lewita
/ 82.152.210.* / 2007-10-30 10:59
zamierzam zainwestowac w fundusze templetona konkretnie w Templeton Asian Growth Fund i BRIC,jak sadzicie lepiej wejsc w opcje dolarowa czy opcje euro....
czym roznia sie fundusze Templeton Asian Growth Fund A i Templeton Asian Growth Fund N BRIC A i BRIC N.....??
max1224
/ 195.117.209.* / 2007-10-31 15:21
podstawa co znaczy inwestuję dla jednych to minimum 5 lat dla innych"inwestycja w miesiącach"
jeśli inwestycja to kurs będzie miał znikomy wpływ jeśli"inwestycja" to trzeba toliczyć się dużym wpływem kursu na ewentualny zysk
Z drugiej strony dolar jest juz tani i moim zdaniem jesli jeszcze spadnie to niewiele mysle max to 2.2zl ale zaraz potem tak jak spadał tak poleci do góry, a jak wiadomo w fundusze nie inwestujesz na miesiac czy dwa wiec jeszcze bedzie czas na to zeby dolar poszedł do góry... ale to tylko moje zdanie decyzje podejmij sam ...ja zainwestowałem w USD w ML calkiem niedawno... pozdro
Murphy
/ 79.188.52.* / 2007-10-31 13:01
Witam. Według mnie zdecydowanie lepiej wejść w fundusze denominowane w Euro. Jak sam możesz zauważyć od kilku miesięcy wartość amerykańskiej waluty sukcesywnie spada. Istnieje też reala groźba uderzenia wojsk USA na Iran co wiąże się z dalszą deprecjacją dolara. Euroland jest bardziej stabilny choć zyski funduszy tak denominowanych są troszkę niższe od denominowanych w USA. A tak w ogóle to proponuję Ci skorzystanie z oferty Deutsche banku, który w ramach polis proponuje zakup funduszy Templetona i Merill Lynch bez prowizji. Pozdrawiam i udanego inwestowania :)
miki3d
/ 91.142.207.* / 2007-10-31 14:52
Nie prawdaz tymi walutami. Ale na ten tamet już pisałem kilka razy i nie chce mi się powtarzać. Euro ma tylko tą przewagę, że za te kilka lat jak zamkniesz inwestycje i dostaniesz euro do kieszeni, to zapłacisz nimi w każdym kiosku w polsce za fajki i gazetę.
Literki A i N oznaczają klasę jednostek uczestnictwa. Mają różne opłaty za wyejscie i za zarządzanie. Niestety nei jestem teraz w biurze, więc nie sprawdzę tego dokładnie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.