Haha ale mnie to wszystko bawi wychodzi na to, że to nie obywatel jest najważniejszy tylko, banki, korporacje i rządy. Już nie ma zasady państwo jest dla ludzi a nie ludzie dla państwa teraz jest zasada doić obywatela ile wlezie. Banki kreują pieniądze jak chcą co roku wpuszczając w rynek miliardy euro, dolarów, jenów, pesos i złotówek ale to nie oni poniosą konsekwencje swoich działań ale zwykli obywatele. Dla mnie to jakaś paranoja. A najlepsze są miny bankierów i mądrych g łów jak im się mówi, że to właśni przez nich jest kryzys i dlatego ludzie wychodzą na ulice, zakłamują rzeczywistość a ludzie ślepi dalej będą cierpieć.