słuchaj czy raczej czytaj kolego,skoro uważasz że facet jest chory to traktuj chorego z wyrozumioałością,nie można miec pretensji do chorego człowieka o to,że chory,i naskakiwac na chorego,no chyba że naskakujesz w ramach terapii,ale nie sądzę byś był specjalistą od leczenia jak to nazwałeś świra

Nie to jest bardzo ważna wiadomość.Nitras chciał zapłacić ale policjant nie chciał przyjąć ------- bo Nitras pokazał zamiast dowodu osobistego paszport dyplomatyczny a to jest chamstwo i wykorzystywanie swojej pozycji bo dla niemca kwit to kwit a poseł pitoli że chciał zapłacić ---- a gówno prawda obłudnik jeden.

A tak na marginesie, to pis obnizyl podatki jednocześnie zwiększając zadłużenie i deficyt.. taką obniżekę na kredyt to ja dziękuje.
No ale tego juz nie napiszesz

Posługując się figurą retoryczną zaproponowaną przez kolegę Adama.
Hanna Waltz sprzedaje aktualnie obligacje wawki za kilkaset milionów. Co powoduje że zwiększa zadłużenie warszawy , co może skutkować deficytem.Albo wręcz na pewno deficytem miasta w przyszłości. No ale tego już nie napiszesz ..... mógłbym dodać żartobliwie ;)

Przy czym Hanna ma moją zgodę na zadłużanie wawki (jestem warszawiakiem).
ponieważ żeby odbudować to miasto po okresie komunistycznej dewastacji , trzeba najpierw pożyczyć pieniądze. A czy osoba która pożyczy pieniądze na odbudowę ma pejsy czy turban jest mi obojętne. A w skali makro nie da się odbudować naszego kraju bez zadłużania. Z przyczyn jak najbardziej oczywistych , jesteśmy społeczeństwem wyjątkowo ubogim. Polecam dane o podatkach za ostatni rok(2008).
Wynika z nich że roczny dochód netto na osobę z pierwszego progu podatkowego (po odliczeniu
obowiązkowych składek na ubezpieczenie zdrowotne) to tylko niecałe 17 tysięcy złotych. Co przy optymistycznym przeliczeniu 2 złote za dolara daje to 8500 dolarów rocznie. Proszę za te pieniądze odbudować państwo po komunistycznym syfie.
A może ma Pan jakieś inne niż pożyczki i emitowanie obligacji , sposoby na wyjście z polskiej biedy.

Pozdrawiam

Widać, że nie bardzo wiesz, o czym piszesz, ale wydaje ci się, że piszesz bardzo mądrze. Zadłużenie i deficyt na pewno nie zostało spowodowane obniżką podatków - bo istniało długo przed ową obniżką. Długi rosną, bo struktura wydatków publicznych jest zła - ale gdyby była dobra, to krzykacze i krytykanci PISu straciliby ogromne źródła dochodów...
No ale tobie to przez palce nie przejdzie...