Forum Forum inwestycyjneFundusze

fundusze zagraniczne od podstaw

fundusze zagraniczne od podstaw

lukaszn19 / 2007-11-26 21:29
czy ktos moze mi wytlumaczyc dokladnie od czego zalezy ze dany fundusz zyskuje albo traci
Wyświetlaj:
lukaszn19 / 2007-11-27 03:00 / Tysiącznik na forum
jak to jest skoro funduszem np.bric zarzadza np.makr mobius wprawny inwestor i to na rynku rozwijajacym sie i dalej sa perspektywy rozwoju tej gospodarki, wielu inwestorow pojawia sie na tym rynku i ten fundusz od czasu zalozenia przynosi kozysici ale potencjal tego funduszu jest duzo,duzo wiekszy to czy bessa tez go obejmie to nie logiczne przeciez ludzie powinni dalej go kupowac a spadki powinny byc tylko jako korekta wywolana przez ludzi chcacych zarabiac krotkoterminowo lub dotychczasowe przychody z funduszu im wystarczaja a wycofywac sie z przezytych rynkow na kozysc rozwijajacych. i co ma wiekszy wplyw na cene funduszu trafne inwestycje zarzadzajacego czy od ilosci kupionych akcji funduszu(jezeli od ilosci to zalezy to przeciez jakis miliarder lub grupa umowionych milionerow moglaby kupic ogromna ilosc akcji co wywolalo by ich wzrost ceny co by zachecilo zwyklych ludzi widzacych zyski do kupienia tych akcji bo skoro urosly tak szybko to maga i dalej rosna a wtedy ci milionerzy sie wycofuja i zarabiaja pieniadze tych ludzi i bez roznicy w co inwestuje fundusz?)czy jednak glownym wyznacznikiem ceny f.akcji jest trafnosc decyzji inwestycji? jak to jest naprawde?
miki3d / 2007-11-27 11:07 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Po pierwsze o wyniku funduszu decyduje skala alokacji. To, czy fundusz zainwestuje w akcje 85% czy 95% aktywów bywa decydujące. Warto też mieć na uwadze, że statut funduszu (w przypadku FT - spółki SICAV) określa minimalną proporcję akcji w portfelu. Dlatego choćby skały srały a na giełdzie się paliło, to i tak fundusz musi utrzymać wysokie zaangażowanie w akcje.

To, co piszesz o milionerach się zgadza - tak się dzieje. Ale to są działania spekulacyjne i fundusze tego nie robią. Fundusze badają fundamenty spółki. Jęsli rekomenduje się np. okres inwestycji 5-letni, to znaczy, że zarządzający kupili do portfela spółki, które są na takim poziomie rozwioju, że za te kilka lat osiągną wysokie zyski i ceny ich akcji pójdą w górę.

Zarządzający nie mogą się zajmować spekulacją z prostego powodu. Obracają zbyt dużymi pakietami akcji, aby "dzisiaj kupić jutro sprzedać". Takie coś mogą robić tylko bardzo małe fundusze, zazwyczaj te całkiem nowe, stąd ich ponadprzeciętne wyniki w stosunku do dużych.

Wyniki są pochodną ryzyka. Jeśli np. zarządzający uznaje, ze najwięcej zarobi na konkretnej spółce, to pcha w nią maksymalnie dużo pieniędzy. Wtedy wzrost ale i spadek na tej spółce decyduje o wahaniach. Bezpieczniejsi zarządzający pilnują, aby żadna spółka, choćby najlepsza nie stanowiła więcej niż np. 5% wartości portfea funduszu. Wtedy wykres historycznych wyników jest bardziej płaski.
lukaszn19 / 2007-11-27 13:04 / Tysiącznik na forum
czyli cena akcji f. zalezy glownie od trafnosci inwestycji zarzadzajacego w takim razie jak fundusz inwestuje na rynku gdziegospodarka sie rozwija i duzo liczacych korporacji tez tam inwestuje to jego akcje dalej powiny rosnac czy jeszcze jakies czynniki maja znaczenie
miki3d / 2007-11-27 23:49 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Generalnie tak jest. Ewentualne odchylenie od benchmarku - czyli najczęściej głównego indeksu jest spowodowane doborem konkretnych spółek. Jesli zarządzający dobrze rozeznał rynek, to jego fundusz zarobi więcej niż średnia.
lukaszn19 / 2007-11-28 01:56 / Tysiącznik na forum
a jak to jest w przypadku bessy czy jak dalej inwestuje trafnie(na rynku rozwijajacym sie ) to akcje dalej powinny isc w gore bo przy dobrej gospodarce sa wieksze szanse na trafne decyzje i czy mozesz podac na przykaldzie usa obecnie jak ich problemy (padajace banki z powodu nie moznosci sciagmnieci naleznosci(a wiem cos o tym bo sam mieszkam w usa na razie i widze jak to wyghlada od srodka a nie wyglada dobrze ) ) maja sie do gospodarek rozwijajacych sie glownie chodzi mi o gospodarki bric i czy uwazasz ze jadnak warto w nie zainwestowac na np 3 lata(chodzi mi o twoja opinie )
ben777 / 2007-11-28 03:07
nie wiem jak jest w Usa ale jak ja bym miał niesplacony kredyt to banki do końca życia by mi nie odpuściły a tam jak jest sory jestem bankrut i pocałujcie mnie w d......
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy