Głupcem nie jestem i wiem że to dobre rynki, ja zawsze podkreślam możliwość chwilowej straty tak dla uświadomienia, a miałem na myśli chwilowe wahania , czyli np. w przeciągu 1 miesiąca spadnie nam o 9% ( inwestor jest świadomy, że może spaść 15% więc nie robi tragedi i sam nie dostaje zawału) zgadzam się z opinią że suma sumarum wyjdziemy na plus.
PS: Więc , jak to będzie u max1224 mam flaszkę a u pchelka mam skrzynkę piwa, zgadzam się, no ale bez obazwy podziele się :):):)