Fundusze aktywnej alokacji - czy na pewno aktywnie zarządzają naszymi pieniędzmi?

Fundusze te w swoich statutach często zakładają możliwość inwestowania od 0% do 100% pieniędzy na rynku akcji - zależnie od koninktury. Po to aby zarabiać podczas wzrostów (przenosząc dużą część pieniędzy na rynek akcji) a podczas bessy chronić nasze pieniądze wycofując się nawet całkowicie z rynku akcji.

Fundusze potrafią obiecywać, np.:
"Udział poszczególnych lokat może wahać się od 0 do 100% wartości portfela. Dzięki temu może uzyskiwać dodatnie stopy zwrotu nawet w okresie dekoniunktury na rynku akcji."

Tyle teoria. O tym jak poradziły sobie w czasie dekoniunktury, a także podczas wzrostów na rynkach przeczytasz w raporcie.

Szczególnie wykresy funduszy pokazują jak bardzo biernie wyglądało "aktywne zarządzanie". Efekty? Wyniki tych funduszy znacznie gorsze od zwykłej lokaty bankowej.

W raporcie znajduje się także próba wytłumaczenia dlaczego prywatny inwestor stosując prostą metodę aktywnego inwestowania zarabiał znacznie lepiej niż fundusze aktywnej alokacji.

Raport jest do pobrania na stronie:
http://blog.opiekuninwestora.pl/w/leaqv