Dzien Dobry, pracuje w Anglii i zarobione pieniadze przeznaczam na inwestycje w nieruchomosc w Polsce. Staram sie sprzedawac funty po jak najleprzej cenie, problem skad wiedziec kiedy? Zamieszczam w skrucie moje pewnie dosc prymitywne przemyslemia. Komentarze bardzo mile widziane.
EUR/PLN mamy bardzo sila linie przy 4.34. Kolejny raz kurs dobil do 4.34 ale linii tej nie przebil I w nastepnych paru dniach powracal do 4.50. Jest bardzo duze prawdopodobienstwo, ze ruch ten sie powturzy I teraz. Przeciw temu jest fakt, ze fundamenty sie troche zmienily (budzet itp), ale ida wakacje, ludzie kupuja waluty takze moze to sie zniweluje.
EUR/GBP – Caly czas jestesmy w 3 miesiecznym tredzie umacniania sie GBP. Ostatnio to troche wychamowalo, ale z punktu technicznego nie zmienilo sie jak na razie nic. Pytanie czy umacnianie funta to tylko 3 miesieczne odreagowanie czy jakis twarlszy trend. Ja obstawiam to drugie, funt ma bardzo duzo do odrobienia z ostatniego roku.
PLN/EUR – jednoroczna linia trendu umacniania sie GBP nie zostala naruszona. To wskazuje ze powinien teraz nastapic ruch w okolice 5.20- 5.30. Tylko znow mamy inna sytuacje fundamentalna.
Co do gospodarki – angielski cykl koniunktury jest 3 mies przed europa, a pol roku przed Polska. Wielka brytania wlasnie osiagnela dno i spadki wskaznikow wychamowaly. To by oznaczalo, ze Polska I Europa osiagna dno odpowiednio za pol roku I 3 miesiace. Takze przed Polska najgorsze jeszcze jest przed. To jest takie sobie gdybanie.
Pozdrawiam.