozumiesz też podstawowej rzeczy: jakie znaczenie ma to że złożysz dyspozycję w ciągu 5 minut jeśli wycena pójdzie za parę dni kiedy będzie sporo niżej, a ja pojadę tramwajem i moje polecenie w banku będzie z wyceny z tego samego dnia, i sprzedam po wyższej cenie, jak tego nie rozumiesz to współczuję. Ty jak napisałes jednego dnia możesz mieć fundusz akcyjny a po 3 dniach fundusz pieniężny, a ja jednego dnia mogę mieć akcyjny i TEGO SAMEGO DNIA już pieniężny bo omijam pośredników. Zazwyczaj wszelkie opłaty u pośredników są ukryte, i wyjdą na jaw dopiero przy sprzedaży jednostek, a juz opłaty przy polisach to już największy przekręt na kliencie, np. jak wypłacisz w ciągu pierwszych 3 lat to drakońskie kary itd..
wojtek88 / 2010-03-12 10:49
Dajcie już sobie spokój. Każdy ze sposobów ma swoje plusy i minusy. Fundusze są lepsze bo nie płacimy wielu opłat płaconych na polisie, za to na polisie możemy przenosić pieniądze także pomiędzy wszystkimi funduszami z polisy, nie koniecznie objętymi parasolem i i tak nie zapłacimy podatku. Kolejną rzeczą jest fakt, że nie można wypłacić z polisy pieniędzy ot tak - wg mnie nie jest to wada, bo jeśli ktoś nie ma silnej woli to pewnie często ma myśli żeby może jednak wypłacić sobie pieniądze z funduszu, chociaż zakładał np. horyzont 10 letni i w funduszu nic go przed tym nie powstrzymuje i zrobi to w przypływie chwilowego podłamania. Produkty te są po prostu skierowane do RÓŻNYCH grup inwestorów i debata co jest lepsze a co gorsze nie ma sensu. Dajcie już z tym spokój, bo na normalnym forum z moderatorem 3/4 postów poleciałoby tu za niezgodność z tematem. Mówiąc o oczywistych oczywistościach miałem na myśli to, że w parasolu przenosząc środki nie płacimy podatku,a sprzedając płacimy itp. a nie cokolwiek na temat polisy. A już ręce opadają przy wypowiedzi Pana "DAM", który to polecił mi link nr 1, który sam wcześniej podałem... Widać jak się zaznajomił z problemem.

Wracając do tematu podatków to rozumem, że sugerujesz (tańczący) że nie zapłacę podatku, ale chciałbym usłyszeć jeszcze inne opinie potwierdzające lub negujące. Ja się w tym przypadku nie znam, dlatego stawiam problem i nie mówię że mam rację, więc się nie złość. W podanej przeze mnie sytuacji podany podatek nie jest odliczany od rachunku tylko niejako wirtualnie zostaje oddzielony zysk z 1 inwestycji i dostajemy go odrębnie inwestowania w nowym funduszu. Nie zmieniałoby to faktu że przy ostatecznej wypłacie zostanie od niego naliczony podatek z tym że skorygowany o to co zyskał lub stracił w 2 funduszu.
"Jeśli konwertujesz jednostki w ramach parasola z jednego funduszu do drugiego, to nie
zapłacisz podatku - podatek płaci się w momencie umorzenia czyli odsprzedaży jednostek (oile był zysk)."
Widzisz więc, że nie gryzie się to z tym co napisałeś bo przy konwersji podatku nie płaciliśmy, a przy wypłacie płacimy podatek, z tym że od zysku z 1 inwestycji. Dlatego sytuacja nie jest dla mnie jeszcze 100% oczywista i chciałbym usłyszeć opinię większej rzeszy internautów.

Nowa sprawa - kolega wyżej pisał o FIFO. Faktycznie większość funduszy wspiera to rozwiązanie, o czym można się przekonać czytając statusy funduszy. Rozumiem ze przyjęty przez TFI system wypłaty ma znaczenie przy częściowej wypłacie środków, jednak czy ma on jakieś znaczenie gdy wypłacamy wszystko za 1 razem? Jeśli tak to najfajniejsze byłoby zaprezentowanie jakiegoś przykładu;)
wojtek88 / 2010-03-13 11:44
http://www.eportfel.com/?q=node/105 - ciekawy wpis na blogu dotyczący właśnie podatków w parasolach. Na końcu artykułu autor napisał o sytuacji, którą przedstawiłem, czyli naliczaniu podatku przy każdej konwersji (z resztą w komentarzach też ktoś to zaznaczył). Pytanie tylko czy na pewno, a jeśli tak to jakie TFI tak robią.
DaM / 77.255.50.* / 2010-03-12 10:28
Zgadza się to co piszesz o opłatach za wyjscie w pierwszych dwóch latach ale w trzecim można wypłacić bez opłat (zależy od firmy) mógłbym z tobą dyskutować długo ale mysle ze nie na tym temacie forum. Nie wiem jak u ciebie ale ja nie ponoszę opłat manipulacyjnych gdy robie konwersje (czyli umarzam środki i kupuje inny fundusz bez opłaty dystrybucyjnej lub manipulacyjnej jak zwał tak zwał) Z drugie strony inwestowanie w fundusze nie polega na niełapaniu kazdego dołka gdyż jest to niemozliwe. A aby uciec od głębszej korekty wystarczy mi 3 dni reakcji. Polisa inwestycyjna jest to jedna z form inwestowania f fundusze. kazda ma wady i zalety.Dlatego zapraszam do dyskusji na ten tmat ale pod innym tematem
wojtek88 / 2010-03-11 13:05
Widzę, że dyskusja zaczyna mocno odbiegać od wątku w kierunku typowej funduszowej debaty, więc może powtórzę problem. Oceń prawdziwość stwierdzenia:
Jeśli wpłacę 1000 zł, urośnie on do 1100 zł i przeniosę całość do innego funduszu w parasolu, to 100 zł, które urosło jest już uważane jako podatek i jeśli wówczas stracę i znów będę miał 1000 zł (strata 9%) to jeśli zechcę wypłacić pieniądze to i tak będę musiał zapłacić podatek od tej 100 minus to co straciła po konwersji, czyli 100 x 91% (strata) x 19% (podatek) = 17,29 zł.
Co do waszej dyskusji to fundusz zwykle przyjmuje zlecenie sprzedaży po 1 dniu, ale teoretycznie wg większości umów ma na to tydzień, co może już mieć spore znaczenie, ale dotyczy to wszystkich sposobów odkupienia.
DAM / 83.7.81.* / 2010-03-11 20:47
Proponuję odwiedzenie strony goscia który również wypowiada sie na tym forum.
Ja w początkowym etapie zabawy z funduszami przeanalizowałem jego blog gdzie było bardzo dużo madrych i sensownych wypowiedzi, ciekawostek obliczeń przykładów dotyczacych funduszy jak i sposobu inwestowania w fundusze.
Jest tam opisany mój sposób inwestowania (czyli przez polisę)
Twój czyli z platwormy w tym przyp mBanku, jak i kolegi z którym dyskutuje ,który prawdopodobnie kupuje bezposrednio w banku. Każdy sposób ma swoje wady jak i zalety i należy je rozpatrywać indywidualnie ty decydujesz który jest najlepszy dla ciebie.
Poniżej daje linka do stronby gdzie opisany jest twój problem (pytanie) co do podatku belki. Warto też zajrzeć na inne tematy Życze miłej lektury
1
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/jak-obliczany-jest-podatek-belki-w-funduszach/
2
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/tarcza-podatkowa-czyli-jak-zachecac-do-zasady-kup-i-trzymaj/

Proponuje zapoznanie sie z innymi wpisami na blogu i poszukaniem odpowiedzi nna inne zagadnienia dot inwestowania
wojtek88 / 2010-03-11 23:48
Eh, naprawdę dziękuję za wszelkie wpisy, ale nie poszukuję wujka dobra rada tylko odpowiedzi na zadane pytanie, a przez dodatkowe wypowiedzi robi się tu śmietnik (i przez pierwszą część wypowiedzi Pana tańczący_z_fundami też, bo są to raczej oczywiste oczywistości powtarzane w kółko Macieju). Blog ten i nie tylko ten znam i mam obcykany. Może uprośćmy pytanie do zadania:
Wpłacam 1000 zł do parasola > urosło do 1100 > robię konwersję > w nowym funduszu straciło i z powrotem mam 1000. Pytanie: zapłacę podatek czy nie? Jeśli tak to ile i uzasadnij.
Dam / 77.255.50.* / 2010-03-12 10:22
W tej sytuacji co opisujesz nie płacisz podatku w ramach parasola. Ale jeśli chesz mieć pewność to zadzowń na infolinie do nich i sie po prostu zapytaj
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-03-12 09:39
Gdyby to były oczywiste oczywistości to nikt by nie wchodził w inwestowanie w polisy, zastosuj się do nich, na pytanie Ci odpowiedziałem, poczytaj ze zrozumieniem wszystko co napisałem, a sokoro nadal wypisujesz to samo pytanie to masz 100% szansy że stracisz częśc pieniędzy.
wojtek88 / 2010-03-11 23:49
Żeby nie było wątpliwości, jak spadło znów do 1000 to wypłacam :]
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-03-11 14:38
Jeśli konwertujesz jednostki w ramach parasola z jednego funduszu do drugiego, to nie zapłacisz podatku - podatek płaci się w momencie umorzenia czyli odsprzedaży jednostek (o ile był zysk).
Jeśli konwertujesz bez parasola to zapłacisz podatek bo konwersja bez parasola polega na umorzeniu jednostek w jednym funduszu (wtedy płacisz podatek jeśli był zysk) i kupieniu ich w drugim.

Nie masz racji w ostatnim akapicie. Nie chodzi o przyjęcie zlecenia tylko o moment realizacji bo z tego dnia będzie wycena jednostek. Bezpośrednio w banku funduszu wycena będzie z tego samego lub nastepnego dnia co zlecenie (tydzień to się tylko czeka na pieniądze), u pośrednika wycena będzie parę dni później a przy bessie jaką teraz mamy może Cie to drogo kosztować.
A w ogóle wchodzenie teraz w inwestowanie to jakaś porażka, na kilometr śmierdzi duża zwałą na giełdzie w ciągu najbliższych paru miesięcy.
DAM / 83.7.75.* / 2010-03-10 22:45
Zapomniałem dodać jednostki funduszy kupujesz do 6 miejsc po przecinku czyli mozesz kupić np 189,146239 jednostek funduszu,
A i jeszcze jedno w Polisach pobierana jest raz w miesiącu i naliczana codziennie opłata za prowadzenie rachunku i jakby nie liczyć wychodzi około 2% rocznie od zainwestowanego kapitału (dzienna wartośc polisy /365)*0,02)= dzienny koszt prowadzenia.
przepraszam za literówki w pewnym momęcie "Z" zamieniło się w "Y"
tanczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2010-03-10 12:58
W funduszach inw. kupujesz jednostki uczestnictwa (takie jakby wirtualne papierki) a żeby wyjąc kase musisz te jednostki sprzedać, więc wszystko zależy od ceny takiej jednostki. Jeśli w momencie kupna dana jednostka kosztowała 10 zł, a w momencie sprzedazy 15 zł to miałes zysk 5 zł od których pobiora Ci 19% podatku zanim Ci wypłaca te pieniadze. Jeśli wartośc jednostki przy sprzedaży wyniesie 9 zł to podatku nie zapłacisz bo nie miałes zysku.
Dlatego warto zorientować się w jakim trybie następuje sprzedaż jednostek danego funduszu - zazwyczaj jest to FIFO (first in first out), czyli jak sprzedajesz to najpierw te które kupiłes na początku (ważne szczególenie jeśłi kupujesz je przez dłuższy czas).
Strata z zyskiem się nie sumuje, czyli jeśli te co kupiłes po 10 zł sprzedałeś po 5 zł bo tak spadły, a zostawiłeś sobie 1 jednostkę i nagle skoczyła jej wartość na 15 zł, to mimo że ogólnie od całości poniosłes stratę to zapłacisz podatek od zysku z tej jednej akcji - 19% od 5 zł. Miało się w tej sprawie prawo zmienić ale chyba nic się nie ruszyło do dzisiaj.
wojtek88 / 2010-03-10 17:52
Czyli podatek naliczany jest zawsze od pojedynczej, wypłaconej jednostki?
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/jak-obliczany-jest-podatek-belki-w-funduszach/ - to o co mi chodziło jest opisane w podpunkcie "c" wyżej wymienionego linku. To co napisałeś nie zgadza się z tym co jest tam zawarte. Jak to jest więc naprawdę?
Przy okazji takie pytanie - czy kupując jednostki zawsze muszę kupować całe jednostki? Tzn np. jednostka kosztuje 90 zł. Ja mam 200 zł to czy mogę zainwestować całe 200 czy tylko 180 i kupić za to 2 jednostki?
maniek323 / 95.40.1.* / 2010-03-10 22:15
mozesz zainwestowac cale 200 i bedziesz mial powiedzmy 2,234 jednostki, mozesz tez wplacic tylko 50zl, jesli fundusz daje taka mozliwosc i bedziesz gdzies 0,6 jednostki
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy